To wciągająca, pełna magii i przygód historia, która zabiera nas na Wyspę Osobliwości.
Kiedy krasnoludzki statek przybywa do elfiego portu, Eli z przerażeniem odkrywa, iż jej przyjaciele popadli w poważne tarapaty w Syreniej Lagunie. Wraz z Yolandą i garstką ocalałych krasnoludek wyrusza im na pomoc. Nie spodziewają się jednak, iż oprócz syren przyjdzie im się zmierzyć z innymi stworzeniami, które zamieszkują tajemniczy ląd.
Wydawnictwo: BookEdit
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: b.d
Liczba stron: 34
Po wielu dniach, które Eli i Tallen spędzili w uśpieniu, następuje bolesne przebudzenie. Oboje cierpią od doznanych ran. Rewolta niewolników skończyła...
Seria ,,Dziewczyna Bez Imienia", tom 1 Ha'ami. Plemię dumnych zdobywców, surowych wojowników, którym żaden lud nie jest w stanie się przeciwstawić...
Przeczytane:2025-05-31, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Witajcie moi kochani
Jak Wasz weekend?
Dziś chciałabym przedstawić Wam kolejne opowiadanie nawiązujące do serii Dziewczyna bez Imienia.
Tytuł: Babiniec i gryfie jajo
Autor: Ula Gudel
Wydawnictw: BookEdit
Tym razem Eli wraz z Yolandą oraz kilkoma innymi krasnoludkami wyruszają w niebezpieczną podróż do Syreniej Laguny, aby uratować przyjaciół. Jednakże nie spodziewają się, iż przyjdzie im się zmierzyć nie tylko z syrenami, ale i innymi stworzeniami zamieszkującymi wyspę.
Z wielką przyjemnością wybrałam się wraz z Eli i Yolandą w następną pełną przygód podróż. Ponownie mogłam odwiedzić niesamowity świat Dziewczyny bez Imienia i odkryć kolejne jej tajemnice. Tym razem opowiadanie dotyczyło Wyspy Osobliwości oraz zamieszkujących ją syren i gryfów. I muszę przyznać, iż bardzo przypadło mi do gustu. Ubolewam jedynie na faktem, iż było ono krótkie, ale takie właśnie są opowiadania.
Niemniej jednak miło mi było znów wyruszyć w podróż i poznać kolejne tajemnice magicznego świata. Z przyjemnością dałam się ponieść przygodzie. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miała ku temu okazję.
Z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych opowiadań oraz kontynuacji przygód Eli oraz jej przyjaciół.
A Was zachęcam do zapoznania się z niniejszym opowiadaniem oraz Klątwą Centaura, jak również serią Dziewczyna bez Imienia.
Serdecznie polecam, strona.394