Myli się ten, kto sądzi, że to opowieść o sygnaturce, która co trzy godziny wybija swoje bim-bomy z wieży pobliskiego kościoła. Nie, nie. Wtedy mieszkaliśmy zupełnie gdzie indziej, w starym domu przy wąskiej ulicy, pełnej cienia nawet w najbardziej pogodne dni. Do szkoły miałam daleko, o wiele dalej niż teraz Agata i Jaisek, ale lubiłam swoje codzienne wędrówki.
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2007-10-01
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN:
Liczba stron: 152
Język oryginału: polski
"Co za pomysły! Może jeszcze za mąż ma Olka wychodzić na wasze polecenie!" "- Byłaby szczęśliwa" - powiedziała Luiza "- Nareszcie byłaby szczęśliwa" -...
Kolejne wznowienie nadal chętnie czytanej książki. Są w tu sprawy, którym czas nie ujął ważności. Sprawy przerzucone nad tym czasem jak mosty, po...
Przeczytane:2016-05-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2016,