Alineora żyje w świecie, w którym najważniejszą dewizą jest: "Podział i przynależność daje spokój”. W wieku 19 lat przechodzi się ceremonię przydziału, podczas której wybierają nam kolor. Każdy z ich oznacza inną klasę społeczeństwa. Brązowy to dzielnica biedy, w którym żyją pracownicy kopalni i fabryk. Złoty to kolor rodziny królewskiej. Alineora, dziewczyna należąca do rodziny brązu, zostaje przydzielona do Dzielnicy Złota. Czy był to przypadek, czy może nie? Jakie sekrety czają się za złotymi bramami?
Pomysł na świat w tej książce bardzo przypomina Igrzyska śmierci Suzanne Collins. Tak, jak tam mamy podział na dystrykty, w których mieszkańcy zajmują się poszczególnymi zawodami, tak tutaj mamy podział na kolory. Dystrykt 12 odpowiada tutaj Dzielnicy Brązu. W trakcie powieści również pojawia się turniej, lecz zupełnie inny niż w Igrzyskach. Tutaj polega on na wyłonieniu najlepszego wojownika królestwa. Jednak wszystko inne się różni. Mamy główną bohaterkę, która została przymuszona do ślubu z księciem, jednak ich relacja zmienia się niespodziewanie. Dziewczyna odkrywa inne oblicze księcia, bardziej czułe i troskliwe. Poznaje również kuzyna Lucasa (księcia), który nie popiera sposobów, w jaki rządzi król. Szpiegując dla Powstańców Bieli, dziewczyna odkrywa zupełnie nieznaną stronę Dzielnicy Złotej.
W historię wciągnęłam się od pierwszych stron. Nie ma tu zbędnych opisów, jednak cały system i świat został dobrze wytłumaczony czytelnikowi. Akcja szła odpowiednim tempem do przodu, nie zatrzymywała się na zbędnych dopiskach. Bohaterowie zostali dobrze przedstawieni, nie zostali nam dani od razu w całości, ich emocje, uczucia i prawdziwe intencje były odkrywane powoli, w trakcie historii poprzez dialogi. Jednak same dialogi czasami były za mało rozwinięte, zbyt płytkie, trochę sztuczne. Miałam wrażenie, że czegoś tu brakuje. Trochę niewiarygodne dla mnie było to, że Ali tak łatwo przeszła do porządku dziennego od odkrycia prawdy o swoim ojcu do zgody na pracę szpiega bez żadnych zastrzeżeń i oporów. Mogłaby się trochę na początku bardziej zbuntować, w końcu całe jej życie okazało się kłamstwem. Myśle, że też mogłoby być pokazane więcej działań Powstańców, ich przygotowywania się do akcji, żeby był jakiś większe tło pod wydarzenia z końcówki książki.
Podsumowując, autorka wymyśliła naprawdę ciekawy pomysł na fabułę. Szczególnie podoba mi się pomysł na podział społeczeństwa na kolory. Szybka akcja, odkrywanie sekretów wciąga w wir fabuły i nie daje się uwolnić. Od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejny tom.
4/5
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-09-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Bookosia