Byłam przekonana, że Samantha Towle nie jest wstanie stworzyć nic lepszego od „Revved”. Ta książka całkowicie mnie pochłonęła, a jej bohaterowie podbili moje serce. Tymczasem strasznie się pomyliłam! Ponieważ „Revived” okazało się równie dobrą lekturą, jeśli nawet nie lepszą! Drugi tom serii „Revved”, choć jest pozycją mało oryginalną to ma w sobie pewien urok, który nie pozwala się od niej oderwać, aż do ostatniej strony. W tej części serii, autorka zaserwowała nam istny shinkansen, akcja pędzi niemożliwie szybko przez co nie brakuje zaskakujących zwrotów i dużej dawki emocji, a sama historia jest znacznie dojrzalsza od swojej poprzedniczki, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową.
„Czas pozwala nam spojrzeć na wszystko od nowa z zupełnie nowej perspektywy”
Podobnie jak w przypadku „Revved” polubiłam wszystkich bohaterów od pierwszej i naprawdę mocno się z nimi zżyłam. Jest to całkowicie zrozumiałe, ponieważ Samantha Towle ponownie wykreowała barwne, inteligentne i zabawne postacie, które popełniały błędy jak każdy z nas, co czyniło je niezwykle realistycznymi osobami. Autorka w tej książce skupiła się jednak przede wszystkim na żeńskiej postaci. W przypadku Indie pozwoliło to dogłębnie poznać jej psychikę oraz przeszłość. Zaś jeśli chodzi o Leandre to nie mamy już tyle szczęścia, ponieważ jego postać została potraktowana trochę po macoszemu. Oprócz głównych bohaterów w „Revived” pojawiły się także nowe postacie, takie jak brat Indie – Kit oraz jej syn – Jett. Muszę przyznać, że obaj okazali się naprawdę interesującymi osobami i nie wyobrażam sobie, że ta historia mogłaby bez nich istnieć. Żałuje tylko, że było ich tak mało. W „Revived” ponownie mamy przyjemność także spotkać bohaterów znanych czytelnikom z pierwszego tomu – Carricka i Andie.
Jak już wspomniałam w przypadku „Revved” bardzo spodobał mi się pomysł autorki na umiejscowienie fabuły książek w świecie Formuły 1. Na co dzień nie jestem fanką tego sportu, ale to chyba właśnie dzięki temu niesamowitemu klimatowi wyścigów pokochałam te książki. W tej części dzięki Leandrowi możemy poznać świat Formuły 1 z całkiem innej strony, czyli z perspektywy kierowcy, który nie tylko doświadczył samych sukcesów, ale również przeżył ciężki wypadek na torze.
„Zwykle najbardziej kochamy właśnie te rzeczy, które nas przerażają.”
„Revived” Samanty Towle podobnie jak „Revved” będę polecać wszystkim chyba przez naprawdę długi czas. Uważam, że każdy fan tego gatunku (i nie tylko) powinien koniecznie je przeczytać, ponieważ są to dwie niesamowite historie gorącego romansu, pełne pasji, emocji i pożądania, które czyta się z zapartym tchem. A każda kolejna jest lepsza od poprzedniej! Mam nadzieję, że niedługo w Polsce ukażą się inne książki tej autorki. Tymczasem gorąco polecam Wam całą serię „Revved”!
Aleksandra
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Revived” autorstwa Samantha Towle.
Więcej na :
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2018-09-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Revived
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maciej Olbryś
Dodał/a opinię:
Aleksandra Piasna
Mechanik rajdowy Andressa „Andi” Amaro ma jedną złotą zasadę: nigdy nie umawia się z kierowcami. Nie zamierza jej łamać – i ma ku temu...
Minęło dwanaście lat, od kiedy Tru Bennett ostatni raz widziała swojego najlepszego przyjaciela Jake'a Wethersa, a on złamał jej serce... Teraz kobieta...