Czternastoletni Van spędza wakacje w wiejskim domu ciotki. Poznaje tam Adę, swoją kuzynkę. Młodzi zakochują się w sobie do szaleństwa. Pełne romantyzmu, ale i erotycznej zmysłowości uczucie pochłania ich bez reszty. Nie podoba się to ojcu chłopaka, który robi wszystko, aby przerwać ten związek. Van i Ada rozstają się i tracą kontakt na wiele lat. Kiedy ich drogi ponownie się przecinają, okazuje się, jak bardzo zakazana relacja z młodości determinowała dotychczasowe życie tych dwojga i wpływała na podejmowane przez nich wybory.
"Ada albo Żar. Kronika rodzinna" to najambitniejsze dzieło Nabokova - wypełnione aluzjami do literatury, sztuki, kinematografii, filozofii. Autor nie stroni w nim od gier słownych oraz zabaw z gatunkami literackimi. Ogromnym walorem utworu jest też błyskotliwy i wielowarstwowy humor. Prawdziwa uczta dla czytelników!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 800
Krytycy w swoich opiniach dzielą się na 2 grupy: wychwalają pióro Nabokova i jego środki wyrazu, lub wskazują jak bardzo jest to "Dzieło nadmuchane". Nie ma nic po środku. Niestety nie dorosłam do tej książki i jeśli muszę, to skłaniam się ku tym negatywnym opiniom. 700 stron niezrozumiałego tekstu, nieoczywistych zależności, wśród których wyłącznie rozważania o czasie i przestrzeni zdają się mieć sens i posługiwać się logiką. Bohaterów po prostu nie da się polubić. Mnogość języków, odwołań, żartów i kalamburów charakterystycznych dla Nabokova sprawia, że to dzieło jego życia przestaje być czytelne. I tak - jest to książka dla wytrawnego czytelnika. Mnie zmęczyła, jak żadna inna. Gdyby nie przypisy i ogromna praca tłumacza (ponad 100 stron wyjaśnień) byłaby dla mnie całkowicie nie do doczytania. Ciekawe natomiast wydało mi się posłowie. I za posłowie i rozważania o czasie i przestrzeni daję gwiazdki. Reszty nie potrafię ocenić
Po książkę „Ada albo żar” sięgnęłam bez większego przekonania. Jednak na chwilę obecną nie mam zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o literaturę. Tak więc postanowiłam zmierzyć się z dziełem Nabokova.
Powieść opowiada o dziejach zakazanego romansu przyrodniego rodzeństwa. Czternastoletni Van przyjeżdża latem do posiadłości Ardis Hall, gdzie zakochuje się bez pamięci w dwunastoletniej Adzie.
Swego czasu pokusiłam się o przeczytanie „Lolity” Nabokova, tak więc mniej więcej wiedziałam czego mam się spodziewać. Jednak nie pomyślałam, że tak będę się męczyć z tą książką.
Ada i Van, przyrodnie rodzeństwo są bohaterami bardzo interesującymi. Ale tylko to. Van już na etapie nastolatka jest tak zadufanym w sobie, pogubionym emocjonalnie osobnikiem. Z wiekiem jest coraz gorzej. Nie udało się mi go polubić.
Ada z kolei jest dość tajemniczą, skrytą dziewczyną. Autor odsłania tylko rąbek jej emocji. Ale z tego co o niej dowiedziałam się, wyłania się obraz dziewczyny zamkniętej w sobie, dbającej tylko raczej o siebie.
Książkę czytało się mi bardzo źle i długo. I to nie tylko z tego względu, że jest bardzo obszerna. Chodzi tu raczej o ciężki język. Połowa książki to zupełnie niepotrzebne wstawki w języku francuskim lub rosyjskim. Być może miało to oddać jakiś klimat ale mnie to po prostu wkurzało. Cała opowieść była zbyt chaotyczna z zupełnie niepotrzebnymi wyjaśnieniami. I do tego osadzona w jakimś dziwnym, alternatywnym świecie. Zapowiadało się ciekawie a wyszło tak, że momentami nie wiedziałam o czym czytam.
Powieść jest bardzo ciężka w odbiorze. Jak dla mnie czytało się ją bardzo źle. Nie jest to książka do czytania dla odprężenia. Nie polecam nikomu. No chyba tylko entuzjastom Nabokova. I tylko im.
"Maszeńka", napisana na emigracji, uchodzi za najbardziej rosyjską powieść Nabokova. Specyficzny klimat książki, pełen niedopowiedzeń, dwuznaczności, mistyfikacji...
Autobiografia Vladimira Nabokova stanowi klucz do całej jego twórczości. Jedynie dzięki niej czytelnik ma szanse dostrzec w doświadczeniach bohaterów...
Przeczytane:2014-03-25,