„Zagadka West Heart” jest niekonwencjonalnym kryminałem. Przełamuje schematy, wyrywa ze strefy komfortu, zaskakuje.
Jest to mieszkanka kryminału - trup jest, a nawet trzy, a jak jest denat to jest i śledztwo - rozprawki na temat kanwy gatunku oraz czegoś co nazwałabym grą paragrafową gdzie czytelnik stanowi istotny element akcji.
Autor zastosował zróżnicowaną narrację, co minimalnie dekoncentruje, ale stanowi też o dynamizmie i zaskoczeniu, którymi cechuje się ta książka. Bardzo spodobały mi się rozmowy narratora (autora) z czytelnikiem; pełne swady, lekkości, humor, zadziorności, podszyte sporym ładunkiem wiedzy.
Co dostaniemy w tym zakątku osobliwości? Sporo wspominanych już odnośników do tego czym kryminał jest, na jakich podstawowych zasadach powinien się opierać. Liczne odnośniki do klasyki gatunku, choćby przez wielu z nas uwielbianych powieść Agathy Christi. Powiew lat 70. Zamkniętą społeczność rządzącą się tajemniczymi, podejrzanymi powiązaniami. Zaproszenie do włączenia się do zabawy i wykazania się naszymi kompetencjami detektywistycznymi.
Książka jest specyficzna, charakterystyczna, atypowa. Wielu z nas ją pokocha, ale znajdą się też osoby, którym jej konwencja może nie przypaść do gustu.
Ja nie wyszłam poza moje schematy i „Zagadka West Heart” okazała się dla mnie trochę „niewygodna”. Zachęcam Was do wyrobienia własnej opinii na jej temat, ponieważ książki tego typu są rzadkością na rynku wydawniczym.
Współpraca barterowa z @czwartastrona @czwartastronakryminalu
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: West Heart Kill
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
Dodał/a opinię:
zaczytanaiska