Pogorzelski zacisnął dłoń na ramieniu Szymona. Czy dał mu ostrzeżenie? Zdecydowanie tak. Równie dobrze mógłby powiedzieć: "Będziesz szczęśliwy i bogaty, Szymon, jeśli pozostaniesz mi wierny, ale spróbuj mnie zdradzić, to wylądujesz na dole urwiska". Jednak Rafalski nie widział w jego oczach ani podstępu, ani cienia złych zamiarów. Jedynie radość i życzliwość.
- Przyjaźniłeś się z Prusakami? - zapytałem dziadka.
Starzec zastanowił się, a po chwili dał taką odpowiedź.
- Trudne zadałeś pytanie. Po tych wszystkich wyczynach Niemców przeciwko Polakom mogę powiedzieć tylko tyle, że przyjaźniłem się z uczciwymi Prusakami, jeśli uczciwość w interesach uważać za przyjaźń.
Życzę ci wszystkiego dobrego, naprawdę, ale obawiam się, że już nie jesteśmy przyjaciółkami.
Od tamtej pory byłyśmy przyjaciółkami. Stała się dla mnie jak siostra, której nie miałam, i zrobiłabym dla niej wszystko.
Uśmiechnęłam się szeroko, zadowolona, że zaakceptowali mój pomysł. Trzy bransoletki przyjaźni. Po jednej dla każdego z nas...
Chciałabym powiedzieć mojej przyjaciółce o sytuacji w jakiej się znalazłam, ale wtedy musiałabym wyznać, co wpędziło mnie w ten układ, a na to nie mam ochoty. Nie teraz, nie dzisiaj, może kiedyś. Ale czy ona by mnie w ogóle zrozumiała? Czy umiałaby mi pomóc? Poza tym wolę, by myślała, że jestem szczęśliwa w małżeństwie. Nie zniosłabym tego, że zna prawdę, że wie, jak słabą i zależną jestem kobietą. Czy w każdej przyjaźni jest tyle tajemnic, czy brak szczerości to tylko moja przypadłość?
Nie byłam zaskoczona, że głos Helen brzmiał nieco dziwnie. Pogrzeb jej córki odbył się zaledwie kilka dni temu, jak mogłam oczekiwać po niej normalnej rozmowy? Ale w sytuacjach kryzysowych zawsze rozmawiałyśmy, łączyłyśmy siły. Wspierałyśmy się, odkąd miałyśmy po dwadzieścia kilka lat i małe dzieci.
Nie wiadomo skąd wzięła się przyjaźń między Sonią Millar, Wiktorem Sternem i Michałem Burskim. Mimo, że przytrafiła się w mieście zrodzonym z ludzkiej różnorodności, to przecież i w nim była dziwolągiem.
To, że obie mamy jajniki, nie znaczy, że zostaniemy psiółkami. To działa tylko w przypadku kutasów. Solidarność plemników, kurwa mać.
Mówić o przyjaźni jest łatwo. Sama przyjaźń jest trudna.
Między przyjaźnią a prawdziwym uczuciem rozciąga się cienka nić.
Przyjaźń to skarb. A przyjaciółka, która wspiera w trudnych momentach, to jak wygrana w totka.
Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym momencie.
Miłość jest bardziej niebezpieczna, można kochać albo nienawidzić. Przyjaźń nie jest taka radykalna. Przyjaciółki możesz nie widzieć latami, a gdy się spotkacie, to jakby tej przerwy nie było.
Jeśli przyjaźń ma być umieralnią miłości, nienawidzę przyjaźni.
Pogorzelski zacisnął dłoń na ramieniu Szymona. Czy dał mu ostrzeżenie? Zdecydowanie tak. Równie dobrze mógłby powiedzieć: "Będziesz szczęśliwy i bogaty, Szymon, jeśli pozostaniesz mi wierny, ale spróbuj mnie zdradzić, to wylądujesz na dole urwiska". Jednak Rafalski nie widział w jego oczach ani podstępu, ani cienia złych zamiarów. Jedynie radość i życzliwość.
Książka: Dwa bieguny. Upadek
Tagi: szczęście, bogactwo, radość, życzliwość, obietnice, przyjaźń