"Zła miłość" Marty Guzowskiej to pierwsza część tryptyku kryminalnego "Trzy cnoty".
Główną bohaterką jest prywatna detektyw Franka Kruk. Kobieta otrzymuje zlecenie od firmy ubezpieczeniowej, aby zbadała okoliczności wypadku słynnej celebrytki Sonii Marchlewskiej. Jest to na tyle podejrzana sprawa, że nawet policja ma wątpliwość czy był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Dodatkowo, w tej samej sprawie zgłasza się do niej mąż ofiary, który chce, aby Franka zdobyła dowody na jego niewinność i prosi o prywatne dochodzenie. Dla doświadczonej Pani detektyw to nie powinno być trudne zadanie, gdyby nie pewne komplikacje:
- Franka jest na życiowym zakręcie,
- mężem celebrytki jest były chłopak Franki z lat młodości,
- wypadek zdarzył się w tym samym miejscu, w którym rok wcześniej zginął mąż Franki.
Ciekawy w tej książce był dla mnie wybór pracy prywatnej detektyw, a nie jak to zazwyczaj bywa w kryminałach - pokazanie konkretnych działań policji. W "Złej miłości" policja jest dodatkiem, a główna bohaterka bez skrupułów wykorzystuje pewnego policjanta, aby zdobyć istotne informacje. Dobry wpływ na fabułę miało umiejscowienie akcji w małomiasteczkowej społeczności. Wszyscy się znają, sąsiedzi interesują się tym, co dzieje się u sąsiada obok. Należy podjąć niecodzienne sposoby, aby wydobyć z mieszkańców informacje. Ogólnie podobała mi się historia przedstawiona w tej książce i sposób prowadzenia śledztwa przez Franke - nudno nie było.
Muszę jednak przyznać, że początkowo nie polubiłam Franki. To specyficzna bohaterka. Ma lekceważący sposób bycia, ucieka od odpowiedzialności i dziwnie traktuje swoich bliskich. Przejmuje się bardziej psem niż nastoletnią córką czy chorym ojcem. Bywały sytuacje, że najpierw coś zrobiła a dopiero potem myślała. Pod koniec książki trochę się zmienia ale do tego czasu ciężko przekonać się do niej. Zdecydowanie nie jest to bohaterka pozbawiona wad. O ile w życiu prywatnym Franka może być trudna i niezbyt przyjemna to do Franki od strony zawodowej nie można mieć zastrzeżeń. Kobieta szybko działa i przykłada się do swojej pracy.
Uważam, że jak na pierwszy tom cyklu "Trzy cnoty" i początek trylogii ta postać w sobie potencjał i liczę na to, że może rozwinąć się w naprawdę ciekawym kierunku.
Podsumowując, "Zła miłość" to specyficzny kryminał ze specyficzną bohaterką ale jest w stanie zapewniać nam niezłą rozrywkę. Książkę czytało się dobrze ale czekam na ciąg dalszy :)
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
pannamelancholia
Czy tajemnica może się kryć na... schodach? Oczywiście! Zwłaszcza że chodzi o schody w budynku tak niesamowitym jak Pałac Kultury i Nauki. Gdy niespodziewanie...
Kreta, wiosenne wykopaliska, chłód jak w zimie. Antropolog Mario Ybl bierze udział w pracach archeologicznych, które znów mienią jego...