Okładka książki - Olaf i Stella

Olaf i Stella


Ocena: 5 (1 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Niech żyje wolność! Olaf wraz z grupą młodych fok opuszcza fokarium na Helu i skacze na głęboką wodę!

Przed nim życie na własną... łapę, bez opiekunów i regularnych posiłków. Morze (choć cudownie chłodne i słone) jest bezkresne, a śledzie wprost nieuchwytne. W dodatku Olaf nie do końca potrafi odnaleźć się w grupie bardziej doświadczonych fok. Pewnego dnia poznaje Stellę, przybyszkę z dalekiej Północy, która szuka nowego, bezpiecznego domu. Niestety nie wszystkim przypadają do gustu jej dążenia i młoda foka wraca, skąd przypłynęła. Aby odzyskać przyjaciółkę, Olaf będzie zmuszony wyprawić się w daleką podróż i stawić czoła najbardziej zaskakującym przygodom.

Ujmującą historię o pokonywaniu własnych słabości, dorastaniu i miłości napisała dobrze znana młodym czytelnikom i czytelniczkom Joanna Jagiełło, a zilustrowała z malarskim rozmachem Magdalena Kozieł-Nowak.

Informacje dodatkowe o Olaf i Stella:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383801605
Liczba stron: 152

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 6 lat

więcej

Kup książkę Olaf i Stella

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Jeśli chodzi o kolory, ja tam wolę srebrzysty. Śledziowy! Ale w takim słońcu będzie trudno złapać śledzie. Bo razi je w oczy i nurkują tak głęboko, że nie można ich dostrzec.


Więcej

Na skałach wygrzewały się foki w różnym wieku. Dorosłe samce i samice oraz dzieci różnej płci.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Olaf i Stella - opinie o książce

„Olaf i Stella” to mądra, piękna i bardzo emocjonująca historia, której fragmenty możemy sami zobaczyć będąc w helskim fokarium. Gdy uda się jeszcze trafić na moment wypuszczania młodych, odchowanych fok do Bałtyku, to wrażenia są niebywałe i niezapomniane. Ja miałam kiedyś taką okazję zobaczenia tego na żywo.
Moje wnuki były w fokarium na Helu w ubiegłym roku, więc gdy zobaczyły u mnie tę książkę, to musiałam od razu zabrać się do czytania. Czytaliśmy ją wspólnie kilka razy.

Olaf dorasta w fokarium, od mamy wie, że będzie musiał je opuścić, bo dorastające foki wypuszczane są na wolność. On jednak nie chciałby opuszczać tego miejsca, jest mu tu dobrze, blisko mamy, chociaż jego przyjaciele trochę się z niego śmieją. Oni nie mogą się już doczekać samodzielnego życia w morzu.
Gdy założono młodym fokom nadajniki, wiadomo już było, że wkrótce zostaną wypuszczone do Bałtyku. 
Widok bezkresnego morza dosłownie zahipnotyzował Olafa, było tak ogromne, pachnące solą i rybami, aż zapragnął wskoczyć do wody, i już nawet strach nieco zbladł.


"Woda była cudownie chłodna i słona, drobne krople wzbijały siew powietrze przy każdym jego ruchu i migotały w słońcu, które było tu jeszcze silniejsze i grzało mocniej niż w fokarium. Fale masowały jego ciało i wypierały do góry. Płynął prawie bez wysiłku, a jego oddech uspokoił się i wyrównał, podobnie serce, które przestało wariować z niepokoju."
Gdy zobaczył wokół obce, nieznane mu foki, poczuł ponownie niepokój, jego towarzysze z fokarium gdzieś zniknęli, dość szybko znaleźli sobie nowe towarzystwo. Został więc sam, czując się obco, lecz wie, że musi dać radę. Będzie się trzymał na uboczu, żeby nie zadzierać z innymi. Nie chce też nikomu się narzucać, chciałby być tu z mamą...
Dziko żyjące foki śmieją się z nadajnika, który ma na sobie, i nazywają go kosmitą, Olaf wie, że łatwo nie będzie. Lecz nie podda się, musi wytrzymać docinki i da radę.
Gdy spotyka młodą foczkę Stellę, przy niej zaczyna czuć się zdecydowanie lepiej. Chociaż ona go nieco onieśmiela, to nie wyśmiewa się z niego.
Stella przypłynęła tu z północy, więc również jest obca. Nawet bardziej niż on. Inne foki nie zgadzają się na to, żeby Stella tu została, każą jej odpłynąć na północ. I chociaż Olaf próbuje się za nią wstawić, nic to nie daje. Olaf jest bardzo zawiedziony, że nie może jej pomóc.
Gdy rankiem chce z nią o tym porozmawiać, Stelli już nie ma, odpłynęła...
Postanawia ruszyć za nią, nie myśląc o tym, co go może po drodze spotkać.
Czy uda mu się odnaleźć Stellę? Czy da radę stawić czoła wszystkim przeciwnościom? O tym musicie już sami przeczytać, jeżeli to Was ciekawi.

Książka jest nie tylko pięknie napisana, ale również odporna na kartkowanie przez dzieci. Z tej lektury radość czerpać mogą nie tylko dzieci, mnie też łezka zakręciła się w oku.

 

Książkę przeczytałam dzięki BONITO i serwisowi Dobre Chwile.

Link do opinii
Inne książki autora
Podwójne Święta
Joanna Jagiełło0
Okładka ksiązki - Podwójne Święta

Na osiedlu Mai i Wojtka pojawiają się nowi sąsiedzi - pochodząca z Ukrainy rodzina z dwójką dzieci i babcią. Kiedy Maja obserwuje przez okno pierwszy śnieg...

Biuro Śledcze Trop Sekret. Inka i Filip i znikające bestsellery
Joanna Jagiełło0
Okładka ksiązki - Biuro Śledcze Trop Sekret. Inka i Filip i znikające bestsellery

Drugi tom serii detektywistycznej Joanny Jagiełło - uznanej autorki książek dla dzieci i młodzieży. Ci sami nietuzinkowi bohaterowie, pięć kolejnych intrygujących...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy