Recenzja książki: Szkatułka

Recenzuje: Danuta Awolusi

Przepiękna proza, napisana z czułością. Powieść, która zaprasza młodego czytelnika w niezwykłą podróż. Szkatułka. Muzyka spoza czasu Emilii Kiereś daje do myślenia. To książka pełna ducha przygody! Kapitalne połączenie.

recenzja Szkatułka

Wojtek ma trzynaście lat i, jak to często bywa w tym wieku, przypadek otwiera przed nim furtkę do nowych wrażeń. Podczas zwykłych prac w ogrodzie chłopiec znajduje skarb. Starą szkatułkę – niepozorną, lecz zawierającą coś znacznie ważniejszego niż tylko biżuterię i dawno zapomniane kryształy. To zaklejona koperta z listem – tak skromna, że łatwo ją przeoczyć. A jednak to właśnie ona otwiera bramę do innego świata.

Wojtek wplątuje się w ciąg zdarzeń, które prowadzą go ku nieśmiertelności – w sensie dosłownym i symbolicznym. Spotyka istoty, które wymykają się wszelkim definicjom, dociera na granicę katastrofy i staje się częścią historii, która długo czekała na swojego bohatera. Na końcu tej drogi odkryć można sekret. Nie taki, który zaspokoi ciekawość, lecz taki, który poruszy duszę.

Drugą opowieść snuje czas. Przenosimy się do roku 1942, w sam środek wojny, gdy Halinka, młoda dziewczyna, której matka została aresztowana przez Niemców – trafia pod opiekę swojego kuzyna Gustawa. To nie jest zwyczajny człowiek. Gustaw bada kosmos i śni o muzyce sfer i harmonii, która według starożytnych przekazów łączy gwiazdy w symfonię istnienia. W jego przekonaniu jeśli uda się tę muzykę odtworzyć, świat może zaznać pokoju, który nie zna granic ani epok. Halinka, początkowo będąca jedynie świadkiem jego marzeń, niespodziewanie staje się do nich kluczem. Jej rola rośnie w ciszy, między dźwiękami, których jeszcze nie słychać, ale które już formują się gdzieś poza granicami wyobraźni.

Jednym z najbardziej poruszających wątków tej książki jest dążenie Gustawa, młodego naukowca, artysty, a może po prostu – idealisty, do odnalezienia muzyki, która odtwarza pierwotny porządek wszechświata. To nie tylko piękna metafora, ale też odważna teza: że nawet w świecie rozdzieranym przez hałas wojny i lęku można szukać harmonii.

Gustaw nie ucieka w marzenia. On przekuwa je w działanie. W jego postaci nie znajdziemy naiwności, ale uporczywą wiarę w sens, może jedyną możliwą formę oporu wobec otaczającej przemocy. W zestawieniu z Halinką tworzą niezwykły duet. Ich relacja to cicha opowieść o trosce, zaufaniu i dzieleniu się nadzieją nawet wtedy, gdy ta wydaje się czymś niemal niestosownym.

Wątek współczesny, z Wojtkiem jako głównym bohaterem, nie jest prostym dopełnieniem tej historii. To raczej lustro, dzięki któremu teraźniejszość może się przejrzeć w przeszłości, a dziecięca ciekawość staje się pretekstem do czegoś o wiele większego. Skrzynia wykopana w ogrodzie to więcej niż artefakt. To wezwanie.

Emilia Kiereś pisze o przeszłości z czułością i bez patosu, pozwala mówić codzienności. W losach Halinki, w jej samotności po utracie matki, w chłodzie okupacyjnych ulic, w cieniu niemieckich butów kryje się wielka moc: doświadczenie dziecka, które nie przestaje wierzyć, że można jeszcze tworzyć świat od nowa.

Autorka pięknie pokazuje, że światło może przyjść z najmniej oczekiwanej strony – czasem z listu ukrytego w skrzyni, czasem z brzmienia, którego nie da się do końca usłyszeć. Można je tylko poczuć.

Szkatułka to także hołd dla marzycieli. Dla tych, którzy tworzą, budują, szukają – i robią to mimo wszystko. Dla dzieci, które przeżywają swoje pierwsze wielkie smutki i nadal chcą zadawać pytania. Dla tych, którzy wierzą, że harmonia nie jest utopią, ale wyborem. To książka dla młodych czytelników, ale również dla dorosłych, którzy pamiętają, co to znaczy wierzyć w coś większego. To opowieść o tym, że przeszłość nie jest zamkniętym rozdziałem, a teraźniejszość to zawsze punkt styku z drugim człowiekiem, z historią, z nadzieją.

Tagi: dla dzieci

Kup książkę Szkatułka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Szkatułka
Książka
Szkatułka
Emilia Kiereś ;
Inne książki autora
Łowy
Emilia Kiereś0
Okładka ksiązki - Łowy

Dlaczego dorosły człowiek, który zna drogę do domu, nie powraca z lasu i wszelki słuch po nim ginie? W dodatku zdarzyło się to nie po raz pierwszy w tych...

Lapis
Emilia Kiereś0
Okładka ksiązki - Lapis

Kiedy po raz pierwszy ujrzałam Lapis, jaśniało w słońcu, misterne jak rzeźba z kości słoniowej. Ogarnął mnie zachwyt (...). Nie wiedziałam wtedy jeszcze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy