Książę czy kasa?
Imogen Rogers wyleciała z hukiem z ostatniej pracy kiedy, z pełną premedytacją, wywołała pożar. Teraz przyda jej się odmiana.
Gdy jej najlepsza przyjaciółka Divya oferuje jej posadę w Bajkowych Ogrodach, zlecając jednocześnie zadanie odkrycia w wesołym miasteczku dowodów na oszustwo dużego kalibru, Imogen nie zastanawia się długo.
Szkoda tylko, że robota zakłada współpracę z Tristianem Waltonem - synem właściciela lunaparku - który jest nie tylko marudny i wiecznie obrażony, ale też zabójczo przystojny.
Imogen ma odgrywać rolę Księżniczki u boku Księcia z Bajki. Całując go w trakcie przedstawienia odkrywa, że to, co ich łączy, nie jest wyłącznie sceniczną fikcją.
Im bliżej odnalezienia dowodów, o które prosiła przyjaciółka, tym trudniejszy wybór stoi przed Imogen: ujawnić skandal i finansowe przekręty czy ochronić ukochane miejsce i faceta, którego darzy prawdziwym uczuciem?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Enchanted To Meet You
Przeczytane:2025-07-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
"(...) nie żyjemy w idealnym świecie. To nie bajka, w której wszystko kończy się szczęśliwie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki "
Imogen zaczyna pracę w lunaparku. Tylko to nie będzie taka normalna praca, bo dziewczyna ma się pobawić w szpiega. Odkryć tajemnice a może nawet jakiś skandal? Wszystko, żeby pomóc przyjaciółce.
Urocza, przyjemna i momentami śmieszna historia. Tak mogłabym określić tę książkę. Bardzo dobrze się bawiłam. Imogen to cudowna dziewczyna, polubiłam ją od samego początku. Sympatyczna, może nie do końca wie czego tak naprawdę chce, ale jak coś jej się nie podoba to nie waha się zrezygnować. Cóż, w ten sposób w bardzo krótkim czasie zaczęła, a zarazem zakończyła pracę w sześciu miejscach. Ostatnia? Pożegnała się w dosyć ognisty sposób. Naprawdę śmiać mi się chciało w momencie kiedy jej rodzice nawet przygotowali baner gratulacyjny, że udało jej się wytrwać w pracy siedem dni, a ona tutaj wraca do domu z informacją, że ją porzuciła. Dziewczyna szuka takiej pracy, gdzie poczuje się dobrze i to jest naprawdę zrozumiałe. Praca, które sprawia przyjemność to najlepsza praca, prawda?
Lunapark, Bajeczne Ogrody. Miejsce jej kolejnej pracy. Ukochane miejsce z dzieciństwa. Dziewczyna kocha bajki, a teraz ma szansę tam pracować. Czego pragnąć więcej? Jednak czy jej miłość do tego miejsca spowoduje, że powstrzyma się przed działaniami, które mogłyby je zniszczyć? Jej przyjaciółka potrzebuje czegoś mocnego, czegoś co pozwoli jej napisać reportaż. Skandal. Co z tego wyjdzie? Imogen dla przyjaciółki zrobi wszystko, chce się w ten sposób jej odwdzięczyć za te wszystkie lata. Tylko nie spodziewa się pewnych komplikacji. I to komplikacji w postaci samego księcia.
Tristan i Imogen to osoby, które nie mogłyby się chyba bardziej różnić. On, wręcz nienawidzi lunaparku, zwłaszcza od śmierci swojej matki. Miał całkiem inne plany, wizję, która jednak została pokrzyżowana przez ojca i brata. Zamiast wycieczki po Europie czeka go praca w charakterze księcia. A Imogen? Nieoczekiwanie zostaje obsadzona w roli księżniczki. Czy da sobie radę?
"Kiedyś chciałam poznać księcia z bajki, ale teraz mam wrażenie, że prawdziwy Tristian jest o wiele ciekawszy od baśniowego bohatera"
Relacja bohaterów została bardzo fajnie przedstawiona. Tristan mimo, że nie ukrywa, że pragnąłby być gdzieś indziej i nie jest zadowolony z obecnej sytuacji, to jednak nie da się ukryć, że obecność dziewczyny powoduje, że nie raz na jego twarzy gości uśmiech. Co zaskakująco dla niego, okazuje się, że zaczyna coraz bardziej lubić swoją pracę. Coraz bardziej również angażuje się w działalność parku i wprowadza wiele nowości, które cieszą się dosyć dużym entuzjazmem. Bohaterzy coraz bardziej się do siebie zbliżają i zaczynają się darzyć coraz większą sympatią. Nie dzieje się nic szybko. Nie brakuje śmiesznych momentów, momentów, które wywołują uśmiech na twarzy. Równocześnie Imogen kontynuuje swoją misję. Tylko jak to się skończy? Z jednej strony przyjaciółka, której chce pomóc, a z drugiej strony chłopak, którego coraz bardziej lubi. Co wybierze? Któraś ze stron skończy zraniona.
"Wiem, że znamy się krótko, ale postrzegam go jako kogoś, kto tkwi uwięziony w złotej klatce. Znam to uczucie"
Nie jest to tylko urocze, słodka historia, ponieważ, zarówno Tristan i Imogen mają swoje własne problemy. Zwłaszcza relację chłopaka z ojcem ciężko zaliczyć do wyjątkowo udanych. Mężczyzna w ogóle nie liczy się ze zdaniem syna, wręcz ma dosyć dużą obsesję na punkcie całego lunaparku nie dostrzegając, że jego syn nie do końca czuje się tam szczęśliwy. Imogen z kolei jest niepewna, zawsze ucieka. Ale dlaczego? Wszystko układa się wręcz doskonale, ale nie zawsze wszystko może być idealnie, prawda? Pojawiają się pewne komplikacje, które wszystko zmieniają. Z pewnością nie było to nudne, zagwarantowało więcej emocji. Czy Imogen sobie poradzi? Jak skończy się historia Tristiana i Imogen? I co stanie się z Bajkowymi Ogrodami?
"Bajki nie są prawdziwe" to lekka, przyjemna lektura, w sam raz dla każdego. Bardzo się szybko czyta a bohaterze od samego początku skradają serce. Bardzo polecam, miłego!