Trzecia, ostatnia cześć za mną. Jest to wspaniała saga rodzinna.
Ta część podobała mi się zdecydowanie najbardziej.
Wracamy ponownie do zamku. A dzieje się tu dużo i zachodzą olbrzymie zmiany.
Aleksander najpierw dowiaduje się prawdy, która była skrywana przez pokolenia. Mianowicie, że nie jest prawowitym dziedzicem rodu. Okazuje się, że został porwany innej matce, gdyż jego własna matka urodziła córkę, a na zamku potrzebowali dziedzica. Dowiaduje się tego wszystkiego od umierającej pani domu — gosposi, która jest za wszystko odpowiedzialna. Za całą tę zamianę.
Na domiar złego, okazało się, że prawdziwa spadkobierczyni, czyli malutka dziewczynka, zaraz po narodzinach została porwana i nie wiadomo czy żyje i kim jest. Oczywiście w trakcie czytania dowiadujemy się całej prawdy.
Aleksander musi podjąć decyzję, co teraz zrobić. Może stracić wszystko - zamek, pieniądze, zaszczyty. Skoro jedyny świadek tej nieszczęsnej zamiany umiera, tajemnica nadal byłaby skrywana.
W międzyczasie trwają przygotowania do ślubu Aleksandra z intrygantką Isabelle. Czy jeśli wyzna jej prawdę, odejdzie od niego? Przecież teraz nie ma już ani nazwiska, ani zamku. Zanim jednak Aleksander wyzna prawdę swojej kochance, ta ucieka do prawdziwego ojca swego dziecka.
Widać serce i pragnienie szczerej miłości wygrało.
Kate, dowiedziawszy się, że Aleksander zdradził ją, gdy byli narzeczeństwem, a jego kochanka spodziewa się jego dziecka, ze zgryzoty prawie umiera. Pomoc wiedźmy Alice sprawia, że dziewczyna wraca do żywych.
Czy ponownie zaufa Aleksandrowi? Co zrobi, gdy dowie się prawdy o kłamstwie skrywanym przez rodzinę Cantendorf oraz manipulacji Isabelle w ciążę? Prawda zawsze wyjdzie na jaw. Wszyscy zadają sobie pytanie, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze?
Kolejny raz autorka zabrała mnie w cudowny świat XIX-wiecznej Anglii.
Wszystkie części mają ten sam wysoki poziom i czyta się genialnie!
Jest to lekka, ale niezwykle wciągająca opowieść z przesłaniem. Historia pokazująca moc miłości, przeznaczenia i spełniania marzeń. Postacie jak zawsze świetnie wykreowane.
Wszystkie tajemnice wyjaśniają się w trakcie czytania i tworzą cudowną całość.
Naprawdę jestem oczarowana stylem i jakością pisania Krystyny Mirek.
„Prawdziwa miłość” to urzekająca i bardzo romantyczna opowieść. Chyba każda kobieta kiedyś marzyła o zamieszkaniu w zamku i poślubieniu księcia. Tylko jak tamte marzenia mają się do naszej codzienności?
Wspaniale wrócić wspomnieniami do marzeń z dzieciństwa.
Polecam!
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2017-07-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
pokrecona
CZY KOCHAJĄCA SIĘ RODZINA ZNÓW OKAŻE SIĘ DRUŻYNĄ ZDOLNĄ STAWIĆ CZOŁA NOWYM WYZWANIOM? CZY SPEŁNI SIĘ MARZENIE O SPOKOJNIE PITEJ HERBACIE NA DREWNIANYM...
Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki...