Michalczyk pomyślał, że kiedy on był w tym wieku, nie było długich weekendów, a samodzielny wyjazd z kolegami, gdy miało się zasadniczych rodziców, był dość problematyczny. Pomijając brak kasy, który był jeszcze większym problemem...
Podobno nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Nawet gdy jesteś na dnie, to zawsze znajdzie się ktoś, kto zapuka w nie od spodu. Tak mówią.
Filozofia w życiu jest równie przydatna, jak okulary świni. Niepotrzebnie wszystko komplikuje.
- Pierwszy raz go widzę. I lepiej dla niego, żebym go drugi raz nie zobaczył, chyba że za kratami. Jak spotkam, zabiję gnidę - dodał mściwie.
- Ale pójdzie pan siedzieć jak za człowieka - mruknął Krugły. - Nie warto.
Właśnie oddał w ręce losu wszystko, co miał. Poprawka: nie losu. W ręce Strzębosza.
Ludzie na takich stanowiskach jak Artur mają i będą mieć podobne kłopoty. A wie pan dlaczego? Bo powoduje je ludzka zawiść. Po prostu.
Michalczyk pomyślał, że kiedy on był w tym wieku, nie było długich weekendów, a samodzielny wyjazd z kolegami, gdy miało się zasadniczych rodziców, był dość problematyczny. Pomijając brak kasy, który był jeszcze większym problemem...
Książka: Twardy zawodnik