Cukiernica z fotografii


Tom 1 cyklu Sklepik ze wspomnieniami
Ocena: 5 (7 głosów)

PIĘKNA OPOWIEŚĆ O MARZENIACH I POSZUKIWANIU SZCZĘŚCIA.

Nastka jest nowoczesną dziewczyną. Skończyła studia i realizuje się jako menadżerka dużego klubu i restauracji. Marzy o własnej knajpce. Śmierć dziadka, nieoczekiwanie przewróci jej życie do góry nogami, a pozostawiony przez staruszka spadek stanie się powodem do podjęcia wielu decyzji, których Nastka nie miała w planie.

Dlaczego matka Nastki, Maryla, decyduje się na szaloną zmianę - zostawia firmę, którą stworzyła i otwiera na wsi sklepik ze wspomnieniami? Czy zwariowała?

Jak zareaguje na nieoczekiwane zmiany chłopak Nastki? Czy będzie ją wspierał? I dlaczego babcia Anastazja nie chce wtrącać się w decyzje córki?

Poznaj Nastkę i dowiedz się, czy powtórzy los swojej matki i babci. A może uda jej się przerwać rodzinny schemat i odnaleźć szczęście? ,,Cukiernica z fotografii" to pierwsza część trylogii o rodzinnych tajemnicach, sile kobiet i oczywiście o miłości.

Informacje dodatkowe o Cukiernica z fotografii:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382805673
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Cukiernica z fotografii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cukiernica z fotografii - opinie o książce

Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2023-03-26,

„Cukiernica z fotografii” to książka o tym, że warto walczyć o swoje marzenia. To również historia o trudnych relacjach rodzinnych, tajemnicach i niedomówieniach.

Nastka to młoda, ambitna dziewczyna, która marzy o tym, żeby otworzyć własną restaurację. Przeszkodą są tylko pieniądze. Maryla to mama Nastki, która do wszystkiego doszła sama, jej relacje z córką nie należą do idealnych. Anastazja to mama Maryli, która bardzo kocha córkę i wnuczkę i chce dla nich jak najlepiej. Kiedy Maryla dowiaduje się o śmierci ojca, wydaje się, że przyjęła to nad wyraz spokojnie. Odmawia przyjęcia spadku po ojcu w postaci domu, jednak po pewnym czasie następuję diametralna zmiana. Mało tego, że kobieta postanawia jednak przyjąć dom po ojcu to jeszcze rzuca wszystko i się tam przeprowadza.

Co wpłynęło na decyzję Maryli i dlaczego Anastazja trzyma się wersji, że jej noga nigdy nie postanie w domu, którym odziedziczyła córka? Jakie tajemnice się za tym kryją?

Opisana przez autorkę historia może być motywacją dla wielu z nas. Pokazuje, że czasami warto zostawić wszystko za sobą i zacząć nowe życie, w zgodzie ze sobą.

Postawia Nastki zasługuje na dużą pochwałę. Pomimo młodego wieku, dziewczyna wie czego chce i potrafi skutecznie dążyć do celu. Nie poddaje się przy pierwszym potknięciu tylko walczy o swoje.

Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów i z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-03-20, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ostatnio mam wiele szczęścia, bo trafiają mi się same cudowne książki. A najpiękniejsze jest to, że to część pierwsza trylogii opowieści o Nastce i rodzinnych tajemnicach. Wspaniale się ją czyta, gdyż mamy małe wprowadzenie i dopiero opowieść się zaczyna. To wtedy poznajemy Nastkę, mądrą dziewczynę, która od razu po studiach rozpoczęła pracę, by móc samej się utrzymać. Wiemy, że mieszka ze swoim chłopakiem i bardzo dobrze się dogadują. On chce spełnić swoje marzenie, ona marzy o własnej kawiarnii. Wyglądają na szczęśliwy związek, aczkolwiek gdzieś tam nie ma między nimi wielkiej czułości. Jej matka i babcia się rozwiodły, a dziadka ona w ogóle nie widziała na oczy. Jej matka unika każdego trudnego tematu o swojej rodzinie. Lubi rządzić i mieć wszystko zaplanowane. Nawet jej córka musi planować u niej swoje wizyty. Pewnego dnia obie kobiety dostaną wiadomość, której się nie spodziewają. Do pracy Nastii zadzwoni jej mama z informacją o śmierci jej dziadka. Ta wiadomość szokuje ją, gdyż do tej pory nie wiedziała, że on istnieje. Kiedy dzieli się tą informacją ze swoim chłopakiem, on niby żartem wspomina coś o wielkim spadku o którym marzy. Kiedy się okazuje, że faktycznie takowy jest, wciąż namawia ją na jego przyjęcie. W momencie, kiedy on ukazywał jej swoje wizje odnośnie ulokowania go, coś zaczęło mi w nim nie grać. Niby wspierał ją jak mógł, niby dzielili się obowiązkami, ale wciąż gdzieś tam nie widziałam tej miłości. On chciałby swoje marzenia złączyć z nią i jej funduszami. Nie wiedziałam, czy miałam go nadal o coś podejrzewać, czy zwyczajnie chciał rozmnażać jej majątek wraz ze swoim. Autorka opisuje wszystko bardzo spokojnie, byśmy nie spodziewali się tutaj rzadnych spisków, czy różnych intencji innych osób. Tym sposobem cokolwiek dalej się dzieje jest dla nas zaskoczeniem. Z dalszej części wiemy, że kilka osób namówiło ją, aby przyjęła spadek. Kiedy jednak chce o tym porozmawiać z matką, ona wciąż ją zbywa. Niby córka tłumaczy nam zachowanie matki, jednak ja tutaj węszyłam spisek. Dlatego go szukałam, gdyż tak naprawdę mamy ogrom niewiadomych. Nie wiemy dlaczego matka i babka się rozwiodły. Nie wiemy nawet dlaczego obie nie chciały mieć do czynienia ze swoimi mężami. Dlaczego wszystko przed Nastią trzymały w tajemnicy Czemu jej chłopak nie wspomina o małżeństwie, tylko o wspólnych funduszach? Co takiego skrywa przeszłość, że nikt nie chce do niej wracać? Na dodatek choć początkowo jej matka od razu chciała odrzucić spadek, po pewnym czasie zmienia swoje zdanie. To, co kiedyś było dla niej priorytetem, teraz jakby przestaje mieć znaczenie. Rozpoczyna swój szalony plan, a co ciekawe, ja jej w tym kibicowałam:-) Zmiany dla wszystkich będą tutaj odczuwalne, a wszystkie sekrety podwoją swoją ilość. Ostrzegam, że to nie jest zwykła książka. Ma większy druk i jak tylko wpadnie w wasze dłonie, to od razu zapragniecie jak najszybciej przeczytać kolejne dwie części. Mi się strasznie podobała, dlatego ogromnie ją polecam!

Link do opinii

Zbyt dużo czasu poświęcone jest niezbyt istotnym sprawą, a te ważne dla fabuły są jakby pomijane. Do tego punkt kulminacyjny prawie cały czas nam ucieka, by nigdy nie nadejść.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2023-09-19, Ocena: 6, Przeczytałem,

Bohaterką książki jest sympatyczna, ale czasami według mnie naiwna Nastka, menadżerka dużego klubu i restauracji. Kocha swoją pracę i marzy o swojej knajpce. Do zrealizowania marzeń jak się okazuje nie musi długo czekać. Niespodziewanie umiera jej dziadek. Osoba, której nie znała, ale zostawiła swój spadek dla Nastki i jej irytującej matki. Śmierć dziadka wywraca życie kobiet do góry nogami. Dziewczyna stoi przed podjęciem pewnych decyzji. Maryla, matka Nastki z dnia na dzień podejmuje szaloną decyzję i udaje się na wieś by otworzyć sklepik ze wspomnieniami. Zwariowała? I czy Nastka będzie ją wspierać? Natomiast babcia- Anastazja nie chcę wtrącać się w decyzję swojej córki. Dlaczego?

 

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Bardzo polubiłam Nastkę, chociaż były momenty kiedy miałam ochotę nią potrząsnąć by przejrzała na oczy. Zbyszek, jej chłopak strasznie mnie irytował. Miałam wrażenie, że za bardzo chce ułożyć życie Nastki po swojemu. Maryla to kobieta zupełnie inna niż Nastka. I chociaż na początku drażniła, to później wraz z główną bohaterką poznałam jej tajemnice.

 

Jeśli lubicie książki o sile kobiet, miłości i rodzinnych tajemnicach to bardzo polecam ,,Cukiernica z fotografii"

 

Link do opinii

 Karolina Wilczyńska znana jest ze swoich klimatycznych, emocjonalnych i przepełnionych refleksjami nad życiem powieści. 22 marca na półki księgarń trafiła jej najnowsza książka pt. ,,Cukiernica z fotografii", która otwiera cykl: Sklepik ze wspomnieniami.

Bohaterką historii jest Nastka (właśc. Anastazja), której relacje z matką są co prawda poprawne, lecz dość chłodne. Młoda kobieta żyje więc własnym życiem, mieszka wraz ze swoim chłopakiem i spełnia się zawodowo pracując jako menadżerka w klubie. Jednak jej największym marzeniem jest własny lokal.

Mama Nastki - Maryla jest wziętą businesswoman, która stworzyła swoje imperium od podstaw, całkiem samodzielnie pomimo tego, że wychowywała swoją córkę w pojedynkę, podobnie, jak ona sama była wychowywana, gdyż jej rodzicielka rozstała się z mężem i nie mieli oni ze sobą żadnego kontaktu.

Pewnego dnia do Maryli, a przez nią również do jej córki, dociera wiadomość o śmierci ojca i dziadka. Z racji wyżej wspomnianych relacji, a właściwie ich braku informacja ta nie wywołuje w kobietach żadnych emocji. Okazuje się jednak, że Maryla otrzymuje od ojca spadek w postaci domu i całego obejścia...

I chociaż początkowo obie panie chcą odrzucić schedę i pierwotnie częściowo tak właśnie się dzieje to w toku tej opowieści zachodzą różne zaskakujące zmiany. Czy stara fotografia jest w stanie odmienić życie bohaterek? A jeśli tak to w jaki sposób? - Przeczytacie o tym w tej właśnie powieści.

Jest to historia o wzajemnych relacjach, spełnianiu marzeń i determinacji w dążeniu do obranych celów. Autorka poruszyła w niej również kwestie życiowych zmian oraz przewartościowania priorytetów, które jak się okazuje w toku naszego życia także mogą się zmieniać i nie ma w tym niczego złego.

Karolina Wilczyńska w subtelny, a zarazem wyrazisty sposób pokazuje, jak ważne w życiu każdego człowieka są wspomnienia, jak bardzo spajają nas one z naszymi korzeniami, a zarazem pomagają zmierzyć się z przeszłością i zamknąć w niej to, co musi tam pozostać jednocześnie godząc się z tym, co przeminęło bezpowrotnie.

,,Cukiernica z fotografii" to słodko - gorzka opowieść o ludziach, ich niełatwych relacjach, lękach i nadziejach, które w sobie noszą. Jest to również historia o odwadze, która pomimo trudności wciąż pozwala dążyć naszym bohaterkom ku ich marzeniom i krok po kroku je spełniać. Mowa w niej również o otwartości na zmiany i tym, że chociaż zazwyczaj ich nie lubimy to niekiedy są one konieczne i przynoszą nam jakieś pozytywy.

Jeśli macie ochotę na ciepłą, nieco nostalgiczną i refleksyjną prozę, która wzrusza, wywołuje uśmiech na twarzy, a niekiedy również chwilę zastanowienia to koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę Karoliny Wilczyńskiej. Myślę, że bohaterowie ,,Cukiernicy z fotografii" staną się Wam bliscy z ich rozterkami i różnorodnymi perypetiami. Mnie zaś pozostaje wyczekiwać na jej drugi tom, w którym mam nadzieję na rozwikłanie tajemnic zarysowanych w części pierwszej.

Polecam!

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2023/04/obie-rzeczy-zarowno-to-przed-czym.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2024-03-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Moje książki 2024,
Inne książki autora
Zima zasypie miłością
Karolina Wilczyńska0
Okładka ksiązki - Zima zasypie miłością

Odkryj Wrzosową Polanę otuloną białym puchem, gdzie mimo mrozu znajdziesz ciepło i szczęście.   Diana kończy warsztaty mikołajkowe i zamyka pracownię...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy