Powiem wam, że do samego końca książki nie wiedziałam, czy te sekrety ujrzą światło dzienne, czy zamknę ostatnią stronę i spotka mnie szok. Klimat niepokoju utrzymany na wysokim poziomie, gdzie co jakiś czas działo się coś bardzo niepokojącego. Ciekawym kąskiem były tu postacie, które odróżniały się na tle całej powieści. Jedynie kilka cech ich łączyło. Były to ogromne sekrety, dwulicowy charakter i chęć zachowania swoich tajemnic samemu sobie. O sprawcy jako osobie, wiemy bardzo niewiele. Za to wiele opisane jest na temat tego, co robi i dlaczego. Momenty z nim związane mnie przerażały i wręcz bolały. Nigdy ale to nigdy nie chciałabym umrzeć w taki sposób. Podpowiem wam tylko, że mnie by raczej nie brał pod uwagę. Nie ma tu za wiele wzmianek o osobach na których dokonywał egzekucji, jedynie element w którym doszło już do ich spotkania. Sprawca był niezwykle dumny ze swojej przebiegłości. Dużo pomagał mu element zaskoczenia.
Do tajemniczych moim zdaniem postaci należała Polina. Potrafiła przewidywać przyszłość, choć w bardzo chaotyczny sposób. Często mówiła zagadkami i nigdy nie odpowiadała konkretnie. Robiła lub mówiła coś, co później się sprawdzało. Kolejną godną uwagi osobą był pisarz, który meldując się w pensjonacie oczekiwał spokoju, by dokończyć pisać swoją książkę, której urywki poznamy oznaczone innym drukiem. Nie rozumiałam dlaczego ktoś do niego przybiegł prosząc o pomoc, skoro to było małe miasteczko i ta osoba miała dużo znajomych. On sam bardziej słuchał rewelacji, by nad nimi myśleć, niż reagował, by jakkolwiek pomóc. Wiało od niego chłodem, dlatego nie potrafiłam mu zaufać. Niby się interesował, niby tłumaczył, że to nie jego sprawa, ale robił coś innego. Były tu jeszcze inne postacie, które życzyły innym źle, lecz w nieco żartobliwy sposób. Często wychodził z tego czarny humor bardzo poważnie ukazany. I kiedy poznamy już postacie z ich historią, nagle nadchodzi burza, choć Polina wcześniej często o niej wspominała. Każdy szuka tu schronienia i kiedy już się wydaje, że są bezpieczni, ktoś ginie. I tutaj wątek często obierany przez pisarzy, czyli poszukiwanie winnego wśród prawdziwie niewinnych osób. Wcześniej każdy z nich zrobił coś, co siało u nas zamęt i postrach i później ocena, kto mógł być winny. Po tym wszystkim wierzcie mi, że każdy miał coś na sumieniu. Ciekawa jestem, czy wy byście wskazali prawdziwego winnego:-) Wcale nie było tak łatwo. To wszystko właśnie sprawiło, że książka była bardzo interesująca, wciągająca i nieprzewidywalna. Bardzo mi się podobała, dlatego wam ją polecam!
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2023-04-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach. Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie...
Dobre zarządzanie oznacza pokazanie przeciętnym ludziom, jak wykonywać pracę najlepszych. John D. Rockefeller Zarządzanie zaangażowaniem pracowników...