Życie to plątanina wielu dróg, które wybierasz, idąc przed siebie. (s. 141)
Książka ,,Ścieżki życia" jest solidnie wydana - twarda okładka z motywem drogi, dobry jakościowo biały papier, wyraźny druk, a to sprawia, że powieść wydaje się grubsza niż jest w rzeczywistości. Ma zaledwie 151 stron, więc ja już od początku czułam lekki niedosyt.
33-letnią bibliotekarkę Julię poznajemy w chwili kryzysu małżeńskiego. Mąż ją notorycznie zdradza i okłamuje, a ona, niekochana i niedoceniana, coraz bardziej obojętnieje, nie ma nawet siły się złościć na niego i los. Rozwód wisi w powietrzu, a dziwne sny nie pozwalają dobrze się wyspać.
Akcja przeskakuje o 2 lata. 19 X Julia postanawia pisać pamiętnik. Zakłada w komputerze folder ,,Mój pamiętnik". Ona sama od roku jest rozwódką, a może i razwódką! Mieszka w kawalerce z przygarniętym kotem Piernikiem w otoczeniu ukochanych książek. Oprócz borykania się z samotnością, nieufnością do mężczyzn bohaterka ma też problem z lekką nadwagą. Starszy sąsiad, pan Antoni Kogucik, zwraca jej uwagę, że się upasła... Wkrótce bohaterka zaczyna stosować dietę i ćwiczyć, bywa u dietetyka. Na szczęście jest przyjaciółka Ola Malicka z liczną rodzinką (4 dzieci, 4 zwierzęta i mąż), którzy spieszą Julce na pomoc, gdy zachodzi taka konieczność. Jest też koleżanka z pracy, młoda Ania, a potem sąsiad Kogucik staje się kimś bliskim. Na końcu pojawia się tajemniczy Rafał...
Julia, życie jest przed tobą i czeka, aż otworzysz drzwi i wejdziesz w nie pełną parą. Zacznij żyć, zacznij się spotykać z ludźmi, ciesz się tym, co masz, nie roztrząsaj na nowo wszystkich małych rozbijanych kawałeczków życia. Zobaczysz, że świat przyjmie cię z otwartymi rękoma. (s. 26)
Życie Julii i jej 3-letniej rezolutnej chrześnicy Julki obfituje w różne przypadkowe zdarzenia. Często są one przezabawne, choć i bywają dramatyczne. Autorka swoją historią wycisnęła ze mnie łzy... łzy smutku, i łzy śmiechu. Parę razy śmiałam się do rozpuku, łzy leciały mi ciurkiem, gdy czytałam, co mała Julcia wyprawia w przedszkolu i jakie wymyśla zabawy! Gdy sobie wyobrażałam te sceny, to nie mogłam opanować śmiechu, uspokoić się, by kontynuować czytanie. Ta mała jest bezbłędna! Rozwala system i przedszkole, a matka co i rusz jest na dywaniku. Często telefonicznie lub osobiście pociesza Julię i udziela jej różnych rad. Z jednej z nich skorzystać powinny wszystkie kobiety:
Pamiętaj, że prawdziwy facet to taki, który zmazuję ci szminkę na ustach, a nie tusz na rzęsach... (s. 24)
Czy takim mężczyzną będzie Rafał, nowy sąsiad Malickich? Odludek i samotnik? Czy można się zakochać od pierwszego wejrzenia w długiej zielonej koszuli w żółte grochy, która biega po zimowym ogrodzie za psem trzymającym w psyku folię? Ta urocza koszula odegrała ważną rolę w życiu dwojga ludzi. Wątek miłosny nieśmiały początkowo i z dystansem ze strony bohaterki w odpowiednim momencie przyspiesza i rozwija się. Są motyle w brzuchu, są nieprzespane noce i tęsknota. A co jeszcze będzie? Sami się przekonajcie.
Powieść ,,Ścieżki życia" pod kocykiem lekkości, zabawności poruszają poważniejsze tematy. Sąsiad Antoni Kogucik ma już 75 lat i jest samotny. Autorka zwraca uwagę na ten aspekt życia starszych ludzi słowami tego bohatera:
Ten Kogucik, którego znasz ty i sąsiedzi, to tylko pozory. Samotność czasem potrafi z dziecka zrobić pajaca. Tylko po to, żeby się miał do kogo odezwać. (s. 60)
Okrutna jest starość, ale i ona może nabrać barw. Czasami musi ktoś z zewnątrz dopomóc i tak jest w tej książce. Szkoda tylko, że autorka nie opisała od początku tej sytuacji. Ale starość ma też dobre strony, jedną z nich jest mądrość życiowa. To właśnie pan Antoni dodaje Julii otuchy:
Zasługujesz na dobre życie. Szkoda czasu na zatrzymywanie się na poboczu przed kolejnym zakrętem. Być może za nim czeka już prosta droga? (s. 74)
Rozmawia z nią na tematy nieco filozoficzne dotyczące ścieżki życia, po której się kroczy:
Tak to już jest w życiu. Czasem słońce musi zajść, zanim wzejdzie ze zdwojonym blaskiem. (s. 133)
Faktycznie, ścieżki życia bohaterów, tak samo nasze, bywają kręte i wyboiste z kamieniami i wystającymi korzeniami, bywają też proste i usłane różami. Czasami my decydujemy, którą ścieżką podążyć, czasami los. Czasem uda się z niej zawrócić, ale to nie znaczy, że ta droga będzie lepsza od poprzedniej. Ale każdy ma szansę na końcu własnej ścieżki życia znaleźć szczęście.
W powieści dopatrzyłam się kilku niedociągnięć, z których na szczęście autorka zdaje sobie sprawę. Na szczęście nie wpływają one na czytanie. Jednak prosiłoby się o rozwiniecie kilku wątków. Za szybko rozstałam się z sympatycznymi bohaterami i ich perypetiami, za krótko szłam po ich ścieżkach życiowych mimo śniegu pod nogami i mrozu.
Zastosowanie formuły pamiętnika (a właściwie dziennika) wydało mi się niepotrzebne. Mało jest zwrotów bezpośrednich do pamiętnika. Autorka nie pisze go na bieżąco, czasami co kilka dni dodaje wpis do folderu i jakby na bieżąco opowiada, co się działo w minionym czasie. Zakończenie można przewidzieć w tego typu powieściach, więc romantyczki będą szczęśliwe.
Bardzo spodobał mi się język i styl. Prosty, a zarazem barwny, piękny i przyjemny w odbiorze, że książka sama się czytała. Wprawdzie akcja głównie dzieje się zimą, ale na wiosenno-letni czas to również dobra lektura. Autorka ma dar pisania o zabawnych sprawach, jest uważną obserwatorką otaczającego świata, zna mentalność i psychikę dzieci, umie barwnie opisać takie sytuacje. Moim zdaniem pani Edyta powinna pisać komedie obyczajowe! Pod jednym warunkiem, że będą miały koło 300 stron ;)
,,Ścieżki życia" to ciepła i poruszająca historia kobiety po rozwodzie, próbującej ułożyć sobie życie i wkraczającej na nową, nieco wyboistą drogę, a przy tym lekka i zabawna z nutą smutku. Dobra książka na relaks, która pozostanie w pamięci na dłużej, bo jej filozoficzno-egzystencjalne słowa będą kroczyły z czytelnikiem po jego ścieżce życia.
Wiesz, czasem robisz zupełnie coś przez przypadek i okazuje się, że to najlepsza decyzja w twoim życiu, że zmienia cały twój dotychczasowy świat, wywraca go do góry nogami. (s. 99)
Informacje dodatkowe o Ścieżki życia:
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2015-09-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788378563761
Liczba stron: 152
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Czasami słońce musi zajść, zanim wzejdzie ze zdwojonym blaskiem. Musisz przetrwać to zaćmienie. Zobaczysz, niedługo razem podążycie ku słońcu, czerpiąc radość z każdego promyka, z każdej słonecznej chwili.
Więcej