Widać są nadal rzeczy niezmienne na tym świecie. Przez kontynent przetoczyły się dwie wojny, pojawiły się telefony komórkowe, satelity, bezprzewodowy internet, a wąskie ławeczki pod oknami wiejskich domów trwały niezmiennie. Dla nich czas się zatrzymał.
To dziwne, że czas robi z nami to, co chce. Raz zwalnia, raz znowu przyspiesza, jak na karuzeli, karuzeli życia.
Czasu nie da się oszukać. Nikt, kto jest zamknięty w szklanym naczyniu lekko ulatujących minut, nie może się cofnąć w wybranym przez siebie kierunku. Każdy z nas porusza się jak rzeka, ocierając się o przypadkowe sprawy, które zmieniają los nas samych, a może i naszego świata.
Zabij czas, zanim on zabije ciebie.
Dla Florentyny czas rozciągał się jak pajęczyna rozpostarta między gałęziami drzewa, które zbyt szybko rosło.
Niektórzy mówią, że wszystko zaczyna się od czasu, inni powiadają, że czasu nie ma, że wymyślili go ludzie
Tak naprawdę wiedziałam, że nie da się cofnąć czasu. Wiedziałam, że martwi nie ożywają. Nie wiedziałam wielu rzeczy o umieraniu - jakie to uczucie, jak to się dzieje, właściwie to prawie niczego nie rozumiałam - ale wiedziałam, że umiera się raz na zawsze.
Jak na świecie pojawiali się brat albo siostra, rodzice mieli dla pierwszego dziecka o połowę mniej czasu, bo druga połowa należała się dzidziusiowi.
Ale tymczasem życie w hruszowskim domu płynęło tak zgodnie, przy takiej pogodzie ducha, że lata mijały niepostrzeżenie, bo nam ludziom szczęśliwym godziny życia głośno nie biły i mijały za prędko.
– Od kiedy zapominam o pewnych czynnościach domowych, mam znacznie więcej czasu.
– A czas jak wiadomo, obok zdrowia to rzecz nie do kupienia. Mnie się czasem zdarza zapomnieć o długach.
– Wygodne.
Zrozumiała, że żyje się tylko raz, żyje się tu i teraz, w tym miejscu i w tym czasie. Nie było nas wcześniej i nie będzie nas później, to nasz czas i to nasze miejsce na ziemi; to, jak go przeżyjemy, zależy tylko od nas.
Przypomniał sobie o zegarku, który gdzieś głęboko w płaszczu tykał swoją wartość, uchodząc za drogi antyk w swojej profesji, będący prezentem od dziadka, który kupił go w Nowym Jorku kilkadziesiąt lat wcześniej. Sam od dawna nie wiedział, co z nim zrobić. Myślał więc, jak się go pozbyć, tym bardziej, że nie znosił nosić ze sobą czasu - tego jarzma zabierającego mu poczucie wolności, jak uważał od jakiegoś czasu.
Nadejdzie czas, w którym będziecie musieli wybierać między tym, co słuszne, a tym co łatwe.
Lepiej pozostawić czasem rzeczy samym sobie.
Widać są nadal rzeczy niezmienne na tym świecie. Przez kontynent przetoczyły się dwie wojny, pojawiły się telefony komórkowe, satelity, bezprzewodowy internet, a wąskie ławeczki pod oknami wiejskich domów trwały niezmiennie. Dla nich czas się zatrzymał.
Książka: Leśniczówka na Mazurach
Tagi: Świat, niezmienność, czas