Właśnie przeczytałam biograficzną powieść Katarzyny Zyskowskiej Ignaciak "Ty jesteś imię moje", o K.K.Baczyńskim. Czytałam recenzje, różne, tez mało pozytywne, bo w kontekście biografii mało znacząca to książka. Ja myślę, że bardzo znacząca właśnie w kontekście biografii. Powieść napisana pięknym językiem, świetnie oddaje klimat tamtego czasu, pokazuje wielkiego człowieka, jego rozterki, pokazuje wreszcie wojnę niejako od kuchni, bo widzianą oczyma pojedynczego człowieka, oczyma młodości, miłości i codzienności. zachwyciłam się. Jak mantra wracają mi zapamiętane urywki wiersza:
"Niebo złote Co otworzę...:"
jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne,
obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi,
....jeno zetrzyj z włosów pył bitewny, tych lat gniewnych, czarny pył."
Straszny to był czas, odarty z ludzkości i godności, czas walki o tę sama godność.
Powinna to być lektura szkoły średniej, dzieciaki by ją wchłonęły przez skórę i zapamiętały.
Wraca mi czas liceum, niesamowitej polonistki.
Wyrasta obraz niepokoju u sąsiadów, na Ukrainie, służba i zagrożenie w obliczu tego co stać się może.
Jak oceniać Powstanie Warszawskie?
Co my właściwie możemy powiedzieć, czy mamy prawo oceniać siedząc w ciepłych dostatnich domach, latając po świcie, zaspokajając wszystkie swoje potrzeby?
A gdyby teraz nastał taki czas, w obliczu naszych nastoletnich dzieci, czy nic byśmy nie robili, czekali... nie wierzę. Nie oceniam sensu powstania, rozumiem potrzebę działania ludzi.
O tym co było trzeba pamiętać, w obliczu tego co może nastąpić.
Informacje dodatkowe o Ty jesteś moje imię:
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2014-07-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7988-133-8
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
dankakalinowska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...