Okładka książki - Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość

Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość


Ocena: 5.5 (2 głosów)

Od procesów norymberskich po Asada i Putina: pasjonujący reportaż z frontu walki o sprawiedliwość dla ofiar zbrodni wojennych

Czy zobaczymy kiedyś Putina na ławie oskarżonych? A co z sojusznikami Zachodu, jak Benjamin Netanjahu? Czy rządy odważą się porzucić podwójne standardy?

,,Ukarać bezkarnych" to połączenie wciągającej historii i poruszających relacji naocznych świadków zbrodni, począwszy od tych najnowszych, z Gazy i Buczy.

Autor relacjonuje swoje spotkania ze zbrodniarzami wojennymi, takimi jak Slobodan Milošević. Opowiada o tych, którzy domagali się ochrony ludności cywilnej i odpowiedzialności zbrodniarzy - od szwajcarskiego biznesmena, dzięki któremu mamy konwencje genewskie i prokuratorów w Norymberdze, po syryjskiego fotografa policyjnego, który pomógł wsadzić za kratki jednego z oprawców al-Asada. Śledzi losy dwóch najpotężniejszych i najbardziej wpływowych przywódców świata, ściganych dziś przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.

Jeszcze niedawno postawienie przywódcy państwa przed sądem wydawało się nie do pomyślenia. Są tacy, którzy nadal uważają, że wielcy powinni pozostawać bezkarni. Jednak - jak pisze Steve Crawshaw - sprawiedliwość zyskuje nowe możliwości. Jego paląco aktualna książka daje przebłysk nadziei w mrocznych czasach.

*

,,W tej poruszającej książce Steve Crawshaw, który poświęcił swoją karierę walce o międzynarodową sprawiedliwość, mierzy się dobitnie z jednym z najtrudniejszych dylematów współczesności: jak pociągnąć zbrodniarzy wojennych do odpowiedzialności" - Anne Applebaum

,,W czasach gdy prawo pięści zdaje się brać górę nad przykazaniem sprawiedliwości, Steve Crawshaw przekonuje, że zbrodnia zostanie jednak osądzona, a zbrodniarze poniosą zasłużoną karę. Dajmy się ponieść tej nadziei, bo z nią łatwiej będzie zachować wiarę, że w odwiecznym zmaganiu dobra ze złem zwycięża to pierwsze" - Wojciech Jagielski

Informacje dodatkowe o Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788383674230
Liczba stron: 480

Tagi: Reportaż i dziennikarstwo śledcze

więcej

Kup książkę Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość

Avatar użytkownika - katechetka
katechetka
Przeczytane:2025-12-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Obecnie światowy system wymiaru sprawiedliwości nie pozwala czuć się bezpiecznie tym, którzy – mimo dotychczasowego poczucia bezkarności – ponoszą odpowiedzialność za popełnione na gigantyczną skalę zło. W reportażu Ukarać bezkarnych. Zbrodnie wojenne i walka o sprawiedliwość pokazane zostało nie tylko stosowane wobec narodów okrucieństwo, ale również coraz większe możliwości dochodzenia sprawiedliwości. Cofnięcie się przez Steve’a Crawshawa do roku 1859 pozwoli czytelnikowi poznać powody ustalenia reguł dotyczących prowadzenia wojny oraz ochrony cywilów podczas konfliktów zbrojnych. Opierając się na źródłach historycznych, autor omawia sytuację rządzonych przez Brytyjczyków i Francuzów państw afrykańskich, gdzie okrucieństwo było na porządku dziennym. Ustosunkowuje się do zbrodni popełnianych przez amerykańską armię w Wietnamie oraz przez Holandię w dawnych Holenderskich Indiach Wschodnich. Opisuje zamach stanu w Chile, ludobójstwo wśród rdzennej ludności Majów, masowe mordy w Rwandzie, wojny na Bałkanach, zbrodnie Iraku przeciwko Iranowi, a także ataki z 11 września 2001 roku i zamachy bombowe „od Madrytu po Bombaj”. Nie brak zbrodniczych szczegółów dotyczących „Krwawej Niedzieli” w Irlandii Północnej oraz konfliktów zbrojnych w Czeczeni, Gruzji i Syrii. Osobne rozdziały autor poświęca zaatakowanej przez Rosję Ukrainie oraz toczącemu się przez dziesięciolecia konfliktowi izraelsko –

"Ukarać bezkarnych" to reportaż, który wciąga jak najlepsza literatura faktu, a jednocześnie wywołuje ten rodzaj moralnego dyskomfortu, który długo nie pozwala o sobie zapomnieć. Crawshaw - dziennikarz i działacz, który większą część życia spędził na dokumentowaniu łamania praw człowieka, zabiera nas w podróż przez najciemniejsze miejsca współczesnej historii. Od gruzów Buczy i ulic Gazy po sądowe korytarze Hagi. Na mapie tej książki znajdziemy i Norymbergę, która wszystko kiedyś zaczęła, i Londyn, gdzie zatrzymanie Pinocheta otworzyło nowy rozdział w myśleniu o odpowiedzialności przywódców.


Największą siłą tej książki jest jej podwójna perspektywa. Crawshaw pisze zarówno jako obserwator, który widział rzeczy, o jakich większość z nas czyta tylko w nagłówkach, jak i jako rozmówca ludzi stojących po obu stronach historii. Z niezwykłą naturalnością przechodzi od wspomnień fotografa z syryjskich katowni do zimnych, wymijających rozmów z politykami, którzy zbrodnią próbowali zarządzać tak samo, jak budżetem państwa. Ale nie jest to opowieść o okrucieństwie dla samego okrucieństwa. Dziennikarz skupia się na tym, jak rodzi się pragnienie sprawiedliwości, czasem u jednego świadka, czasem u całej społeczności, i jaką drogę musi ono przejść, by stać się aktem prawa.
Autor nie tworzy typowego eseju o prawie międzynarodowym. Zamiast tego buduje wielogłosowy reportaż, w którym osobiste historie funkcjonują obok globalnej polityki. Każdy rozdział jest jak osobny dokument. Narracja jest dynamiczna, ale nigdy nie traci wiarygodności. Crawshaw ma rzadki dar: potrafi pisać jednocześnie emocjonalnie i trzeźwo. Nie epatuje drastycznością, lecz ufa faktom, a te bywają bardziej przejmujące niż jakikolwiek publicystyczny komentarz.


Autor nie unika niewygodnych tematów. Z ogromną konsekwencją pokazuje, jak często prawo międzynarodowe pozostaje zakładnikiem polityki. Zadaje pytania, które nie każdemu się spodobają: czy Zachód naprawdę chce sprawiedliwości dla wszystkich? Dlaczego jednym przywódcom zakłada się kajdanki, a innym dyplomatyczne uściski dłoni? I czy naprawdę doczekamy dnia, w którym najpotężniejsi, obojętnie, czy będą nazywać się Putin, Asad, czy Netanjahu, zasiądą na ławie oskarżonych? Nie chodzi o stawianie łatwych tez. Crawshaw nie ocenia, on domaga się konsekwencji. I w tym tkwi siła tej książki.


Choć tematyka jest wyjątkowo mroczna, „Ukarać bezkarnych” nie przytłacza. Wręcz przeciwnie: daje poczucie, że świat mimo wszystko nie stoi w miejscu,  że procesy w Hadze, choć często spóźnione, mają znaczenie, że aresztowanie jednego polityka w Londynie może mieć skutki odczuwalne lata później w zupełnie innym zakątku globu. Autor pozostawia czytelnika z przekonaniem, że nawet jeśli sprawiedliwość działa powoli, to jednak działa, pod warunkiem, że ktoś stale jej pilnuje.


„Ukarać bezkarnych” to książka, obok której trudno przejść obojętnie. Jest rzetelna, poruszająca i potrzebna, nie tylko dla osób interesujących się polityką czy prawem, ale dla każdego, kto chce zrozumieć, dlaczego wojny i zbrodnie dzieją się nie tylko tam, gdzie broni brakuje, ale też tam, gdzie brakuje odpowiedzialności. To jedna z tych publikacji, które poszerzają horyzonty, choć czasem robią to w sposób bolesny. Jednocześnie pokazują, że walka o sprawiedliwość nie jest utopią, lecz procesem, długim, trudnym, ale możliwym. To lektura na nasze czasy i na te, które dopiero nadejdą.

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy