"Romulus i Remus" cykl Wataha. Tom 2. Magdalena Krupa Szlama.
Przyszła pora na recenzję drugiego tomu trylogii z cyklu Wataha. Pierwszy tom jak pamiętacie był według mojej oceny całkiem udanym debiutem autorki i przypadł mi do gustu. Jego otwarte zakończenie, faktycznie było celowym zabiegiem o czym przekonałam się zaczynając czytać kolejną część. W drugim tomie czytelnik otrzymuje odpowiedź na to co tak naprawdę przytrafiło się Łucji Rubik i jaki będzie to miało wpływ na jej życie i przetrwanie rasy zmiennokształtnych. Wszystko staje się nagle klarowne. Autorka stworzyła intrygującą fabułę, która płynnie kontynuuje wątki z tomu pierwszego. "Romulus i Remus" wlaściwie w całości opiera się na dalszych losach głównej bohaterki. Jej życie zmienia się diametralnie, ponieważ dołącza do watahy. Od tej pory pełni nową rolę życiową - jest Omegą - białą wilczycą, cesarzową, na którą czekała cała rasa. Główna bohaterka staje się przepustką do zmian, ale też pierwiastkiem, który może przyczynić się do zachowania równowagi między ludźmi a wilkami. Pojawia się tu też kilka nowych, równie ciekawych wątków pobocznych których nie będę wam spojlerować. Przy okazji autorka porusza w swojej książce ważne, czasem trudne tematy - alkoholizm, depresję, walkę o prawa kobiet, śmierć bliskich. Patrząc na powieść pani Magdaleny przez taki pryzmat dla mnie nabiera ona zupełnie innego wymiaru. Tematy te są istotne ze społecznego punktu widzenia i nadal aktualne.
W kolejnym tomie pojawiają się też nowe, barwne postacie oraz ciekawe relacje między nimi. Wątek miłosny zostaje rozwinięty - życie uczuciowe Łucji stabilizuje się. Karol Wataha okazuje się doskonałym, wspierającym partnerem, który zawsze stoi u jej boku nawet w tych najtrudniejszych chwilach i pomaga zmierzyć się z wszelkimi przeciwnościami losu. A tych dodatkowych "kłód pod nogami" Łucja będzie miała sporo. Przede wszystkim czeka ją proces, który przesądzi czy kobieta może władać rasą wilków czy musi umrzeć. Skrajni przeciwnicy Łucji i Karola dadzą o sobie znać. Pojawi się też widmo wojny z wilkołakami. Jak z tym wszystkim poradzi sobie główna bohaterka? No muszę to przyznać - w tej książce dużo się dzieje!
A biorąc ją do ręki miałam takie obawy czy Pani Magdalena da radę pociągnąć tę historię dalej w sposób który będzie nadal ciekawy. I uff...na szczęście się udało. Z przyjemnością muszę stwierdzić że "Romulus i Remus" chyba nawet podobał mi się bardziej niż pierwsza część. Może właśnie dla tego, że w tej książce akcja nabiera tempa, jest bardziej dynamiczna. A może ze względu na intrygi, zawiłe relacje i zaskakujące wydarzenia. Coś w tym jest, że ta opowieśc staje się fascynująca i po prostu wciąga.
"Romulus i Remus" okazała się więc świetną i ekscytującą kontynułacją opowieści. Jedyne co przyprawiło mnie o białą gorączkę (podobnie zresztą jak w pierwszej części) to szokujący finał. Pani Magdaleno, jak Pani tak może? Żeby tak na sam koniec serwować mocne "BUM" swoim czytelnikom?
No cóż. Pozostaje mi czekać na ostatni, trzeci tom i mieć nadzieję na pozytywne zakończenie tej historii.
Tym czasem zachęcam was do tego abyście wkroczyli między wilki, jeśli oczywiście macie odwagę 😊
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-09-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 406
Dodał/a opinię:
olesia_w_krainie
W 2028 roku do Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki. O wiele większe i potężniejsze niż rodzime osobniki. Bogaty inwestor Karol...