Najbardziej szkoda mi dziewczyn uzależnionych od swoich facetów. Nie wiem, co oni mają w sobie albo czego brak tym kobietom, ale przykro patrzeć, jak dają się traktować.
Wstydzę się przed sobą, ale godzę się na to każdego dnia - mam czterdzieści jeden lat i pozwoliłam mężowi założyć na moim telefonie kontrolę rodzicielską. Śledzi każdy mój ruch w sieci i każdy krok w rzeczywistym świecie. Jest moim panem, a ja jego niewolnicą.
Obiecałam mu, że już więcej nie będę miała przed nim tajemnic. Żadnych. Jednak czy przyrzeczenia składane pod przymusem cokolwiek znaczą?
Najbardziej szkoda mi dziewczyn uzależnionych od swoich facetów. Nie wiem, co oni mają w sobie albo czego brak tym kobietom, ale przykro patrzeć, jak dają się traktować.
Książka: Nieobliczalna
Tagi: uzależnienie