Recenzja książki: Jutro pokochamy Rzym

Recenzuje: Patryk Obarski

Czasem jedna decyzja może na zawsze zmienić nasze życie. Przekonują się o tym bohaterowie najnowszej powieści Magdaleny Kołosowskiej – Jutro pokochamy Rzym. Nowa powieść w dorobku autorki to historia o utraconej miłości oraz potrzebie bliskości w niespokojnych czasach.

W trzecim tomie cyklu Pod wspólnym niebem czytelnicy poznają bliżej losy Irminy. Bohaterka po wielu latach życia z Irkiem czuje, że dusi się w swoim związku. Zwłaszcza że Irek podejmuje kolejne próby oświadczyn, które Irmina za każdym razem odrzuca. Nic więc dziwnego, że kiedy Irek kolejny raz prosi o przyjęcie zaręczynowego pierścionka, kobieta postanawia wreszcie odejść, nie pozostawiając mu już żadnych nadziei na wspólną przyszłość. Irmina rozpoczyna życie singielki i wcale nie zamierza spędzać samotnie wieczorów. Zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się pewien młody mężczyzna.

Nieoczekiwanie jednak wybucha pandemia, a Irmina – mimo wolności, nieograniczanej przez partnera czy dzieci – przekonuje się, że wciąż nie jest do końca szczęśliwa.

Najnowsza książka Magdaleny Kołosowskiej to atrakcyjnie napisana powieść obyczajowa, która mówi o miłości, ale także o podejmowaniu życiowych decyzji i ponoszeniu za nie odpowiedzialności.

Akcja powieści Magdaleny Kołosowskiej rozgrywa się na początku 2020 roku, czyli tuż po ogłoszeniu pandemii w Polsce. Autorka pokazuje, że w tym trudnym czasie często zapominaliśmy o tym, jak samoizolacja i lockdown wpłynął na nasze relacje międzyludzkie. Konieczność ograniczenia kontaktów towarzyskich ujawniła problem, jakim jest samotność. Jednocześnie – za sprawą osadzenia akcji w czasach epidemii koronawirusa – historia Irminy znacznie mocniej przemawia do wyobraźni czytelników i staje się niezwykle aktualna.

Magdalena Kołosowska w powieści Jutro pokochamy Rzym pokazuje, że choć pozostawanie w związku bez przyszłości nie jest dobre, to jednocześnie warto walczyć o prawdziwe uczucie. Autorka na przykładzie Irminy przypomina, że ucieczka od problemów nie jest najlepszym wyjściem. Jutro pokochamy Rzym jest więc także opowieścią o tym, że czasem należy na nowo zdefiniować życiowe priorytety, choć wcześniej trzeba zamknąć pewne rozdziały ze swojej przeszłości.

W najnowszej powieści Magdaleny Kołosowskiej, ale także i w pozostałych częściach cyklu, ważnym elementem jest przyjaźń. Autorka za sprawą powieści Jutro pokochamy Rzym udowadnia, że nie tylko relacje między partnerami, ale także przyjaźnie są istotne w naszym życiu. Nie powinniśmy więc zapominać o tym, by pielęgnować nasze znajomości. Czasem zaś warto zaufać opinii przyjaciół i bliskich nam osób, bo własna intuicja może nas zwieść.

Niezwykle istotne jest także, że Magdalena Kołosowska w swojej powieści opowiada o życiu bohaterek, z którymi wiele czytelniczek z łatwością będzie mogło się utożsamiać. Irmina, Danusia i Zosia to postaci „z krwi i kości”, co stanowi ogromny atut serii Pod wspólnym niebem. Zręcznie poprowadzona narracja z wplecionymi w nią internetowymi wiadomościami, wymienianymi przez przyjaciółki, sprawia z kolei, że nową powieść z serii czyta się szybko i z dużą przyjemnością.

Choć po nową powieść Magdaleny Kołosowskiej bez problemów sięgnąć można bez znajomości poprzednich tomów z jej cyklu, to z całą pewnością warto wcześniej poznać książki Kiedyś dogonimy Paryż i Zanim zobaczymy Neapol. Dzięki temu lektura Jutro pokochamy Rzym stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna.

Tagi: obyczajowe