Dziecko ognia

Ocena: 4.33 (6 głosów)
Mrożący krew w żyłach thriller psychologiczny autora bestsellerowych Bliźniąt z lodu.

Kiedy Rachel wychodzi za mąż za Davida, jej życie wydaje się bliskie ideału. Niczego jej nie brakuje – zyskuje nie tylko bogactwo i miłość, ale także przybranego syna – Jamiego.

Pewnego dnia zachowanie Jamiego diametralnie się zmienia. Chłopiec zaczyna przewidywać przyszłość. Twierdzi, że nawiedza go duch zmarłej matki, poprzedniej żony Davida. Czy przeżył dużo większą traumę, niż wszyscy sądzili?

Rachel powoli odkrywa, co wydarzyło się w przeszłości i zaczyna nabierać podejrzeń w stosunku do męża. Dlaczego David wciąż unika rozmów o tym, co się dzieje z Jamiem? I co przydarzyło się jego żonie dwa lata wcześniej?

Informacje dodatkowe o Dziecko ognia:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2017-04-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380154711
Liczba stron: 426

więcej

Kup książkę Dziecko ognia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziecko ognia - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2017-07-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Sięgając po książkę Dziecko ognia autorstwa S.K. Tremayne'a, nie spodziewałam się, że otrzymam coś tak wspaniałego. To prawdopodobnie jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych, jakie do tej pory przeczytałam! Spójrzcie tylko na tę okładkę... W idealny sposób oddaje ona samo sedno powieści, ten niesamowity klimat i atmosferę, genialnie prezentuje miejsce akcji. To thriller psychologiczny z lekką, idealnie wyważoną nutką horroru i psychozy. Książka, obok której nie możecie przejść obojętnie, bo stracicie szansę na znakomitą lekturę! Rachel, prosta dziewczyna z klasy robotniczej, wychodzi za mąż za bogatego i wpływowego Davida. Wszystko wskazuje na to, że teraz jej życie będzie idealne. Wprowadza się do przepięknego domu w Carnhallow, David jest idealnym mężem, a jego synek, Jamie, nie sprawia żadnych problemów wychowawczych. Rachel ma teraz wszystko - miłość, pieniądze i szczęśliwą, niemal idealną rodzinę. Czy aby na pewno? David jest w domu tylko na weekendy, gdyż przez cały tydzień pracuje w Londynie, a zachowanie Jamiego zaczyna się nagle diametralnie zmieniać. Do chłopca powracają myśli o jego tragicznie zmarłej matce, przez co zaczyna twierdzić, że Nina wciąż żyje. Z czasem Rachel odkrywa tajemnice i mroczną przeszłość Carnhallow, a także tragicznie okoliczności, w jakich zginęła była żona Davida. Sama zaczyna popadać w obłęd, a jej idealne życie zaczyna się rozsypywać kawałek po kawałku... W tej książce jest niesamowita atmosfera! I to już od pierwszych stron! Wraz z główną bohaterką wprowadzamy się do rodowej willi rodziny Kerthenów. To piękny, wiekowy dom, kryjący w sobie tajemnicę i długą historię. Rachel, chcąc lepiej poznać Davida i Jamiego, a co za tym idzie, nowe miejsce swojego zamieszkania, zaczyna zgłębiać historię Kornwalii oraz kopalń, z których wiele należało do przodków Davida. Stara się też zaprzyjaźnić z Jamiem i zastąpić mu matkę, ale chłopiec po przyjeździe do rodzinnego domu zaczyna się dziwnie zachowywać. Śnią mu się koszmary, jest przekonany, że jego matka żyje i z nim rozmawia, staje się zamknięty w sobie i mówi okropne rzeczy. Początkowo Rachel głęboko wierzy w to, że chłopiec nadal walczy z żałobą i tęskni za matką. Jednakże rozgrywające się wydarzenia sprawiają, że kobieta sama zaczyna się zastanawiać nad tym, czy aby na pewno Nina jest martwa. W końcu jej ciała nigdy nie odnaleziono... Ten mrok i tajemnica owijają swoimi mackami czytelnika już na samym początku. I trzymają go tak w swoich sidłach aż do ostatniej strony. Muszę przyznać, że Tremayne świetnie poradził sobie nie tylko z niesamowitym klimatem, ale także z kreacją bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Właściwie nie jest ich tutaj wiele - główne skrzypce grają Rachel, David i mały Jamie. Rachel to taka trochę marzycielka, która daje się ponieść chwili, czasami nie myśli racjonalnie, ale też niejednokrotnie sprawia wrażenie egoistycznej i skoncentrowanej tylko na sobie. W pewnym momencie zaczyna wierzyć w to, co mówi Jamie i popada w coś na wzór obłędu, w lekką paranoję, ale potrafi to znakomicie ukryć przed innymi. Koniecznie chce odkryć, jak naprawdę wyglądał wieczór, w którym zginęła Nina. Chce wiedzieć, co ukrywa przed nią David. Rzadko zdarza się, żeby dorosły autor w odpowiedni sposób zaprezentował zachowanie małego dziecka. A Tremayne'owi się to udało! Jamie jest naprawdę bardzo dobrze wykreowaną postacią. Zachowuje się odpowiednio do swojego wieku. Jest impulsywny, raz się boi, raz daje się porwać ekscytacji, pragnie bliskości ojca, tęskni za matką. Prezentuje sobą typowo dziecięce zachowania, a gdy dochodzi do tego, że przepowiada straszne wydarzenia, wygląda to naprawdę dosyć przerażająco. Intrygującą postacią, i chyba najbardziej tajemniczą, jest babcia Jamiego. Starsza pani, która snuje się po domu w Carnhallow i rozmawia z Rachel w bardzo dziwny sposób. Wydawałoby się, że to ona jest kluczem do rozwiązania zagadkowej śmierci Niny. Autor w idealny sposób połączył ze sobą elementy thrillera psychologicznego i horroru. Stworzył tak niesamowitą atmosferę i tak genialnie dopracował swoją historię, że naprawdę można się w niej zatracić. To niezwykle wciągająca powieść, od której nie sposób się oderwać. Trzyma nas nie tylko ciekawość, ale to swoiste napięcie, ta porywająca siła, ta wciągająca fabuła, to dopracowanie i dbałość o szczegóły. Ta książka potrafi wzbudzić w czytelniku wiele różnych emocji: od poczucia niepewności i lekkiego przerażenia, po smutek i wzruszenie. Zaskakujące zwroty akcji są kolejną ogromną zaletą, która sprawia, że ta książka jest naprawdę ekscytująca. Dziecko ognia to naprawdę wspaniała powieść, której klimatu nic nie zastąpi! Gwarantuję Wam, że przeczytacie ją jednym tchem! Po prostu pochłoniecie ją w mgnieniu oka i będziecie błagać o więcej! S.K. Tremayne zdecydowanie zasłużył na te wszystkie nagrody, jakie otrzymał. Jego książki nie na darmo zyskują miano bestsellerów - one w pełni na to zasługują. www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-06-22, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Próbowali oddychać, przeżyć jeszcze jeden tydzień, przetrwać kolejną zimę. Desperacko wciągali zimne, świeże powietrze, by oczyścić płuca, którym już nic nie mogło pomóc. I wszyscy oni umierali w ciągu sześciu miesięcy. To właśnie tak Kerthenowie zbili swoją fortunę." Zachęcona, i to bardzo, niesamowitymi wrażeniami ze spotkania z książką autora "Bliźnięta z lodu", z dużym zainteresowaniem i sporymi oczekiwaniami sięgnęłam po "Dziecko ognia". Dostałam potwierdzenie mocno angażującego i silnie wciągającego zaczytania, jakie potrafi S.K. Tremayne zafundować czytelnikom. Co prawda, powieść oceniam nieco niżej niż wcześniejszą, nie ulega jednak wątpliwości, że mocno wpasowała się w moje gusta czytelnicze i dała dużo zadowolenia. Thriller psychologiczny, w którym fantastycznie pociągnięto wątki związane ze złożoną naturą człowieka, rewelacyjnie odmalowano klimat niepokoju, niepewności, poruszenia, a przy tym błyskotliwie zawiązano porywającą intrygę. W ogólnym bardzo pozytywnym odebraniu książki może nieco przeszkadzać małe prawdopodobieństwo wystąpienia niektórych okoliczności czy realność zdarzeń, jednak w tym gatunku pisarz nie jest zobowiązany, aby nie przekraczać tych właśnie granic. W końcu pozazmysłowe nuty silnie uruchamiają wyobraźnię czytelnika, prowadzą do kreowania ciekawych obrazów, objaśniania zaskakujących zachowań bohaterów, spełniają warunek wytworzenia wyczekiwanych emocji z dreszczykiem. Ideałem byłoby też zamknięcie książki o dziewięć stron wcześniej, takie właśnie niedopowiedziane zakończenie, dramatyczne zawieszenie, otwarte dla interpretacji, bardziej by mi w tej powieści pasowało i odpowiadało. Kornwalia, kraina twardego granitu, poszarpane klify West Penwitchu, i dom na uboczu, ukryty przed światem, zbudowany na gruzach starego klasztoru, a wokół niego przepiękny ogród, rozległy las i ciemne wrzosowiska. Teren, w którym odległy szept morza otula wstrząsającą historię ruin starych kopalni cyny i miedzi, dociera do szybów i tuneli, przemyka po sztolniach, wkrada się w kominy, kiedyś dymiące, a dziś wymownie milczące i przechowujące pamięć o przeszłości. I wprawiający w zachwyt krajobraz ciemnych i głębokich zatoczek na krańcach dolin, a także urok przesiąkniętych solą wiosek rybackich. Właśnie w takiej scenerii ma miejsce akcja powieści, natychmiast intensywnie udziela się sugestywnie odmalowana atmosfera Kornwalii. Rachel Kerthen, podążając tropem miłości, otwiera nowy rozdział w życiu, przeprowadza się z pospiesznie żyjącego Londynu do pozornie spokojnej kornwalijskiej rezydencji męża. Ogromna siedziba, wielowiekowa budowla, w trakcie prac restauratorskich, skrywająca mnóstwo tajemnic i sekretnych przejść. Jej urządzenie i utrzymanie jest ogromnym wyzwaniem, ale podtrzymanie rodzinnej tradycji tego właśnie wymaga od właścicieli. Rachel czuje się szczęśliwa, wszystko wydaje się układać po jej myśli, do czasu, kiedy ośmioletni pasierb Jamie zaczyna osobliwie zachowywać się. Choć wcześniej odnosił się do niej z sympatią i serdecznością, teraz traktuje ją z rezerwą, kobieta czuje się bacznie obserwowana. Wspomnienia dziecka dotyczące zmarłej dwa lata wcześniej matki nasilają się, a Rachel nabiera przekonania, że pewne sprawy dopominają się pilnego wyjaśnienia, rozwiania wątpliwości i czarnych chmur podejrzeń. Jednak komuś nie pasuje dociekanie prawdy, przywoływanie duchów przeszłości i rozwiązywanie mrocznych zagadek. bookendorfina.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-10-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Rachel pochodziła z biednej rodziny z klasy robotniczej. Sama twierdziła, że nie lubi lad chłodniczych w supermarketach, bo przypominają jej o czasach, w których jej mamy nie było stać by zapłacić za ogrzewanie. Po skończeniu studiów zamieszkała wraz z licznymi współlokatorami w drogim Londynie. Na jej drodze stanął David. Pochodzący ze znakomitego rodu, bogaty radca prawny. Wdowiec z ośmioletnim synkiem. Nastąpił szybki ślub i przeprowadzka do Kornwalii do tak okazałego domu, że samych sypialni mieścił około 18!!! Rachel myślała, że spełniają się jej wszystkie marzenia, a życie zmieniło w bajkę. A jednak ...

W pewnym momencie wszystko zaczęło się zmieniać. Przybrany syn Jamie zaczął przewidywać przyszłość i dziwnie się zachowywać. Okazało się też, że śmierć pierwszej żony Davida nastąpiła w dość niejasnych okolicznościach, a mur wybudowany z kłamstw zaczął piąć się coraz wyżej. Szczególnie, że główna bohaterka też ma sporo za uszami. Tymczasem zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jak dalej potoczą się losy tej rodziny?

Jakie wrażenia po lekturze? Ogólnie rzecz biorąc, bardzo pozytywne. Podobało mi się odniesienie do historii kopalń cyny i miedzi usytuowanych na wybrzeżu klifowym Kornwalii. Krajobraz górniczy tej krainy i Zachodniego Devonu wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Podobał mi się klimat książki: wielki dom na odludziu z widokiem na morze, wrzosowiska, klify, przyroda. W opisywanej historii była też tajemnica, uczucie niepokoju, lekkie dreszcze przy zakończeniu, lecz wydaje mi się, że Autor podszedł to tematu zbyt schematycznie. Czasem odnosiłam wrażenie, że czytam jego pierwszą książkę tj. ,,Bliźnięta z lodu". Bardzo podobny scenariusz, problemy i rozwiązanie. Trochę przeszkadzało mi to w odbiorze, co nie zmienia jednak faktu, że czytało się naprawdę nieźle. Tym z Was, którzy nie mieli do czynienia z poprzednim thrillerem popełnionym przez S.K. Tremayne powinno się podobać.

Link do opinii

To już druga książka tego autora, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Tu nic nie jest tym na co wygląda i choćbym nie wiem jak się starał to nie mogłam przewidzieć dalszych losów bohaterów. I takie powieści są najlepsze. Nieszablonowe. Zaskakujące. Zapierające dech w piersi. Mroczne i zarazem piękne opisy krajobrazu nastrajają nas i przygotowują do tego co zaraz się wydarzy. 

Nie spodziewałam się, że dostane tak mocny thriller psychologiczny, który po prostu wyrwie mnie z butów. 

Jeżeli spodziewacie się lekkiej lektury z którą można wyciągnąć się w fotelu popijając ciepłą herbate to od razu mówie, nie tęsy droga. To książka którą przeżywa się całym sobą. Przy niej trzeba myśleć i mieć otwarty umysł. Na takie książki czekam. Dla takich książek warto czytać!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2017-12-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Od książki oznaczonej na okładce mianem thrillera psychologicznego wymagam zdecydowanie więcej. Kilka urojeń, dziecko widzące duchy i konflikt między małżonkami to raczej obyczajówka z nutką dramatu, nie thriller. Szkoda. Zapowiadało się ciekawiej.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Niewolnica elfów
Justyna Komuda
Niewolnica elfów
Jak (nie) zostać królową
Katarzyna Redmerska ;
Jak (nie) zostać królową
Lucek
Iwonna Buczkowska ;
Lucek
Mykoła
Michał Gołkowski ;
Mykoła
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Faza kokonu
Joanna Gajewczyk ;
Faza kokonu
Bapu, opowieść o dobrym maharadży
Monika Kowaleczko-Szumowska
Bapu, opowieść o dobrym maharadży
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy