Z innej bajki

Ocena: 4.74 (35 głosów)

Opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle zachwyci czytelnika bez względu na wiek. Jodi Picoult po raz pierwszy w duecie z córką!

Prawdziwe bajki nie są dla ludzi o słabych nerwach. Dzieci są ścigane przez wilki i zjadane przez czarownice; kobiety zapadają w śpiączkę i padają ofiarą niegodziwych członków rodziny. Ale cały ten ból i męczarnie wynagradza im zakończenie: długo i szczęśliwie. Nieważne, że na półrocze dostałaś cztery minus z francuskiego i jako jedyna dziewczyna w szkole nie masz pary na bal semestralny. Długo i szczęśliwie to balsam na rozkołatane serce.

Piętnastoletnia Delilah McPhee ma pecha. Nielubiana przez rówieśników, najchętniej siedziałaby z nosem w książce. Pewnego razu czyta bajkę o Oliverze, księciu spryciarzu i ku swemu zdziwieniu nie może się od niej oderwać. Któregoś dnia słyszy głos płynący z kartki i dowiaduje się, że książę planuje ucieczkę. Czy Delilah pomoże Oliverowi wydostać się z bajki? A może sama się w niej znajdzie?

Z innej bajki to dwudziesta powieść Jodi Picoult, autorki światowych bestsellerów, a zarazem jej pierwsza książka dla młodzieży. Powstała przy współudziale jej nastoletniej córki Samanthy, według pomysłu tej ostatniej.

Urzekająca powieść. Język tchnie autentyzmem, a humor idzie ramię w ramię z pytaniami o samotność i nadzieję. Staroświeckie ilustracje dodają całości niepowtarzalnego uroku. Opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle zachwyci czytelnika bez względu na wiek, a jej krzepiące przesłanie i optymistyczne zakończenie sprawią, że zechce polecić ją każdemu i jeszcze nieraz po nią sięgnąć.

Booklist

Mądra powieść dla nastolatek o magicznym uczuciu, które rodzi się pomiędzy wyalienowaną dziewczyną i jej fikcyjnym księciem z bajki. Nie zabrakło elementów znanych z wcześniej powieści Picoult pierwszoosobowa narracja głównych bohaterów, urywane zakończenia rozdziałów a także nawiązań do zjawisk współczesnej popkultury, w rodzaju Igrzysk śmierci, Internetu i X-Menów oraz elementów komicznych w postaci konia z kompleksem nadwagi. Gratka dla wszystkich miłośników bajkowych historii miłosnych.

Publishers Weekly

Picoult razem z córką tworzą nowy wymiar tradycyjnej powieści dla nastolatek, w którym zacierają się granice między czytelnikiem i bohaterem książki, prawdą i fikcją niezapomniana podróż w świat zauroczeń i czarów.

Kirkus Review

Picoult wraz z córką, Samanthą Van Leer, stworzyły wielowymiarowy wszechświat, gdzie rzeczywistość to rzecz względna.

VOYA

Zajmująca powieść szaleńcza podróż przez świat magii, którą docenią zarówno miłośnicy baśni, jak i młodzieżowych romansów.

Shelf Awareness for Readers

Z innej bajki to opowieść o uczuciu dwojga nastolatków, ale przede wszystkim pean na cześć nierozerwalnej więzi między czytelnikiem a zakurzoną, ukochaną książką zabawna, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji fabuła fascynująca rzecz o tym, że życie w bajce nie zawsze bywa bajkowe

The Washington Post

Powieść oparta na błyskotliwym zamyśle, który ciężko byłoby zrealizować w praktyce gdyby nie głębokie zrozumienie postaci, fabuły oraz tempa akcji ze strony Picoult Koncepcyjnie Z innej bajki przypomina filmy z serii Toy Story Ucieczka od rzeczywistości jako motyw przewodni, stawiający pytanie o wymiar i granice świata, zachwyci wszystkich czytelników skłonnych dobrowolnie poddać się tyranii wyobraźni.

Los Angeles Times

Jodi Picoult jest autorką dwudziestu powieści, w tym bestsellerowych Bez mojej zgody, Krucha jak lód, W naszym domu, Pół życia. Jej książki przełożono na 34 języki, zajmują one pierwsze miejsca na listach bestsellerów na całym świecie.

Informacje dodatkowe o Z innej bajki:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-04-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788378394976
Liczba stron: 312

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Z innej bajki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Z innej bajki - opinie o książce

Avatar użytkownika - annna84
annna84
Przeczytane:2016-02-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Książka dla młodzieży napisana wspólnie przez Jodi Picoult i jej córkę Samanthę. Byłam sceptycznie nastawiona, ale okazało się, że książka jest ciekawa i wciągająca. Delilah to nastolatka, niezbyt lubiana przez rówieśników. Mieszka tylko z matką, bo ojciec je zostawił. Dziewczyna ucieka od problemów w świat książek. Szczególnie lubi bajkę "Z innej bajki" i jej bohatera księcia Olivera, który też wychowywał się bez ojca. Okazuje się jednak, że Oliver nie jest tylko postacią fikcyjną i jego bajka już go nudzi...
Link do opinii
"Nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy zrozumiałem, iż życie w znanej mi postaci to fikcja. Że rola, którą w kółko odgrywam, nie jest niczym innym jak tylko rolą." Jodi Picoult jest autorką wielu światowych bestsellerów. W swoich powieściach porusza trudne i niewygodne tematy czym często zaskakuje czytelnika. Sięgając po "Z innej bajki" nie wiedziałam czego się spodziewać. Po pierwsze dlatego, że jest to wspólna praca autorki i jej córki. A po drugie, zupełnie odbiega tematyką od dotychczasowych pozycji. W końcu to bajka. Piętnastoletnia Deilah McPhee jest raczej przeciętną dziewczynką. Niezbyt lubiana w szkole ma tylko jedną przyjaciółkę, która jest takim samym wyrzutkiem jak ona. Deilah mieszka z matką i nigdy nie pogodziła się z odejściem ojca do innej kobiety. Dlatego często ucieka w świat książek. Ostatnio zaczytuje się w historii księcia Oliviera, który, tak jak i ona, wychowywał się bez jednego z rodziców. Można powiedzieć, że zna tę książkę na pamięć. Jednak pewnego dnia wszystko się komplikuje. Dodatkowe elementy, które zauważa na ilustracjach książki wywracają jej świat do góry nogami. Oto, ratujący z opresji księżniczkę Serafinę książę, sam potrzebuje wsparcia. Wielki napis "POMOCY", który napisał na skale nie pozostawia co do tego żadnych wątpliwości. Bohater nawiązuje rozmowę z dziewczynką. Przedstawia jej swoje życie jako niekończący się ciąg powtarzalnych wydarzeń. Jest zmęczony odgrywaniem jednej i tej samej roli, której, pomimo szczerych chęci, nie może zmienić. Zafascynowany światem ludzi, który ogląda za każdym razem gdy ktoś otworzy książkę, chce sam w nim uczestniczyć. Prosi więc Deilah by pomogła mu wydostać się z bajki. Sięganie po książki dla młodzieży od dawna już mi się nie zdarza. Udział w wyzwaniu i ulubiona autorka uświadomiły mi, że ten świat, pomimo innego odbioru rzeczywistości, nadal może zaskoczyć. Książka jest po prostu fantastyczna. Dzięki różnym narracjom poznajemy życie Deilah i rozterki księcia Oliviera. Mamy również możliwość zgłębienia fabuły czytanej przez dziewczynkę książki. Bajkowy świat okazuje się zupełnie inny od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Na przykład księżniczka daje się poznać jako osoba nieco infantylna, a Rapskullio (książkowy czarny charakter) w czasie wolnym maluje i piecze ciasteczka. Doświadczenie Jodi i świeże spojrzenie jej córki dały niesamowity efekt, a ciekawa oprawa graficzna idealnie wkomponowała się w całość. Polecam... nie tylko młodzieży.
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2015-09-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Świat wymyślony jest pokazany naprzemiennie ze światem rzeczywistym, później oba te światy przenikają się. Orientację w tych światach ułatwia niebiesko-zielono-czarna czcionka. Jeszcze nie spotkałam się z książką, która ma różnokolorowe czcionki ze względu na to, gdzie rozgrywana jest akcja. Książka ta okazała się dla mnie inna niż wszystkie, zaczęłam zupełnie inaczej postrzegać swoją biblioteczkę. Pełno uczuć, czarów, sekretów i zawirowań, po prostu piękna baśń. Pomimo tej bajkowej konwencji, myślę że dorośli czytelnicy również będą zachwyceni tą książką. W środku czeka ciekawa szata graficzna, pełna pasujących do treści ilustracji. Czytając czułam się jak w bajce i czasem też jak główna bohaterka, chciałabym uciec w świat takiej bajki... Ta powieść jest naprawdę z innej bajki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Simi_48
Simi_48
Przeczytane:2015-08-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Ciekawa, lekka historia. Znakomita na letnie wieczory, Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna_Valerious
Anna_Valerious
Przeczytane:2015-01-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
To moja pierwsza styczność z Picoult. Byłam sceptyczna wobec jej współautorki, nie sądziłam, aby nastoletnia córka mogła pomóc mamie wymyślić spójną historię. Przez pierwsze strony myślałam: "Ależ to naiwne", a później naprawdę się wciągnęłam. Nie sądzę, aby ta książka spodobała się chociażby mojej mamie, dla nie byłaby to zwykła bajka podobna do wielu innych, nie wytrzymałaby zbyt wielu stron. Ja jednak pamiętam jeszcze czasy, kiedy wierzyło się w królewiczów z bajki i muszę przyznać że główny bohater jeszcze parę lat temu byłby zapewne ucieleśnieniem moich snów. Jeśli chodzi o polskie wydanie, bardzo kolorowe i z obrazkami, jest ono trawione w dziesiątkę, urozmaica całą opowieść i sprawia, że cała historia jest jeszcze bardziej bajkowa.
Link do opinii
Avatar użytkownika - just_monca
just_monca
Przeczytane:2013-06-16, Ocena: 6, Przeczytałam,
Dla dziesięcioletniej Delilah odejście ojca (który związał się z inną kobietą) było ciosem, z którym dziewczynka przez długi czas nie mogła się uporać. Jedynym oderwaniem od rzeczywistości były dla niej książki. I w końcu trafiła jej się perełka, od której nie mogła się oderwać. Opowieść o księciu złodziei Oliverze, który (zabrzmi to nieprawdopodobnie) postanawia uciec z kart powieści. Czy Delilah pomoże księciu wydostać się z bajki i czy połączenie świata fikcyjnego z realnym w ogóle jest możliwe? Fantastyczna powieść, która przyciąga od pierwszych stron. Następnym plusem jest duet, który autorka stworzyła wraz z córką (uwielbiam duety!) Akcja toczy się z punktu widzenia Delilah i Olivera, co mnie osobiście bardzo się podobało.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wiola120892
wiola120892
Przeczytane:2014-10-01, Ocena: 5, Przeczytałam, czytam regularnie w 2014 roku,
Lubię bardzo książki Jodi Picoult. Tym razem w duecie z córką stworzyły fantastyczny świat. Książka rzuca zupełnie inne światło na bajki i aż chciałoby się samemu przeżyć taką historię :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kpotter
kpotter
Przeczytane:2014-07-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
To moja pierwsza książka tej autorki, ale na pewno nie ostatnia. "Z innej bajki" to cudowna powieść, kiedyś jeszcze raz ją przeczytam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2014-10-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014,
,,Z innej bajki" Jodi Picoult (jedna z moich ulubionych pisarek) napisała w duecie ze swoją nastoletnią córką. Jest to opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle, ponieważ zaczyna się jak w bajce: jest dzielny król, piękna królowa i na świat ma przyjść książę. No, ale tak się stało, że książę Oliver dorastał bez ojca, który zginął, walcząc ze złym smokiem. To sprawiło, że raczej jest ostrożny, w głębi duszy boi się walki, ale jak to w bajkach ma do uratowania pewną piękną księżniczk. Brzmi znajomo, prawda? Tylko, że... ,,Żadne tam dawno temu ani nawet kiedyś. Rzecz toczy się setki razy, ilekroć ktoś przewraca kartki tej zakurzonej książki." Okazuje się, że Oliver ma własne życie, poza rolą, którą odgrywa na użytek czytelników. Ma marzenie, by uciec z tej bajki, bo dzień w dzień robi to samo, a przecież świat to, coś więcej niż te kartki. Bo teraz jest skazany na żywot w bajce, która mu nie odpowiada. Natomiast piętnastoletnia Delilah jest mało popularną nastolatką, która woli czytać książki, przenosząc się w ich świat, który zawsze pozostanie taki jak zawsze- w przeciwieństwie do rozwodu rodziców czy problemów w szkole. Bajkę o księciu Oliverze przeczytała wiele razy, ciągle do niej powraca, ponieważ on ,,rozumiał mnie jak nikt inny". Aż nagle pewnego dnia zakończenie książki zmieniło się na jej oczach- jak to możliwe? A może finał bajek też do końca nie jest trafny? I do tego słyszy głos Olivera i dowiaduje się, że książę planuje ucieczkę. Czy Delilah mu pomoże? Jak widać z zarysy fabuły wprawdzie są elementy, określmy je fantastyczno- bajkowe, ale ta książka ma również inny wymiar. Porusza temat wyalienowania, samotności, potrzebę zrozumienia i bycia dla kogoś ważnym- choć też mogłoby być jeszcze więcej na ten temat. Miejscami jest zabawnie, często poważnie, w tym trafne cytaty, które coś uświadamiają (jak to u tej pisarki). Daje pozytywne przesłanie, wiarę w szczęśliwe zakończenie, wiarę w niemożliwe, liczenie na najlepsze. Ciekawym efektem są dobrze rozróżnione narracje (nawet kolorami): Olivera, Delilah czy samej bajki oraz kolorowe rysunki. Może mankamentem mimo wszystko jest trochę banalny motyw, już wykorzystany w literaturze oraz spora nierealność zdarzeń, ale taki był pomysł autorek. ,,Z innej bajki" wprawdzie skierowana jest do nastolatków, młodszych czytelników, ale i starszym się spodoba, o ile chcą poczytać o bajkowej miłości i o tym jak książkowy bohater staje się prawdziwy. Stałych czytelników Picoult pewnie zaskoczy, ale dla mnie była to w przeważającej mierze pozytywna odmiana.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2014-01-13, Ocena: 3, Przeczytałam,

Bez wątpienia wiele czytelniczek marzy o tym, aby spotkać w prawdziwym świecie swojego ukochanego, fikcyjnego bohatera. Jedne pragną poznać księcia z bajki, inne czarny charakter o anielskiej twarzy, jeszcze kolejne z przyjemnością przyjęłyby pod swój dach takiego Geralta z Rivii. Osobiście należę do tej ostatniej grupy, natomiast główna bohaterka Z innej bajki (jak wskazuje na to już sam tytuł) – pierwszej. 
Otóż, Delilah McPhee nie jest zbyt lubiana przez rówieśników, głównie za sprawą przypadkowego uszkodzenia najlepszej cheerleaderki. Dziewczyna, odczuwając samotność, zagłębia się w świecie książek i głównie z nich czerpie radość. W bibliotece przypadkiem natrafia na egzemplarz Z innej bajki, w którym zakochuje się od pierwszych stron. Główny bohater, książę Oliver, staje jej się bliski za sprawą na pozór drobnego podobieństwa pomiędzy nimi – ów fikcyjna postać, tak jak i ona, wychowuje się bez ojca. Delilah nie potrafi rozstać się z bajką, aż pewnego dnia zauważa w niej drobną zmianę. Wkrótce rysunkowa postać Olivera przemawia do niej i prosi ją o pomoc w wydostaniu się z bajki. Czy dziewczyna sprosta temu zadaniu? 
Z innej bajki jest moim pierwszym spotkaniem z Jodi Picoult, więc dość ciężko powiedzieć mi coś o samym stylu autorki, gdyż bez wątpienia wpływ na niego miała także i jej córka, Samantha van Leer, która jest współautorką. Muszę przyznać, że powieść czyta się szybko i całkiem przyjemnie, choć chwilami miałam jej serdecznie dość. Wręcz namacalnie można miejscami wyczuć pisanie na siłę i koszmarne przeskoki w akcji, przez które dwukrotnie odłożyłam książkę. Tak samo niektóre elementy fabuły wołają o pomstę do nieba i nie brakuje tutaj niejasności oraz niezgodności z całością. Być może autorki przesadziły z naiwną bajkowością? Trudno powiedzieć, lecz jako miłośniczka baśni muszę przyznać, że nie najlepiej im to wyszło. Zresztą sama Jodi Picoult przyznała na wstępie, że nie raz musiała ganiać córkę do pisania. Być może właśnie przez to bohaterowie nie są zbyt ciekawie wykreowani (poza przyjaciółką głównej bohaterki, Jules, którą jako jedyną polubiłam), a w fabule występują zgryzy. Sam motyw tego, co fikcyjne postacie robią, gdy nikt nie czyta książki, wydaje mi się żywcem przerysowany ze znanej bajki Toy Story, choć muszę przyznać, że w owym animowanym filmie nie występują syreny feministki ani piraci dentyści. Takie dziwy, to tylko w powieści Jodi Picoult i Samanty van Leer!    Każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie.
Bez wątpienia, do największych plusów Z innej bajki należy niesamowita oprawa graficzna i ciekawy podział rozdziałów. Historię Delilah i Olivera poznajemy z obu punktów widzenia, a także mamy szansę dowiedzieć się co nieco o oryginalnej baśni, dla której przeznaczono kilka krótkich rozdziałów (i tutaj ubolewam, bo mimo swojej śmieszności, wolałabym poznać całość baśni, a nie jedynie jej fragmenty). Właściwie, to jestem niemalże w 100% pewna, że autorce wyszłoby na lepsze wydanie samej baśni, niż książki o ratowaniu księcia z jego własnej waśni. 
Jak już wspominałam, mimo wszystkich wad, całość czyta się szybko i całkiem przyjemnie, jednak bardziej wymagający czytelnik nie odnajdzie się w tej powieści. Jak widać, nie bez powodu Z innej bajki skierowane jest do młodszych czytelniczek i właśnie im tę powieść polecam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - alison2
alison2
Przeczytane:2013-07-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,

Jodi Picoult to autorka, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jej książki, poruszające trudne tematy, zdobyły uznanie i wiernych czytelników na całym świecie. Tym razem ta znana pisarka zaskakuje kompletnie inną tematyką. Właściwie to nie ona, a jej córka, wpadła na pomysł fabuły książki, skierowanej do młodszego czytelnika. Wspólna praca nad książką zajęła im całe dwa lata, a efekt tej pracy z pewnością zaskoczył wielu czytelników. 

Piętnastoletnia Delilah McPhee należy do tych nastolatków, którzy z reguły stoją gdzieś na uboczu. Trudno jej zintegrować się z towarzystwem, które w jej oczach jest zbyt dziecinne i płytkie. Równolatkowie odczuwają jej niechęć, dlatego też większość z nich najzwyczajniej w świecie ją ignoruje. Jakby tego było mało, Deliah nadal przeżywa odejście ojca. Gdzieś w jej środku tli się obawa, że może nie była dość wyjątkowa, by ojciec zechciał się nią opiekować. Dziewczyna z chęcią ucieka w świat książek, odrywa się od swoich codziennych problemów. Któregoś dnia w bibliotece zauważa nietypową książkę. To wyjątkowy egzemplarz bajki, która szybko zdobywa jej serce. Jej głównym bohaterem jest książe Oliver, który, jak łatwo się domyślić, będzie musiał stawić czoła wielu przeciwnościom losu, by w końcu na Plaży Szczęśliwych Zakończeń pojąć za żonę śliczną księżniczkę Serafinę. Cały dowcip polega jednak na tym, że gdy czytelnik zamknie książkę, postaci zaczynają żyć własnym życiem. Wtedy też okazuje się, że Serafina, choć piękna, do najbardziej inteligentnych nie należy. Z kolei książę, choć odgrywa rolę zgodnie z planem autorki książki, nie darzy księżniczki żadnym uczuciem. Co gorsza, od dawna męczy go przeczucie, że do swojej bajki w ogóle nie pasuje. Bardzo chciałby z niej się wydostać, więc można sobie wyobrazić jego radość, gdy okazuje się, że Delilah zdaje się go naprawdę dostrzegać. Nawiązuje się nietypowa znajomość, a im bardziej staje się zażyła, tym bardziej dziewczyna pragnie wydostać księcia ze stronic książki. Czy jej to się uda, dowiecie się już z książki.

Nie ulega wątpliwości, że Samantha van Leer odziedziczyła po mamie naprawdę bujną wyobraźnię. Sam stosunkowo prosty pomysł udało się tak starannie dopracować, by powstała książka naprawdę wyjątkowa. Prawdę mówiąc trudno jest dokładnie określić grupę docelową tej książki. Miała to być opowieść dla czytelnika, który jeszcze nie radzi sobie z problematyką dorosłych książek Picoult, choć wydaje mi się, że i on będzie w stanie docenić tę fabułę. Nie jest to też typowa książka dla nastolatków, którzy z zapartym tchem będą śledzić perypetie miłosne wampira, jednak ... na bajkowego księcia mogą poczuć się zbyt "dorośli". To coś nietypowego, coś, co podobnie jak główna bohaterka, w pewnym sensie stoi na uboczu. Myślę jednak, że ktokolwiek zaryzykuje przygodę z tą książką, przeżyje coś naprawdę sympatycznego.

Książka prowadzona jest z różnych perspektyw. Czasem poznajemy przygody Delilach, innym razem śledzimy akcję z perspektywy Oliviera, w międzyczasie poznajemy też treść bajki, w której utknął nasz książe. Dodatkowym smaczkiem są odniesienia do współczesnej popkultury - "Igrzysk śmierci", posiłków w sieciach fast foodów, czy też gier komputerowych. Wprowadzono również bardzo sympatyczną postać komiczną - wiernego rumaka księcia, który w rzeczywistości jest szalenie zakompleksiony na punkcie swojego wyglądu, wciąż wmawia sobie najróżniejsze mankamenty urody i w obawie o swoją sylwetkę, ściśle trzyma się pewnej diety. 

Trzeba również wspomnieć o bardzo ładnej oprawie graficznej książki. W zależności od tego, kto w danej chwili jest narratorem, zastosowano różne kolory czcionki. Treść bajki uzupełniono o bardzo ładne, kolorowe ilustracje, a wątek "pozabajkowy" ozdobiono licznymi, czarno-białymi grafikami. Muszę przyznać, że już dawno nie widziałam równie ciekawie wydanej książki. 

„Z innej bajki” wręcz prosi się o dobrą ekranizację. Opowieść o uczuciu nastolatków, na granicy baśni i rzeczywistości, a także o niezwykłej więzi między książką a czytelnikiem z pewnością znajdzie wielu wiernych fanów. Jestem przekonana, że o Samantha van Leer wielokronie usłyszymy i już teraz cieszę się na jej kolejną książkę, czy to samodzielną, czy też napisaną wspólnie z matką. Zachęcam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izus90
izus90
Przeczytane:2014-08-27,

A gdyby książę mógł zwyczajnie wyjść z kart bajki prosto w twoje ramiona?

Delilah jest zwykłą piętnastolatką. Trochę zagubioną, trochę nieradzącą sobie z rozwodem rodziców, trochę może odstającą od swoich rówieśników, ale nie wyróżniającą się właściwie niczym specjalnym. Może poza ogromną miłością do książek. Zwłaszcza jednej książki, właściwie niezbyt już pasującej do jej wieku, Z innej bajki, którą podczytuje niemal obsesyjnie, czując silną więź z głównym bohaterem. Niby z innej, ale można powiedzieć, że bajka to taka sama jak wszystkie. Jest książę, jest księżniczka, jakiś smok, czarny charakter, wierny przyjaciel. Niby standard. Niby. Bo pewnego dnia, gdy Delilah otwiera książkę, której treść zna już właściwie na pamięć, okazuje się, że coś się w niej zmieniło, a książę... zaraz, zaraz, czy on naprawdę może do niej machać?

Świetni są bohaterowie stworzeni przez Picoult i van Leer. Niezwykle żywi, prawdziwi, a każdy z nich jedyny w swoim rodzaju i nie do podrobienia. Bardzo dobrze sprawdził się pomysł według którego bohaterowie na kartach książki odgrywają tylko swoją rolę, jak aktor na deskach teatru, lecz po jej zamknięciu są czy też mogą być zupełnie kim innym. I tak, największy czarny charakter, okrutny Rapskullio poza fabułą baśni uwielbia łapać motyle, malować i piec ciasteczka, a dzielny wierzchowiec poza planem nadal pozostaje Strzałą, choć już raczej tylko z imienia, bo okazuje się zwierzęciem jakby lekko niezdarnym i mocno zakompleksionym. Kto by pomyślał, prawda?

Poza tym, że to lektura łatwa, lekka i przyjemna, dla mnie stanowi też prawdziwą ucztę książkowego mola. Wiele trafnych cytatów, wiele fragmentów dotyczących czytania, które sprawiają nie tylko, że bohaterowie stają mi się bliżsi, ale też, że jako czytelnik nie czuję się aż tak samotna, bo wiem, że jest nas, zakochanych w słowie czytanym, dużo więcej.  

Nie jest to może powieść wybitna i można trochę żałować, że autorki poszły w zakończenie pełne słodyczy, ale pamiętajmy, że to lektura dla nieco młodszego odbiorcy, co w jakiś sposób sprawia, że wiele można jej wybaczyć. Z innej bajki to po prostu świetna opowieść dla młodzieży, która może spodobać się też nieco starszym czytelniczkom. Może tym, które na jakimś etapie swojego życia bardzo chciały uwierzyć w to, że książę z bajki gdzieś tam na nie czeka, ale stojących na ziemi na tyle mocno, by pamiętać o tym, że w prawdziwym życiu happy endy rzadko się zdarzają, bajki zaś prawie wcale. 

Poza treścią na szczególną uwagę zasługuje też zaskakujący sposób wydania. I nie tylko o przyjemną dla oka grafikę mi tu chodzi. Pierwszy raz spotkałam się z takim rozwiązaniem, żeby poszczególne rozdziały były zapisane w różnych kolorach. Obawiałam się jak nagromadzenie chociażby zielonego druku wpłynie na standard czytania, ale o dziwo, w żaden sposób nie przeszkadzało to w odbiorze, a może nawet trochę go urozmaiciło. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - nanajka
nanajka
Przeczytane:2014-08-01, Ocena: 4, Przeczytałam,
Nie bardzo byłam przekonana do tej książki bo zupełnie inna niż wszystkie ale wkręciła mnie na tyle że ją przeczytałam do końca. Przedziwna fabuła, kolorowy tekst, (ktory bardzo mi się podobał :)) no i historia bajkowo-współczesna.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-04-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Muszę się przyznać, że gdyby Jodi Piocult nie była autorką tej książki, to pewnie nawet bym się nią nie zainteresowała. Jednak bardzo byłam ciekawa, jak się sprawdziła w pisaniu książki młodzieżowej. "Z innej bajki" to powieść, którą napisała wraz ze swoją córką. Delilah jest samotną nastolatką, mieszka tylko z matką, bo jej rodzice rozstali się. W szkolnej bibliotece dziewczyna wygrzebuje książkę pt. "Z innej bajki". Ta historia na zawsze zmieni jej życie. Delilah bardzo podoba się postać Olivera, który jest księciem. Dziewczyna jednak nie wie, że gdy zamyka książkę bohaterowie zaczynają żyć swoim życiem. Oliver tak naprawdę chce się z tej książki wydostać i prosi Delilah o pomoc. Książka może wydawać się trochę zagmatwana, ale tak naprawdę wcale taka nie jest. Samantha ma chyba bujną wyobraźnię, bo miała bardzo fajny, oryginalny pomysł na fabułę, w której dużo się dzieje. Myślę, że książkę najbardziej docenią nastolatkowie, chociaż może i dorośli znajdą w niej coś dla siebie. Bohaterowie są bardzo sympatyczni. Deliah jest trochę podobna do mnie, a Oliver wydał mi się taki idealny, bez jakichkolwiek wad - po prostu książę z bajki. Był taki męski, odważny, a zarazem zabawny. Akcja toczy się trzema torami. Mamy możliwość poznania życia Delilah, Olivera i przeczytania sobie tej bajki. Książka jest taka magiczna i inna, więc jestem strasznie ciekawa kolejnych powieści córki pani Picoult. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Znana wszystkim Jodi Picoult postanowiła napisać książkę w duecie ze swoją córką. Zanim ją przeczytałam nie spodziewałam się czegoś niezwykłego, ot zwykła książką reklamowana przez znaną matkę pisarkę. Ale mimo moich wcześniejszych uprzedzeń postanowiłam zaryzykować i sprawdzić tę powieść. I muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Jak większość dzieci uwielbiałam baśnie, wiec spodobał mi się baśniowy wątek umieszczony w "Z innej bajki", ale to nie jest taka zwykła baśń, bo nagle okazuję się, że postaci książkowe mają też swoje własne, prywatne życie, a wydarzenia rozgrywające się w książce to tylko role, które muszą odgrywać. Jak aktorzy w teatrze czy w filmach. Tak naprawdę syreny spragnione randek to zagorzałe feministki, czarny charakter całej historii uwielbia malować i piec babkę cytrynową a pasją złowrogiego pirata jest... dentystyka! Podobały mi się też wydarzenia mające miejsce w książce przeplatające się z wydarzeniami rzeczywistymi. A rozmowy Olivera i Delilah też była nieziemskie. Ale też bardzo przypadł mi go gustu pomysł na to, że można rozmawiać z bohaterami z książek. To musiałoby być niezwykłe uczucie móc porozmawiać ze swoimi ulubionymi bohaterami, ale może lepiej, że nie można tego robić, bo przecież mogłoby się okazać, że ich "prawdziwe" życie całkowicie odbiega od naszego wyobrażenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - hajduczek
hajduczek
Przeczytane:2014-02-17, Ocena: 2, Przeczytałam, 12 książek na 2014 rok,
Sławna mama sygnuje swoim nazwiskiem książkę córki, zapewne dlatego okaże się hitem. Ale jak dla mnie to dziwna mieszanka bajki z opowieścią dla młodzieży.
Link do opinii
Avatar użytkownika - burlesque90
burlesque90
Przeczytane:2014-02-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Dawno nie byłam tak zaskoczona. Książka bardzo dobra. W teorii bajka przeznaczona dla dzieci/młodzieży, a w praktyce dająca do myślenia książka w zasadzie dla każdego. Polecam szczerze, na pewno do niej wrócę:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - natasha92
natasha92
Przeczytane:2013-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013,
Od wieków dziewczynki marzą o księciu na białym rumaku, a chłopcy o pięknej księżniczce, którą mogliby uratować przed złym charakterem i ziejącym ogniem smokiem. Ale w pewnym momencie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w prawdziwym życiu nie zawsze historia kończy się na "długo i szczęśliwie. A co kiedy okazuje się, że w bajce również nie wszystko jest tak proste, łatwe oraz wspaniałe? Czytelnicy przyzwyczajeni do poważnych, refleksyjnych i poruszających ważne, lecz kontrowersyjne tematy powieści Jodi Picoult mogą być naprawdę zaskoczeni. W końcu kto by pomyślał, iż autorka napisze książkę wspólnie ze swoją córką, Samanthą van Leer... a do tego bajkę!? Główna bohaterka książki "Z innej bajki", piętnastoletnia Delilah McPhee przypadkowo trafia na starą, zapomnianą bajkę dla dzieci, w której się wprost zakochuje. Spędza z nią każdą możliwą chwilę. Co takiego widzi nastolatka w książce przeznaczonej dla małych dzieci? I czemu poświęca całkowicie swoją uwagę jej pierwszoplanowemu bohaterowi, księciu Oliverowi?   Nie chcę zdradzać wam zdradzać całości fabuły, gdyż zepsułabym wam całą przyjemność z czytania. A raczej nie o to chodzi. Sama sięgnęłam po tę ksiązkę tak naprawdę w ciemno. Dopiero po przeczytaniu pierwszych stron dowiedziałam się, iż jest to pozycja skierowana przede wszystkim ku młodzieży. Co oczywiście nie oznaczana, iż starszym czytelnikom się nie spodoba! Myślę, że to świetna odskocznia od ciężkich, często smutnych dzieł Jodi Picoult. Pokazuje nam, że również w takich książkach potrafi się odnaleźć i stworzyć wraz z córką coś naprawdę niesamowitego i oryginalnego. A do tego dołączone do książki przepiękne ilustracje, które uprzyjemniają w ogromnym stopniu lekturę. W dobie kiedy książki dla młodzieży ograniczają się do wampirycznych romansów, wilkołaków czy nie wiadomo jeszcze jakich innych stworów,  książka "Z innej bajki" jest według mnie naprawdę niekonwencjonalna, zajmująca oraz magiczna. Co jeszcze zwróciło moją uwagę? Kolorowa czcionka! Inny kolor w zależności z czyjego punktu widzenia przedstawione są wydarzenia. Nie często coś takiego spotykam w książkach, a wy? Przyznam szczerze, ciężko było uzmysłowić sobie, że czytam książkę swojej ulubionej amerykańskiej autorki, ale po kilkunastu stronach historia Delilah i Olivera tak mnie zaabsorbowała, iż zapomniałam o całym otaczającym mnie świecie. Miałam wrażenie, iż faktycznie znalazłam się w prawdziwej bajce, w której oczekuje szczęśliwego zakończenia!  Jestem autentycznie pod wielkim wrażeniem dzieła jakie stworzyła Jodi Picoult wraz ze swoją pociechą. Pozostaje jeszcze pytanie, czy pomysł Samanthy na książkę "Z innej bajki" był jednorazowym "wybrykiem" czy może rozpoczęcie pisania przez córkę Jodi Picoult zaobfituje w kolejne wspólne dzieła? Ja mam nadzieję, że tak! A was zachęcam, do sięgnięcia po książkę "Z innej bajki" i przy okazji życzę wam, abyście również się nią oczarowali tak samo jak ja! :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2013-07-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013, Empik :), Mam,
Wow. "Zatkało mnie" podczas czytania, czegoś takiego się nie spodziewałam. Książka jest po prostu super. Pisarski duet poradził sobie wspaniale z realizacją pomysłu na tą książkę. Niby bajka a jednak inna od pozostałych. Nastolatka "porzucona" przez ojca i wychowywana tylko przez matkę zatapia się w świat bajki która po zamknięciu żyje własnym życiem. Z drugiej strony książę z bajki który ma już dość takiego życia, odgrywania tej samej sceny za każdym razem i pragnący się wydostać z tej sielanki. Próbują znaleźć sposób być razem. Nie udało by się im bez niezadowolonego z własnego życia syna autorki bajki który postanawia zamienić się rolą z księciem z bajki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2013-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam, ROK 2013 PONAD WYZWANIE,
Trzeba przyznać nietypowa książka. Fragmenty bajki, piękne całostronicowe obrazki zachwycają, uwielbiam dopracowane książki. Niezbyt tylko pasuje mi samo zakonczenie (wolałabym żeby Edgar i Oliver zostali jako bracia w domu pani Jacobs, książę miałby wreszcie prawdziwą matkę i mogliby go łatwiej wprowadzić w realność) Tylko ciekawe jak książę z bajki poradził sobie w rzeczywistym świecie i jak pani Jacobs wytłumaczyli, że to jej syn teraz siedzi w książce?
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-08-27,
Piętnastolatkom może się podobać. Starszemy czytelnikowi wyda się banalna, infantylna a czasami wręcz nudna. Można przeczytać jeśli akurat nie ma się pod ręką czegoś lepszego.
Link do opinii
Uwielbiam twórczość Jodi Picoult, więc gdy na rynku księgarskim pojawiła się kolejna powieść tej, pisarki byłam zachwycona. Co więcej, ,,Z innej bajki", bo o nią tu chodzi autorka stworzyła razem z nastoletnią córką Samanthą van Leer. Ojj, byłam ciekawa jak finalnie wypadnie ta lektura. Cóż mogę o niej napisać? Jest to opowieść o młodzieży i przede wszystkim dla młodych odbiorców, co jednak nie oznacza, że dorosły już czytelnik się tu nie odnajdzie. Książka ta stanowi połączenie szczypty magii, nieco fantastyki, sporą dawkę przygody i romantyzmu. Ogólnie można dopatrzyć się tu nieco schematyczności, ale bardziej takiej do zaakceptowania niż do krytykowania. Mamy 15-letnią bohaterkę i księcia z bajki. Dosłownie z bajki! Fikcyjny świat lekko i niezauważenie łączy się z tym realnym, granice się zacierają i .... Nic Wam już nie zdradzę;). Tak czy inaczej przyjemnie mi się czytało tę książkę. Pomysł jest dobry, wykonanie także. Na dodatek sporo tu sekretów i tajemniczych zdarzeń, akcja płynie wartko, więc znudzenie nam nie grozi. Język jest prosty, przystępny a całość pochłania się lekko i z zawrotną szybkością. Nie będę dłużej przeciągać i mam nadzieję, że i Wam nowa powieść Picoult przypadnie do gustu. Pozdrawiam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Shi4
Shi4
Przeczytane:2013-07-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 (190) książek w 2013, E-booki, Obyczajowe, Mam,
Nie jednej dziewczynce marzy sie przezyc tak niezwykla przygode, jaka zdarzyla sie niesmialej pietnastolatce Delilah. Pewnego dnia przemawia do niej bohater ksiazki wypozyczonej ze szkolnej biblioteki. Ksiaze Oliver marzy by opuscic na zawsze kartki swojej bajki i znalezc sie w swiecie Czytelnika. Dziewczyna zas przez to ma problemy, gdyz nikt jej nie wierzy, ze rozmawia z ksiazkowa postacia. Matka uwaza, ze dziewczyna jest stanowczo za duza na czytanie bajek i odsyla ja do psychologa. W pozycji tej zawarte sa jakby dwie hiostorie przeplatajace sie ze soba. Historia Delilah probujacej wyswobodzic Olivera oraz historia z bajki, ktora czyta nastolatka. Mamy tez piekne ilustracje z Oliverem w roli glownej. Ksiazka ta przypomniala mi historie pewnej znajomej, ktora rodzice na sile probowali oderwac od, zdaniem ich, dzieciecych zainteresowan, jakim bylo czytanie komiksow. Nasuwa mi sie wiec tu pytanie czym tak naprawde jest bycie doroslym? Czy czlowiek staje sie doroslym tylko wtedy, gdy zachowuje sie wedlug ustalonych norm. Czy jak juz sie przekroczy te 18 lat, to nie mozna czasem zajrzec do swiata z dziecinstwa? Czy to czyni nas mniej "doroslymi"? Mysle, ze ksiazka ta zmusi niejedna "dorosla" osobe do refleksji, a tym mlodszym dostarczy fajnej zabawy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna1
justyna1
Przeczytane:2013-08-07, Ocena: 3, Przeczytałam,
Po Jodi spodziewałam się czegoś lepszego. Fajna historia, lekko się ją czyta lecz brak mi czegoś. Ta książka byłaby świetna dla nastolatek jak dla dorosłych to zabrakło mi tu jakiegoś ciekawszego pomysłu
Link do opinii
Avatar użytkownika - Anytsuj
Anytsuj
Przeczytane:2013-07-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Chyba każdy z nas miał taki okres w dzieciństwie, kiedy wierzył, że gdy wszyscy śpią zabawki ożywają i żyją swoim życiem. Ale czy komukolwiek przyszło do głowy, że z bohaterami książek mogłoby być podobnie? Samantha Van Leer wpadła na taki właśnie pomysł i podzieliła się nim z matką- Jodi Picoult, której zapewne nikomu nie muszę przedstawiać. Tak powstała książka duetu matka- córka (a może bardziej córka-matka?) "Z innej bajki". Deliah McPhee ma 15 lat i nie może pozbierać się po rozwodzie rodziców. Ma tylko jedną przyjaciółkę, a jej sytuacja towarzyska zdaje się ciągle pogarszać, zwłaszcza od kiedy Deliah zaczęła identyfikować się z książką... dla dzieci. Ale książka nie jest zwykłą opowiastką- jej bohaterowie odgrywają role zgodne ze scenariuszem kiedy książka jest otwarta, ale gdy tylko książka się zamyka wracają do swoich codziennych zajęć. Oliver, podobnie jak Deliah nie czuje się dobrze w swoim świecie i niczego innego nie pragnie, jak tylko wydostać się z bajkowego świata. Czy Deliah mu w tym pomoże? A może trafi do domu wariatów za rozmawianie z ilustracjami w książce? Muszę przyznać, że oryginalny tytuł, który można przetłumaczyć jako "Między wierszami" bardziej mi się podoba. Przechodząc do samej treści- pomysł jest dobry. Świetny i świeży, jednak nie wnosi wiele. Niestety główna bohaterka jest nieznośnie szablonowa. Samotniczka, która ma na bakier ze szkolną elitą, wychowuje się bez ojca, nikt jej nie lubi, poza jedną buntowniczką. Nie obyło się też bez przymusowej lekcji biologii z żabą w roli głównej. Wiele jest jeszcze w książce drażniących motywów, jednak myślę, że nie będą one tak wielkim problemem dla rówieśników głównej bohaterki. Książka, jak już wspomniałam nie porusza szczególnie ważnych tematów, ale jest wspaniałą rozrywką nie tylko dla nastolatek. Książkę czyta się błyskawicznie, a akcja wciąga już od pierwszych stron. Podział narracji jest ciekawym urozmaiceniem. Debiut duetu jest naprawdę obiecujący. Z niecierpliwością czekam na kolejną wspólną powieść Picoult i Van Leer a tymczasem polecam serdecznie "Z innej bajki" wszystkim nastolatkom.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-07-01,
Książkę bardzo fajnie się czyta. Taka to właśnie inna bajka. Zupełna odmiana, ale to przecież nie tylko Jodi Picoult ją pisała. Jest to ładnie wypromowany debiut córki. Każdy kto uzależnił się od książek Jodi Picoult sięgnie również po tę pozycję. Myślę, że mimo wszystko nikt się nie rozczaruje. Polecam na ciężkie dni - bardzo lekka lektura.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sylwia-T
Sylwia-T
Przeczytane:2013-05-07, Ocena: 5, Przeczytałam,
Nowe oblicze jednej z moich ulubionych pisarek. Od razu "czuć" powiew nastoletniej współautorki. Ciekawa historia zdecydowanie nadająca się również dla młodszych trochę czytelniczek. Cieszę się, bo spokojnie mogę podsunąć ją mojej 12-letniej córce :) Ciekawa narracja, jakby z trzech równoległych wymiarów. Trochę baśni i trochę współczesnych problemów nastolatek. Interesujący wątek "prywatnego życia" bohaterów książek. Ale jak na bajkę przystało, spora dawka magii, i oczywiście szczęśliwe zakończenie... :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - PannaPinko
PannaPinko
Przeczytane:2013-04-10, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki w roku 2013,
To jest coś, na co długo czekałam- książka, która porusza temat zastanawiający mnie od lat- co się dzieje z bohaterami, gdy zamykam książkę ? Jodi Picoult ukazała ich jako aktorów, mających własne, prywatne życie, zaś cała historia spisana rękoma konkretnego autora to teatr, który postacie odgrywają wciąż i wciąż... Trochę zastanawia mnie zakończenie, a raczej zadziwiają mnie wybory niektórych realnych bohaterów. Ale ogolnie na plusie, książka warta przeczytania !
Link do opinii
Mam prawdziwą ochotę na kolejną powieść Jodi Picoult z kliku powodów. Po pierwsze bo lubię jej powieści, odprężają i pozwalają mi wsiąknąć na dobre w inny świat. Po drugie bo niezwykle podoba mi się idea wspólnego tworzenia z dziećmi. Sama uwielbiam działać wspólnie z moim synem na twórczej niwie i mamy na swoim koncie wspólne bajki, teksty piosenek i inne pomniejsze, amatorskie dzieła :) A po trzecie, sama mam często wrażenie, że jestem... z innej bajki :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - bbo
bbo
Przeczytane:2013-04-11, Ocena: 6, Przeczytałam,
Nie znam jeszcze, ale opis brzmi bardzo zachęcająco. Bardzo chciałabym wygrać.
Link do opinii
Bardzo lubię Jodi Picoult.Ma rękę do pisania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2019-03-12, Ocena: 4, Przeczytałem, Wypożyczone, 52 książki 2019,

Już dawno nie czytałam książek Jodi Picoult i szczerze mówiąc gdybym nie natknęła się na ten tytuł na portalu czytelniczym pewnie nie sięgnęłabym po nią.Ta książka jest zupełnie inna niż inne."Z innej bajki"to tak na prawdę "książka o książce". Napisana prostym i zrozumiałym językiem,fabuła może nie jest powalająca i nie ma w niej szybkich zwrotów akcji ale książka wciąga.Ciekawe jest również wydanie "bajki". Kolorowa czcionka,super ilustracje-pierwszy raz spotykam się z czymś takim,taki przykuwający zabieg bardzo mi się spodobał .
A o czym jest "Z innej bajki"? To historia o 15-letniej Deliah McFee, dziewczynie,która uwielbia czytać książki. Pewnego dnia do jej rąk trafia bajka o księciu Oliverze, który pomimo braku odwagi pokonuje trudności za pomocą mądrości i sprytu.Bajka tak wciąga dziewczynę,że nie może się od niej oderwać. Za którymś razem, gdy ją czyta nagle przemawia do niej główny bohater Oliver. Okazuje się, że pragnie on wydostać się z powieści i prosi Deliah o pomoc.Czy to się uda?Tego dowiemy się po lekturze.Ta historia jest na prawdę dobra,opowiedziana barwnie i z wdziękiem.Książka może jest dedykowana młodzieży ale i dorosły czytelnik na pewno przy niej odpocznie i przeniesie się na chwilę w świat baśni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - daria346
daria346
Przeczytane:2018-06-06, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Avatar użytkownika - natalia2412
natalia2412
Przeczytane:2016-09-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Avatar użytkownika - Cartercon
Cartercon
Przeczytane:2016-05-25, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy