"Wiele razy tego dnia Lajla waliła pięściami w ściany, z całych sił wołała o pomoc w nadziei, że usłyszy ją ktoś z sąsiadów. Ale nikt nie przyszedł."
Z początku nie była to dla mnie najłatwiejsza książka. "Tysiąc wspaniałych słońc" to burzliwa historia Afganistanu. To też ukazanie muzułmańskich wartości, z którymi może nie zgodzić się Europejczyk-Katolik. Życie tej kultury poznajemy za pomocą relacji damsko-męskiej. Mariam jest jednym z wielu dzieci Dżalila. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego nie może poznać swojego rodzeństwa. W międzyczasie jej matka umiera. Poznajemy również historię dziewczyny o imieniu Lajla. Lajla jest osobą wykształconą, doświadczoną. Ich los łączy się ze sobą; po tym, jak zostają żonami jednego męża.
Bohaterem jest również kraj, w którym mieszkają. Afganistan. Brutalność. Sprzeczność.
Tę książkę czyta się jak powieść przygodową, lecz wcale to nie jest ten gatunek książki. Polecam tym, którzy są "zafascynowani" tą tematyką, bądź tym, co wiedza na temat sytuacji kobiet w Islamie jest (nie)dostateczna. Wzrusza, może w paru procentach bawi. W większości przygnębia. Tyle zostało napisanych recenzji na jej temat, że ciężko jest napisać coś nowego. Nowe będą z pewnością odczucia, gdy zaczniecie ją czytać!
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2009 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: A thousand splendid suns
Tłumaczenie: Anna Jęczmyk
Dodał/a opinię:
czytajaca_Sandra
,,I góry odpowiedziały echem" jest historią o rodzeństwie - Pari i Abdullah, którzy zostają rozdzieleni i muszą przeżyć życie osobno. Skutki ich rozdzielenia...
Tragedia, która wciąż trwa i obciąża sumienie świata. Krzyk sprzeciwu wobec wojny w Syrii. „Modlitwa do morza” to hołd złożony...