Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Tadeusz Konwicki
Tadeusz Konwicki - cytaty
Panie Przemku, ale w ogóle, jeśli będziemy kontynuować te rozmowy, musi pan być na to przygotowany, że będą zmienne, uzależnione od nastroju biednego pana Konwickiego. To wynika z tego, że, jak pan wie, ja jestem w pośpiechu. W pośpiechu duchowym, fizycznym trochę mniej. Mam ten taki niepokój, który się odbija na całokształcie mego życia.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Nie lubię słów. Ja nie mam do nich zaufania. Nażyłem przez lata wiele uprzedzeń. Stałem się podejrzliwy i wszystkie one stłoczone w zdaniach cudzych i moich wydają mi się brzydkie, rachityczne, niezdolne do uniesienia myśli czy uczucia.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Trzeba wstawać. Trzeba podnieść się z łóżka i wykonać piętnaście czynności, nad których sensem nie wolno się zastanawiać. Narośl automatycznych przyzwyczajeń. Błogosławiony rak bezmyślnego ładu tradycji.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Chciałbym pani coś ofiarować, ale nic nie mam. Wobec tego daję pani na zawsze to niebo, ale niebo wieczorne albo lepiej nocne, pełne gwiazd, naszych dalekich znajomych.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
I zrozumiałem, że już nie ma krainy mego dzieciństwa. Że żyje ona tylko we mnie i razem ze mną rozsypie się w proch którejś nadbiegającej z nicości godziny.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Jakie to przygnębiające, jakież to obelżywe, że wszystko się sprowadza do tych kilku pytań z monologu Hamleta. Minęły wieki, upadły cywilizacje, odeszło w nicość tyle pokoleń, a nic się nie zmieniło, a tak mało się zmieniło i nam ta przeklęta opatrzność odbiera złudną satysfakcję pierwszeństwa, pozbawia autorstwa, czyni nas wiecznymi plagiatorami.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Mój rachunek sumienia. Mój akt skruchy. Żal za grzechy. Moja biografia w kolorze przeciętności. Najpierw tej przeciętności nienawidziłem, pogardzałem nią, a na koniec w niej się zadomowiłem. Wielkość w przeciętności. Przeciętność jako najwyższa forma arystokratyzmu. Przeciętność jako asceza, jako dumne osamotnienie w pospolitości, szary habit pysznego mnicha. Przeciętność ostatnim stadium wywyższenia.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
- Trzeba szukać meliny - szepnął Siódmy.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Ja wszystkim kogoś przypominam. Ściślej mówiąc, każdemu kogoś innego przypominam. To tak, jakby mnie w ogóle nie było. Mnie pojedynczego, indywidualnego, z własnym niepowtarzalnym kodem genetycznym.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
- Pan Bóg ukrywa się w Puszkarni - powtórzyła dziewczyna.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Nasza nędza współczesna jest przezroczysta jak szkło i niewidzialna jak powietrze. Nasza nędza to kilometrowe ogonki, to nieustanny tłok łokci, to złośliwy urzędnik, to spóźniony bez powodu pociąg, to odcięta przez fatalne siły woda, czyli brak wody, to zamknięty nieoczekiwanie sklep, to rozwścieczony sąsiad, to kłamliwa gazeta (...), to monotonia życia bez żadnej nadziei, to rozpadające się miasta historyczne, to pustynniejące województwa i zatrute rzeki. Nasza nędza to łaska totalitarnego państwa, w którym żyjemy.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Czy nie szkoda tego marnego świata? Czy nie żal codziennych klęsk życiowych, nieudanych miłości, wiecznego lęku przed nieznanym.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
- Zaczynasz nowe życie?
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
(...) daj pan spokój, mówię panu, pewne zakątki w naszym bycie powinny być nieinfiltrowane, niebadane. Po to, żeby to życie miało w sobie jakiś pozór przygody, jakiegoś ryzyka, jakiegoś hazardu, jakiejś radości zdobywania doświadczeń.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
Słyszysz, zajączku, nieskończoność? Słyszysz ją, jak głośno milczy? Ona chowa w zanadrzu mój los. To będzie życie, jakiego nikt jeszcze nie miał.
Autor:
Tadeusz Konwicki
0
←
pierwsza
poprzednia
2
3
4
5
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy