Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Rudej i niestety zdążyłam już zaobserwować pewną irytującą tendencję. Mianowicie autorka lubi wybierać na główną bohaterkę totalnie nijaką dziewczynę. Ani wybitnie inteligentną, silną, charakterną, uzdolnioną magicznie czy chociażby po prostu interesującą. Nie. Jej główne bohaterki są po prostu nijakie.
Całą książkę czekałam czy coś się w tej materii zmieni, ale niestety. Pani Ruda pozostaje konsekwentna w tym schemacie.
Reszta bohaterów to istna plejada osobistości - troll, który sobie uroił, że główna bohaterka się w nim zakochała, zgorzkniały elf, który nie wygląda jak elf, krasnolud maminsynek, wojowniczka chłopczyca i arystokratyczny kapitan o kamiennym sercu i stalowym spojrzeniu.
Akcja w książce rozkręca się dosyć późno, bo dopiero pod koniec (dosyć cienkiej) lektury. Na początku dostajemy opisy tego jak cała ekipa królewskich posłańców próbuje się jakoś dotrzeć. Czasem jest śmiesznie, czasem irytująco.
Dużą nadzieję pokładam jednak w drugiej części. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Informacje dodatkowe o Sztylet rodowy:
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2016-11-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788365568199
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Родовой кинжал
Tłumaczenie: Ewa Białołęcka
Dodał/a opinię:
Flusz
Sprawdzam ceny dla ciebie ...