Recenzje użytkownika speedi

Szeroki kontekst objawień fatimskichO wydarzeniach z 1917 roku w Fatimie powstało bardzo wiele książek. Pisano w nich o objawieniach entuzjastycznie, krytycznie, prześmiewczo, z różnych punktów czytaj dalej

Kot, ptak i żaba - wybawiciele BezkresjiJack i Aldwyn, Marianne i Gilbert, Dalton i Skylar. Mali czarodzieje i ich towarzysze - chowańce. Uczą się magii, uczą się współpracy pod okiem już dorosłej Czarodziejki czytaj dalej

Połączeni przeznaczeniemCałkiem nieźle w swoim skromnym mniemaniu wykształcony, z dużego ośrodka - czyli z grodu - członek rządzącej elity. Do tego typowy w tych kręgach kłamca i tchórz, erotoman i cwaniaczek czytaj dalej

Fenomen FatimyNazwę tej małej portugalskiej miejscowości zna bardzo wielu ludzi na świecie. Nie zasłynęła krwawą bitwą, spotkaniem koronowanych głów lub przywódców światowych mocarstw. Nie powstała tu siedziba  czytaj dalej

Każdemu jego przeznaczenie, każdemu jego drogaJarosław Burzyński z Burzycy herbu Burza lubi wojować. Jako nastolatek nieustannie rwie się do walki, chcąc być takim, jak jego ojciec i wuj. Wyrasta, słuchając czytaj dalej

Dzień po dniuTerminarz to kalendarz przystosowany do robienia notatek pod odpowiednią datą. To narzędzie pomocne w zapanowaniu nad codziennymi obowiązkami, zadaniami do zrealizowania, nad rzeczami do zapamiętania czytaj dalej

Walczyć inteligentnie i bezwzględnieCi ludzie, którzy nie ulegli Rojowi, walczą. Walczą też ci, którzy byli (są?) pod wpływem Roju. Tacy jak chociażby Granger. Jedni walczą z Obcymi, inni walczą czytaj dalej

Można się zmienić, stać się innym człowiekiemMocny początek. Pub, wieczór, rozochoceni goście. Alkohol, złudne poczucie siły, które daje, adrenalina, brawura. Efekt - niezamierzone, ale przecież czytaj dalej

List Boga do ludziBiblia jest księgą, która stanowi fundament kultury europejskiej i światowej. Jest swoistym kodem kulturowym naszej cywilizacji. Bez niej trudno w pełni zrozumieć świat w którym czytaj dalej

Gry szpiegowskie?!(...) niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie - tak swojego czasu rozmyślał Immanuel Kant, wędrując uliczkami Königsberga - czyli Królewca. Tak jednak nie chcą, nie czytaj dalej