Co mnie skłoniło do sięgnięcia po ambitną węgierską prozę? Sama nie wiem, chyba opis, zapowiedź realizmu magicznego i wiejskiego klimatu. Niestety, zachwycona nie jestem. Ani trochę.
Gdybym miała jednym słowem opisać tę książkę, powiedziałabym, że jest dziwna. To historia 13-letniej Emmy, która po stracie rodziców wprowadza się do babci. Babci, której wcześniej nie znała i o istnieniu której nie miała pojęcia.
W warstwie fabularnej nie dzieje się prawie nic, by nie powiedzieć, że chwilami jest nudno. Zmęczyły mnie szczegółowe opisy wszystkich czynności, jakie wykonują bohaterowie. Zachowanie Emmy jest dla mnie niezrozumiałe i momentami przedziwne. Fabułę ratuje historia babci - tutaj się wzruszyłam.
Całość jest dla mnie przegadana, wydumana i męcząca.
Ale ja się mało znam na węgierskiej ambitnej prozie, także wielce prawdopodobne, że po prostu nie zrozumiałam. Możecie sprawdzić sami ;)
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Máglya
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska