Książki z gatunku postapo kojarzą mi się z atakiem zombie lub mutantów na nasz świat i cywilizację, tym bardziej z ciekawością podeszłam do książki "Wygnani z raju" autorstwa Macieja Szmajdzinskiego, wydanej przez WarBook. Mamy tu koniec naszej cywilizacji i świata, jaki znamy, a jednak jedynym potworem grasującym w tej nowej rzeczywistości jest... człowiek.
Ludzie pozbijali się w niewielkie gromady, żyją w wybranych miastach. W momencie kiedy zostajemy wrzuceni do akcji najważniejszym ośrodkiem życia jest Strefa, czyli ścisłe centrum Warszawy, odcięte od reszty świata. Ze Strefy wyjeżdżają patrole wojskowe i szperacze, którzy poszukują resztek cywilizacji w okolicy i prowadzą handel wymienny z innymi miastami. Takim szperaczem jest Cyprian, poruszający się na motorze, trochę zimny drań, poturbowany przez życie. Na początku kojarzył mi się z Darylem Dixonem- moją ukochaną postacią ze wspomnianego wcześniej TWD. Kiedy wydaje się, że Strefa jest nie do ruszenia, na scenę wkracza Podniesione Państwo Nowosłowian, któremu żadne miasto nie umie stawić czoła. Od tej pory śledzimy losy kilku grup streferów, które usiłują nie dać się złapać wrogom i znaleźć sobie miejsce w zdziczałym, zawładniętym przez przyrodę świecie. Czy odnajdą spokój i siebie nawzajem?
Jak świetnie czytało mi się tę książkę! Nie jest to typowy kryminał, jakie lubię najbardziej, raczej sensacyjna powieść drogi, ale naprawdę spędziłam z nią świetny czas! Autor koniec naszej cywilizacji opisał w przekonujący sposób. Jestem w stanie uwierzyć, że tak właśnie przyroda przejmie nasz świat, a w niejednym człowieku obudzą się okrutne instynkty. Język użyty w powieści jest prosty i dosadny, tam, gdzie trzeba wulgarny, ale bez przesady, tak że całość jest spójna i świetnie się czyta. Jeśli lubisz dystopie, nie możesz przejść obojętnie obok tego tytułu.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2023-11-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 418
Dodał/a opinię:
Czytamtu
W świecie bez zasad najtrudniej znaleźć odkupienie. Życie pozbawione nadziei w rzeczywistości pełnej przemocy i śmierci - do tego doprowadziliśmy, ignorując...