"To, co nam pisane, nigdy nas nie ominie."
"Tamten utracony świat" to debiutancka powieść Aliny Staneczek, która wczoraj miała swoją premierę. Akcja tej powieści obejmuje lata powojenne aż do 2014 roku i dzieje się w dużej mierze w Gliwicach. Główne role odgrywają tu kobiety, a dokładnie trzy bohaterki pochodzące z różnych czasów ale połączone tą samą historią ... Za którą stoi pewien mężczyzna.
Zośka, Inka i Mika - każda z nich ma swoją historię życia, swoją część w książce. Ale to od Zośki - najstarszej z nich wszystko się zaczyna. To ona z powodu wojny musiała opuścić Lwów, porzucić dotychczasowe życie: rodzinę, ukochanego, konie i osiedlić się w Gliwicach. Zostanie już z tym miastem związana na zawsze, wyjdzie za mąż i założy rodzinę. Jednak ciągle będzie rozpamiętywać dawne czasy, będą nawiedzać duchy przeszłości. Zośka jako ciotka Inki i Miki ma silny wpływ obie kobiety, które z kolei przez długi czas nie wiedzą o swoim istnieniu. Każda z nich żyje swoim życiem ale zauważyć można podobne problemy, z którymi się zmagają.
Ta książka kojarzy mi się z sentymentalną podróżą. Dużo jest w niej wspomnień, tęsknoty za tym, co było kiedyś. Wskazują na to nawet retrospekcje i przeskoki w czasie zastosowane przez autorkę.
Taki zabieg ma sens ale w tym przypadku bardzo zaburzał całość fabuły, wprowadzał zamieszanie w wątkach i postaciach. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że nie wiem, która bohaterka jest która bo ich losy mają w sobie pewne punkty wspólne, przez co nie wyróżniają się niczym oryginalnym.
Niemniej jednak "Tamten utracony świat" jako debiutancka powieść obyczajowa jest napisana bardzo ładnym językiem, można znaleźć tam wiele mądrych, życiowych fragmentów. Historia utrzymana jest w nostalgicznym tonie i może jest zagmatwana ale ma w sobie wszystko to, co powinna mieć książka obyczajowa. "Tamten utracony świat" to głos kobiet z różnych pokoleń, ich doświadczenia i ich wybory.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2023-01-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
pannamelancholia