Obecnie światowy system wymiaru sprawiedliwości nie pozwala czuć się bezpiecznie tym, którzy – mimo dotychczasowego poczucia bezkarności – ponoszą odpowiedzialność za popełnione na gigantyczną skalę zło. W reportażu Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość pokazane zostało nie tylko stosowane wobec narodów okrucieństwo, ale również coraz większe możliwości dochodzenia sprawiedliwości.
Cofnięcie się przez Steve’a Crawshawa do roku 1859 pozwoli czytelnikowi poznać powody ustalenia reguł dotyczących prowadzenia wojny oraz ochrony cywilów podczas konfliktów zbrojnych. Opierając się na źródłach historycznych, autor omawia sytuację rządzonych przez Brytyjczyków i Francuzów państw afrykańskich, gdzie okrucieństwo było na porządku dziennym. Ustosunkowuje się do zbrodni popełnianych przez amerykańską armię w Wietnamie oraz przez Holandię w dawnych Holenderskich Indiach Wschodnich. Opisuje zamach stanu w Chile, ludobójstwo wśród rdzennej ludności Majów, masowe mordy w Rwandzie, wojny na Bałkanach, zbrodnie Iraku przeciwko Iranowi, a także ataki z 11 września 2001 roku i zamachy bombowe „od Madrytu po Bombaj”. Nie brak zbrodniczych szczegółów dotyczących „Krwawej Niedzieli” w Irlandii Północnej oraz konfliktów zbrojnych w Czeczeni, Gruzji i Syrii. Osobne rozdziały autor poświęca zaatakowanej przez Rosję Ukrainie oraz toczącemu się przez dziesięciolecia konfliktowi izraelsko – palestyńskiemu.
Zmuszająca do refleksji trudna treść publikacji Wydawnictwa Znak prowadzi w miejsca, gdzie geopolityka bierze górę nad prawami człowieka, a gdzie miały, lub nadal mają, miejsce zbrodnie popełniane przez mocarstwa, przed światem nie tylko ukrywane, ale odpowiednimi ustawami przedawniane oraz badane wybiórczo. Dopatrzy się czytelnik – i to w obfitości – wojennych kampanii, ofiar na polach bitew, miejsc pracy w nadludzkich warunkach, obozów koncentracyjnych, komór gazowych, masowych rzezi, układów między przywódcami państwowymi, legitymizowanych nadużyć, prób blokowania konferencji poświęconych zbrodniom wojennym, zniekształcania faktów, zmniejszania winy, obsadzania agresorów w roli ofiar, ułaskawiania oskarżonych i skazanych. Pojawiają się w lekturze nazwiska znane z lekcji historii, daty, partie, decyzje, tajne notatki, przypuszczenia, uzasadnienia, konkluzje, przekonujące argumenty, oficjalne ale i prawdziwe wersje wydarzeń. Pojawiają się wspomnienia osób torturowanych, ułatwiające zrozumienie treści wypowiedzi biegłych, dyskusje zmierzające do sformułowania aktów oskarżenia oraz szczegóły dotyczące procesów norymberskich. Na początku rozdziałów zaznaczono, którym państwom i jakim zbrodniom w danym przedziale czasowym autor poświęci uwagę. Pomocne okażą się przypisy końcowe oraz indeks nazwisk.
Reporterska treść książki Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość, gdzie opisanym przez Steve’a Crawshawa zbrodniom sprzeciwiają się starania i zasługi tych, dzięki którym świat dowiedział się o tajonych okrucieństwach, pokazuje coraz jaśniejsze perspektywy ukarania zbrodniarzy: napawają nadzieją powoli zachodzące zmiany w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości.