To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszych powieściach jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać, postanowiłam to zmienić właśnie przy okazji najnowszej książki pisarki - "Ścigając motyle", która zainteresowała mnie swoim opisem i skradła serce od pierwszego wejrzenia swoją cudowną okładką. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast jeśli chodzi o bohaterów to zostali oni w genialny sposób wykreowani, zarówno ci pierwszo jak i drugoplanowi. Każda z postaci odgrywa tutaj istotną rolę. To bohaterowie bardzo realni, tacy z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy Victorii, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się mierzy, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Początkowo żałowałam, że nie ma tutaj punktu widzenia Jude'a, bo byłam szalenie ciekawa co siedziało w głowie tego mężczyzny, jednak z czasem zrozumiałam dlaczego autorka właśnie w ten sposób to wszystko przedstawiła i poprowadziła. Victoria i Jude od pierwszych chwil zaskarbili sobie moją sympatię. Oboje mają swoje historie, które zasadniczo wpłynęły na ich życie. Ich przeszłość wywołała we mnie lawinę emocji, wszystko chłonęłam jak gąbka i przeżywałam razem z nimi. Mocno im przy tym kibicując. Relacja pomiędzy bohaterami została w fenomenalny sposób przedstawiona - czułam wyraźne przyciąganie między nimi, odczuwałam motyle w brzuchu. Autorka tak tutaj wszystko poprowadziła, że mogłam całkowicie skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących Victorii i Jude'owi. Muszę przyznać, że kiedy zaczęłam czytać tą książkę pomyślałam sobie, że to kolejny dość przewidywalny romans o dwójce ludzi, którzy dźwigają na swoich barkach już pewien bagaż doświadczeń... i wiecie co - tak bardzo się pomyliłam! Nie spodziewałam się tak potężnego ładunku emocjonalnego, nie spodziewałam się, że ta historia przybierze taki obrót, że tak bardzo mną wstrząśnie, wywołała potok łez. Nie spodziewałam się tak genialnego plot twistu! Mistrzostwo! Tutaj nic nie jest takim jakim wydawało się na początku. Do samego końca zakończenie było dla mnie jedną wielką niewiadomą. Nie wiedziałam co przyniosą kolejne czytane słowa, zdania.. nie wiedziałam jakie decyzję podejmą bohaterowie i podobało mi się to. Ta historia, te postaci chyba jak nikt inny przyprawiali mnie o szybsze bicie serca! Świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne tak cudowne, nieszablonowe i wciągające historię spod pióra autorki! Polecam!
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Chase The Butterflies
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Przez całe życie szukał zemsty. Im jest starszy, tym silniejsze jest to pragnienie. Wszystkie plany Punky'ego legły w gruzach, kiedy zdradził go ktoś...
,,Bad Saint", pierwszy tom trylogii Moniki James, uzależnia i przyspiesza bicie serca. Mroczna sieć zależności między ofiarą a porywaczem została utkana...