Dowód (nie)osobisty

Ocena: 5 (1 głosów)

Poezja Tatev Chakhian jest jak wiatr, który wieje przez stary las. Z nadzwyczajną lekkością dotyka problemów wrośniętych głęboko w historię jednostki i zbiorowości. Zagląda pod podszewkę codziennych zdarzeń i odsłania ich tajemniczą, nieoczywistą naturę. Świat jawi się Chakhian jako cyrk dla dorosłych, w którym strzały padają na serio, a lew odgryza głowę treserowi. Albo jako hotel, gdzie „powstają wyłącznie wiersze, krótkie jak jednorazowe mydło, małe jak butelki w minibarze i urywane jak uśmiechy recepcjonistek”. Na szczęście Chakhian, wyglądając przez okno, potrafi w tym hotelu urządzić niezły przeciąg.

Informacje dodatkowe o Dowód (nie)osobisty:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-04-09
Kategoria: Poezja
ISBN: 9788366003019
Liczba stron: 188
Język oryginału: armeński
Tłumaczenie: Haik Howannisjan, Paweł Sakowski

więcej

Kup książkę Dowód (nie)osobisty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dowód (nie)osobisty - opinie o książce

Najmłodszą finalistką tegorocznej edycji nagrody Europejski Poeta Wolności jest urodzona w Erywaniu, a obecnie mieszkająca w Polsce, Tatev Chakhian. Została nominowana za książkę „Dowód (nie)osobisty” (w przekł. Haik Howannisjan i Pawła Sakowskiego).


Poezję „Dowodu…” charakteryzuje lekkość wypowiedzi, naturalne posługiwanie się wieloznaczną metaforą, dwuznaczność, ciekawy koncept. Tatev Chakhian szczególnie lubi porównania, które pozwalają jej dookreślać różne miejsca, zjawiska, uczucia i postawy.


Ważne dla armeńskiej autorki są literatura, poezja i słowa w ogóle. Chakhian doskonale zdaje sobie sprawę z siły języka, świetnie rozumie jego rolę w kontekście artystycznym, ale i socjologicznym, politycznym itp. Z wyczuciem korzysta z różnych kategorii estetycznych, np. ironii. Każdy utwór posiada swój wyjątkowy charakter. Ukończyła antropologię kulturową, jest także tłumaczką, redaktorką oraz artystką wizualną, co znajduje odbicie w jej twórczości poetyckiej. Lubi tworzyć pojedyncze obrazy (czasem kilka ich skupia w obrębie jednego wiersza), które służą jej do lirycznej opowieści o świecie, człowieku i relacjach interpersonalnych.


Poetka bardzo mocno angażuje się w historię swojego kraju. Podmiot „Dowodu…” jest swoistym przewodnikiem po Armenii i nie tylko. Prowadzi nas m.in. po wioskach przy drodze, zapoznaje z mieszkańcami (jednostkami oraz zbiorowością), wskazuje na wciąż aktualne problemy w swojej ojczyźnie. Zbiór jest fantastycznie złożony – w każdej części podmiot przenosi nas w inne ważne dla siebie miejsca, podróżujemy więc z nią po Pradze, Berlinie, Edynburgu czy Wenecji i obserwujemy wszelkie granice (przede wszystkim te symboliczne), które podmiot skrzętnie nam wskazuje. Mimo że Chakhian pisze o konkretnych miejscach, jej refleksje mają charakter uniwersalny. Wielokrotnie jednak nie precyzuje przestrzeni, pozwalając na traktowanie ich globalnie. Bo częściej niż dane miasto czy kraj ważniejsze są zagadnienia, jakie się z nimi wiążą, m.in. wojna, ludzka obojętność, bieda, tułaczka, tolerancja lub jej brak, samotność, śmierć, absurdy (np. związane z biurokracją) itp.


Poza ogromną wrażliwością widać w powyższym wierszu m.in. cel pisania Chakhian – poezja staje się dla autorki nośnikiem pamięci, możliwością manifestacji sprzeciwu czy zwrócenia uwagi na poszczególne kwestie. Pozwala zachować wewnętrzną równowagę, dać upust emocjom.


W „Dowodzie…” mamy do czynienia z podwójną perspektywą widzenia. Z jednej strony są Ormianie (ze względu na uniwersalny charakter tej poezji, można potraktować ich jako symbol społeczeństwa dotkniętego wojną, ograniczeniami politycznymi, rozmaitymi kłopotami wynikającymi z działania systemu państwowego). Z drugiej zaś – autorka opowiada o człowieku, pojedynczym (ale znów będącym symbolem nas wszystkich) i jego potrzebach oraz uczuciach.


Zatem Chakhian uważnie obserwuje to, co jest blisko (dostrzega najmniejsze detale), ale i ogarnia spojrzeniem pewną dużą całość. Demaskuje mity, zauważa wszystkie fałszywe bajki, przekazywane z pokolenia na pokolenie, wpajane zasady (często krzywdzące nas samych lub bliźnich), powielane stereotypy. W przejmującej „Nocy z soboty na niedzielę” w typowy dla siebie sposób (zawoalowany, nieco baśniowy, ale jednak mocno osadzony tu i teraz) armeńska autorka wylicza wszelkie zagrożenia czyhające na człowieka ze strony natury (np. wulkany, / trzęsienia ziemi, powodzie), ale i te, które ludzie sami generują (np. bomby Hamasu, konflikt arabsko-izraelski).


Chakhian to młoda poetka, jednak już niezwykle dojrzała i inteligentna. Otwarta, wszechstronna, doskonale zorientowana w historii oraz sprawach bieżących. Zaskakuje wrażliwością i (samo)świadomością. A „Dowód (nie)osobisty” jest znakomitym – lirycznym – odbiciem tych cech.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy