Detektyw Iks dostaje nowe zlecenie – ma obserwować tajemniczą kobietę. Sprawa wydaje się rutynowa… do czasu. Nie wie, kim naprawdę jest jego cel. Nie wie też, że zleceniodawca ma zupełnie inne intencje, niż to początkowo wygląda.
Gdyby przeczuwał, w co się wplątuje, dwa razy zastanowiłby się, zanim przyjąłby tę robotę. Seria nieprzewidzianych zdarzeń wciąga go w sam środek brutalnej wojny gangów. By przeżyć, musi balansować między dwiema zwalczającymi się frakcjami, unikając jednocześnie policji i prokuratury. Każdy krok może okazać się ostatnim. Czy zdoła przetrwać?
Czy zachowa wolność i ocali rodzinę? A może wszystko skończy się jednym strzałem. Strzałem, po którym zapada cisza.
Cisza, która oznacza śmierć.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą
Data wydania: 2025-10-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Pewnego dnia do Tczewa przyjeżdża samotny łowca – Alek Jakusz, prywatny detektyw z Gdańska. Zajmuje się porwaniem córki pewnego biznesmana. Miasto...
Malowniczo położona letniskowa miejscowość na Mazurach jawi się Iksowi, prywatnemu detektywowi, jako miejsce zasłużonego odpoczynku nie tylko od pracy...
Przeczytane:2025-12-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytałam, Posiadam,
Dzisiaj przychodzę do Wasz recenzją najnowszej powieści Piotra Bolca. Pierwsza jego książka, którą miałam okazję przeczytać ,,Nudziarz" mi się podobała, dlatego też nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejną jego historię. Czy u tym razem autor zafunduje mi rollercoaster?
Tym razem detektyw Iks staje przed, z pozoru, prostym zadaniem. Ma obserwować kobietę i przekazać informacje zleceniodawcy. Szybko okazuje się, że to zlecenie ciągnie za sobą większe konsekwencje niż na początku mogłoby się wydawać. Życie detektywa i jego żony jest zagrożone. Śmiertelne niebezpieczeństwo czyha tuż za rogiem. Czy bohater wybierze właściwą drogę i uchroni się przed okrucieństwem?
Autor po raz kolejny bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Jest to genialnie skonstruowany thriller, gdzie nie zabraknie nam emocji, trzymającego nas napięcia, czy nieoczekiwanych zwrotów akcji. Piotr Bolc stworzył świat, który wciąga nas już od pierwszych stron. Pełno w nim mroku, niepokoju i niepewności. Ciągle zostajemy łapani w pułapkę i tak naprawdę nic nie jest takie jak się wydaje. Kiedy mamy wrażenie, że znamy odpowiedzi na dane pytania nagle dostajemy zwrot akcji i znowu zostajemy bez odpowiedzi!
Autor genialnie zbudował atmosferę tej książki. To atmosfera ciągłego zagrożenia. Detektyw Iks już na początku budzi nasze wątpliwości, a z każdą kolejną stroną odkrywamy co tak naprawdę jest jego celem. Niestety okazuje się, że Iks trafił w sam środek wojny gangów i musi wybrać właściwą stronę, aby przeżyć. W końcu nastaje taki moment, że nie jesteśmy w stanie odróżnić kto tak naprawdę jest przyjacielem, a kto wrogiem. Natomiast każda podjęta przez niego decyzja może mieć tragiczne skutki.
Cała narracja jest prowadzona w pierwszej osobie dlatego też autor doskonale oddaje emocje i uczucia towarzyszące naszemu bohaterowi. Iks jest na rozdrożu. Znalazł się w samym centrum niebezpiecznej wojny bezwzględnych gangów. Jednocześnie jest on ścigany przez policję, która uważa go za wspólnika przestępców. Mocno odczuwamy strach i bezradność bohatera.
Bardzo dobrze jest też przedstawiona psychologia postaci. Iks jest wykreowany jako bohater, który w obliczu zagrożenia popełnia błędy, działa pod wpływem emocji i kieruje się często emocjami. Dzięki temu całą fabułą zyskuje na autentyczności. Ponadto autor stawia nas przed pytaniem; jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek, aby chronić własną rodzinę? Okazuje się, że pod wpływem zagrożenia nie działamy do końca racjonalnie.
Reasumując, ,,Cisza po strzale" to powieść, którą warto poznać. To historia w której życie bohatera jest zagrożone aż do ostatniej strony. Jest to doskonała książka dla fanów historii mocnych, pełnych napięcia, gdzie dominuje atmosfera grozy. Nie zabraknie tutaj zaskakujących zwrotów akcji, czy też skomplikowanych intryg. Ze swojej strony serdecznie polecam tę historię! Wciąga od pierwszej strony i nie można się oderwać aż od ostatniej.
IG: libresunn