Jakim sposobem jedna osoba mogła dzierżyć władzę pozwalającą decydować o losach milionów, a on nie mógł sprawić, aby zaufała mu własna żona?
Jest mistrzem w dołowaniu żony i pilnowaniu jej łańcucha, aby przypadkiem nie był zbyt poluzowany. Gdy żona ma jakieś pragnienia, zaleca jej zapisanie się na żonglerkę.
Nieudane małżeństwo jest jak zbyt długa wycieczka niewygodnym autokarem.
Giulnary nie zrażało, że miałaby wyjśd za kuzyna. Wiedziała, że w Europie to zakazane, ale w Azerbejdżanie zdarzało się dość często i miało swoje plusy: -wiesz, z kim się wiążesz, -znasz rodziców, -pieniądze zostają w rodzinie.
Bywało, że młodzi mieli wspólnego dziadka, choć niektórzy mułłowie uważali, że to zbyt bliskie pokrewieństwo, i nie chcieli spisywać kontraktu ślubnego, kiabinu; wspólny pradziadek nie budził zastrzeżeń.
Kuzyn, nie kuzyn - ważne, jaki człowiek. Giulnara chciała, żeby był mądry i dobry i żeby się jej trochę podobał.
Jakim sposobem jedna osoba mogła dzierżyć władzę pozwalającą decydować o losach milionów, a on nie mógł sprawić, aby zaufała mu własna żona?
Książka: Receptura wszechmocy
Tagi: Małżeństwo