Muszę przyznać, że thriller psychologiczny w moich oczach, to taki, który od pierwszych stron wzbudzi we mnie opad szczęki i niedowierzanie. Strach, obawę i niepokój. Na rynku mamy do wyboru do koloru takich historii, ale czy faktycznie są one thrillerami psychologicznymi? Czy tylko kryminałami, którym przypięto łatkę dla lepszej sprzedaży? Tego chyba nigdy się nie dowiem. Jako zagorzała fanka, po przeczytaniu opisu, nie mogłam się oprzeć tej powieści. Nie wiedzieć czemu, na myśl przyszła mi powieść „Za zamkniętymi drzwiami”, gdzie ofiarą była żona. Ciekawa byłam jak duet w moich dłoniach mógł zmieścić historię, ledwo w ponad 200 stronach.
Wspomniany Leon Taski to zwykły zwyrodnialec i tyran. Ożenił się dla pozycji, pieniędzy i poszanowania. Osobiście uważam, że był mocno tknięty na rozumie. Po narodzinach córeczki – Joli, pokazał swoje prawdziwe ja, swojego prawdziwego potwora. Żoną gardził, dzieckiem gardził, ale udawał kim, to on nie jest. Wmówił sobie, jaki to nie jest cud natury, aż mi krew buzowała w żyłach. I wcale mi nie było go żal, przez to, jaki los go spotkał. Jego żona Cecylia, wymierzyła mu karę i aż miałam ochotę do niej wołać - „jeszcze mu popraw ze dwa razy, żeby na pewno nie wstał!”. Kobieta wraz z dzieckiem próbuje na nowo poskładać swoje życie, ale echo przeszłości prześladuje je na wskroś.
To, czego doświadczyła Cecylia i Jola dla mnie jest wstrząsające i okropne. Przeżyły prawdziwe piekło na ziemi i mimo lekkiego pióra naszych Autorów, powieść jest ciężka i trudna. Ból i strach, jaki czułam czytając perypetie matki i córki, mocno mną targały. Przytłaczający klimat doskonale wprowadza nas w powieść i pozwala zżyć się z bohaterami, którzy są świetnie wykreowani. Tej powieści niczego nie brakuje, prócz (jak na moje oko) kilku rozdziałów. Nie pogardziłabym dłuższą fabułą, ale ta również spełnia moje oczekiwania. Podobało mi się też wyraźne rozdzielenie, o którym bohaterze mowa. Nie pogubimy się, dowiemy kto,jakie miał życie i problemy, a to dodaje głębi całej opowieści. Najbardziej wzruszające jednak są wątki związane z tytułową Jolantą. Dziecko, które nienawidzi całego świata, nie zna innego świata jako tylko zły obszar, z paskudnymi ludźmi i kłodami pod nogami.
Całościowo, ta powieść w całej swej krasie zasługuje na miano thrillera psychologicznego. Miałam momenty, że nie wiem kiedy, zapierało mi oddech. Naprawdę ten tytuł zrobił na mnie ogromne wrażenie. Do tego stopnia, że poszukam innych powieści Autorów.
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2021-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 218
Język oryginału: Polska
Dodał/a opinię:
Ovieca