Erethreis to świat pełen magii, skarbów, zagadek oraz niewyjaśnionych tajemnic. Za niezmierzoną ilością energii wypełniającej wszelkie istoty, zwierzęta i przedmioty, kryje się jednak coś więcej.. Coś, o czym zwykli śmiertelnicy nie mają prawa wiedzieć.
Ohhh.. chyba znalazłam kolejną ukochaną serię, która pozostanie na zawsze w moim serduszku. Na palczach jednej ręki mogę policzyć ile ich jest.
Ale wracając do Vasharotha .. wchodzimy do świata Erethreis w którym świat przeszedł dużo wal, podziałów oraz wykreował dużo ras, które nie zawsze się ze sobą zgadzają.
Początkowo poznajemy Soujiego, który należy do Gildii poszukiwaczy, który przemierzają świat w poszukiwaniu magicznych artefaktów. Przemierza w dłuż i szerz. Ale nie będę się zagłębiać, bo nie chcę nikomu obierać przyjemności z czytania.
Kolejną bohaterką jest Annabel, która obecnie poszukuje osoby związane z jej przeszłością i chce wymierzyć sprawiedliwość. Jej przygody są nie raz to śmieszne, ale zarazem przykre. Dzięki niej Królestwo Rostov może polepszyć swoją przyszłość, ale co z tego wyniknie? Jaka będzie kolej rzeczy w tym mieście? Annabel jest wyśmienitą łuczniczką. Ten dar przynosi jej wiele dobrego.
Poznajemy jeszcze kilka wyjątkowych osób, do tego jest kilka walk o przetrwanie i znalezienie artefaktów. Nie obejdzie się bez zawierania nowych przyjaźni, poświęcania się w imię przyszłości i sprawiedliwości.
Nie chcę za dużo opowiadać, bo popsułabym całowicie to co czeka na czytelnika w pierwszym tomie. A jest tego dużo i można się zatracić.
Dodatkowo jestem bardzo zachwycona wstawkami - artami, które tworzą autorzy. Już nie trzeba aż tak kreować bohaterów w swojej głowie. Mamy gotowe ich przedstawienie. Uwielbiam takie wstawki, pomagają w wyobrażeniu tego co czytamy i połączyć się także z autorem, jak jego zdaniem powinna wyglądać postać.
Bardzo się cieszę, że to dopiero mój początek ze światem Erethreis. Jeszcze w nim pozostane na kilka tomów.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-07-04
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 301
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ula Ignatzy