Czy dawne uczucie, splątane w sieć niejednoznacznych odpowiedzi, może stanowić przeszkodę w układaniu swojego życia na nowo? Czy młodzieńcza miłość sprzed lat, może odcinać naszą drogę do szczęścia? W końcu, czy zmierzenie się przeszłością , może zdjąć z nas jarzmo złudzeń i pozwolić nam na nowo otworzyć swoje serce na miłość?
Ewa niedługo skończy czterdzieści trzy lata i choć jej wiek jednoznacznie powinien wskazywać, że kobieta prowadzi ustabilizowane życie spełnionej żony i matki, to w jej przypadku niewiele w tych słowach kryje się prawdy. Kobieta przed laty oddała bowiem swoje serce Mateuszowi, ukochanemu mężczyźnie, który mimo deklaracji swoich uczuć, wybrał w końcu inną dziewczynę. Ewa, zamknięta na dawne uczucie miłości, nie potrafi na nowo nikomu zaufać, doszukując się w każdym napotkanym mężczyźnie, cienia podobieństwa do ukochanego Mateusza. Kobieta na co dzień realizuje się w sferze zawodowej, prowadząc wraz z przyjacielem zmarłej matki szkołę tańca, której działalność, wbrew nowym trendom, opiera się na szeroko pojętej tradycji i folklorze. I choć szkółka posiada swoich stałych bywalców, zakorzeniając w ich świadomości niezwykłą przynależność do kultury, to z roku na rok zainteresowanie tańcami ludowymi jest coraz mniejsze.
Remedium na problemy natury zawodowej zagwarantować ma nowo zatrudniony Andrzej Pałka, przystojny, a przy tym niezwykle pewny siebie i arogancki mężczyzna. Ewa, mimo początkowej niechęci, znajduje z Andrzejem nić porozumienia i wzajemnej sympatii, która oderwie ją na jakiś czas od samotnych i pustych godzin spędzanych w cichym domu, w którym czeka na nią jedynie głucha cisza, cierpliwy kot i stęskniona Samotność. Nie przez przypadek tytułowa Samotność pisana jest z dużej litery, bowiem w powieści pani Moniki Oleksy, przybiera ona postać żywej i stęsknionej istoty, która z właściwą dla siebie wrażliwością, pragnie pocieszyć cichą obecnością wszystkich tych, którzy w pędzie życia, zgubili prawdziwą esencję istnienia. To właśnie tytułowa Samotność jest główną bohaterką całej powieści. Jej nieustający oddech jest niemym pokrzepieniem dla masy zagubionych ludzi, którzy w ciszy własnej, samotnej egzystencji, wolnej od miłosnych westchnień, pragną poczuć choć na chwilę czyjąś obecność.
"Samotność ma Twoje imię" to przede wszystkim niezwykły portret czterech zwykłych kobiet: Ewy, Martyny, Hanny i Janiny, które gdzieś na rozdrożu swojego życia, muszę zmierzyć się z towarzyszącą im Samotnością, muszą podjąć jednoznaczną decyzję, czy pragną pozwolić na zawsze rozgościć się Samotności w ich życiu, dając nieme przyzwolenie na jej obecność, czy wręcz odwrotnie, chcą nieodwracalnie zerwać tę niszczącą znajomość, podążając za nurtem dyktowanym przez serce.
Powieść Pani Moniki Oleksa to przepiękna, liryczna i nastrojowa historia, która z niezwykłym urokiem, przybliża czytelnikowi pozornie schematyczny motyw samotności. Autorka nie tworzy melancholijnych słów, które siłą swojego przekazu, obciążają czytelnika posępną atmosferą powieści. Wręcz odwrotnie. Każdy wykreowany obraz, to odbicie nadziei i cichego szczęścia, radości, często odczuwanej w towarzystwie gorzkich łez. Historia nakreślona przez autorkę, przedstawiona jest z tak niesamowitą lekkością, że nie sposób nie pokochać języka, którym posługuje się Pani Monika. Tu każda prozaiczna czynność nabiera niezwykłej wagi i dostojeństwa, a każdy drobny szczegół może stanowić istotę całej powieści. I tak jak w życiu codziennym bywa, prawdziwa esencja istnienia, kryje się w drobnych cichych gestach, które wspólnie budują definicję szczęścia.
Informacje dodatkowe o Samotność ma twoje imię:
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014-09-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788377855287
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
kawusiaaa
Sprawdzam ceny dla ciebie ...