Zerknęła na róg, który trzymałem, i na mnie. Wyobrażałem sobie, że zaraz powie: Zabiłeś Minotaura! Albo: Jesteś niesamowity! Albo coś w tym rodzaju. Ona jednak powiedziała co innego: - Ślinisz się przez sen.
Ciągle mi brzmiał w uszach Ten głos:
"Nie zaśniesz, nie zaśniesz już więcej! "
Glamis sen zabił, dlatego też Kawdor
Nie zaśnie; Makbet nigdy już nie zaśnie.
We śnie jesteśmy pozbawieni świadków, nie ma tam nikogo, kto mógłby zarzucić nam, że jesteśmy dziwni. Nie nienormalni, nie źli, ale po prostu dziwni.
Zerknęła na róg, który trzymałem, i na mnie. Wyobrażałem sobie, że zaraz powie: Zabiłeś Minotaura! Albo: Jesteś niesamowity! Albo coś w tym rodzaju.
Ona jednak powiedziała co innego:
- Ślinisz się przez sen.
Książka: Złodziej pioruna
Tagi: sen