Gambit

Ocena: 4.33 (6 głosów)
Nagle oszalałe Sztuczne Inteligencje zniszczyły znany nam świat. Wędrujemy wśród gwiazd i w blasku supernowych toczymy wojny. Na ponurych planetach i ciemnych księżycach walczymy o artefakty sprzed Dnia.

Ale dziś spowiła nas mgła. Zimna, bezkształtna, kradnąca dźwięki kolory i dusze mgła. Skrywa przyjaciół i wrogów, zabiera nadzieję a w jej miejsce sączy strach. Ale my trwamy. Na rozkaz.

40 regiment Unii Europejskiej otrzymuje zadanie zabezpieczenia planety New Quebec. Już wkrótce okaże się, że wyszkolenie i honor nie ułatwiają wyborów, które wymagają ofiar i poświęcenia.

Twarde SF w mrocznym klimacie Obcego, tajemnicą rodem z powieści Philipa K. Dicka i bitwami w stylu Johna Ringo.

Informacje dodatkowe o Gambit:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2012-08-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-62730-06-3
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Gambit

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gambit - opinie o książce

Avatar użytkownika - Gordian
Gordian
Przeczytane:2016-06-29, Ocena: 4, Przeczytałem, 12 książek 2016, Mam,
Wciągająca pozycja dla fanów militarnego sci-fy. Czytając mamy wrażenie, że już znamy skądś wydarzenia i akcję. To wrażenie nie jest bezpodstawne. Książka czerpie bowiem garściami z innych pozycji uznanych za kanon gatunku. Na okładce czytamy, że opowieść porównać można do Obcego. Mi osobiście takie porównanie nie przypadło do gustu. Doszukałem się innych podobieństw i w tym miejscu pozwolę sobie na spoiler. Opowieść kończy się scenami, w których konwój złożony z kilku transportowców pełnych ludzi ucieka ze strefy obstawionej przez wroga. Konwój obstawiają dwa niszczyciele służący za nawigację i ochronę. Tenże konwój wykonuje skoki nadprzestrzenne; każdy kolejny skok przybliża ich do "domu". Wróg jednak wielką flotą depcze im po piętach, co chwile jakiś transportowiec zostaje zniszczony, innym razem dwa niszczyciele stają do walki aż do momentu gdy pozostałe statki skoczą. I tak w koło Macieju. Nie mamy tu wymyślnych laserów, promieni śmierci czy czegoś takiego. Prosty przekaz: rakiety i atomówki. Czy coś Wam to przypomina? No właśnie, jak żywcem wyjęte z Battlestar Galactica! Takich porównań można znaleźć dużo więcej. Żeby nie było tak kolorowo, muszę się doczepić do czegoś. Pierwsza sprawa to strony konfliktu. Ameryka, Unia Europejska i bliżej nieokreślone Imperium. Serio? Unia Europejska? Dla mnie to jakaś abstrakcja, która odbierała realizm całej historii. Druga rzecz to długość książki, która jest stanowczo niewystarczająca. Do tego należy dodać pierwszy rozdział, bardzo dobry, ale jednak niezwiązany z fabułą niemal w ogóle. Tak czy inaczej polecić mogę fanom gatunku.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Almiria
Almiria
Przeczytane:2014-08-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Niełatwo mi się czyta tego typu książki, pomimo że bardzo je lubię i cenię. Wojna, nieważne czy rzeczywista czy fikcyjna nie jest moim ulubionym tematem. Książka jest bardzo spójna, pomimo że podczas jej czytania wydaje się inaczej, a kluczem do zrozumienia treści jest tytuł (który dopóki nie sprawdziłam jego znaczenia niewiele mi mówił).
Link do opinii

Powieść "Gambit" to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Michała Cholewy. I jestem po tym spotkaniu z mieszanymi uczuciami, gdyż tytuł ten jest bardzo trudny w czytaniu i w odbiorze.
Jest rok 2211. Ziemia została zniszczona w "Dniu", czyli pewnego momentu w historii ludzkości za który odpowiedzialne są Sztuczne Inteligencje. Ludzkość rozproszyła się w kosmosie i podzieliła na trzy frakcje: Unię Europejską, Imperium Chińskie oraz Amerykanów. W tym tomie dochodzi do konfliktu pomiędzy Unią a Amerykanami. Planetę New Quebec (nazywanej przez Amerykanów po prostu Bagno) przejmuje wojsko Unii, jednak nie to jest głównym celem tej misji. W tle pułkownik Brisbane wraz ze Grupą specjalną poszukują na powierzchni planety dawno zaginioną unijną jednostkę i nie cofnie przed niczym, aby zakończyć misję powodzeniem.
Jednak na główny plan w powieści wychodzi 40 Regiment Unii Europejskiej dowodzony przez porucznik Cartwright. Oddział ten ma do wykonania kilka zadań. Jedne są łatwiejsze, inne o wiele trudniejsze, a jeszcze inne z cyklu misji niemożliwych. W Regimencie znajdują się żołnierze z całej Europy: Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Szwecji, Fin, Serbii czy Polski. Trochę się zżyłem z bohaterami, którzy okazali się tylko małymi trybikami w całej wojennej maszynie.
Jak wspomniałem we wstępie książka należała do tych trudnych w czytaniu. Na przeczytanie 314 stron potrzebowałem siedmiu dni oraz ośmiu posiedzeń. Wynik taki plasuje "Gambit" na 173 miejscu wśród 255 książek Przeczytanych Na Tronie. Rzecz jasna polecam ten tytuł i sam kiedyś powrócę do bohaterów z cyklu: "Algorytm wojny".

https://www.facebook.com/czytamnatronie

Link do opinii
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:2023-04-12, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Solig
Solig
Przeczytane:2018-10-23, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Forta
Michał Cholewa0
Okładka ksiązki - Forta

Trwa wyścig o światy stracone lata temu, gdy nastał Dzień i technologia zwróciła się przeciw ludziom. Kolejna po "Gambicie" i "Punkcie cięcia"...

Algorytm Wojny (#2). Punkt cięcia
Michał Cholewa0
Okładka ksiązki - Algorytm Wojny (#2). Punkt cięcia

Zapomniany i pozostawiony na New Quebec oddział porucznik Cartwright ciągle walczy z wrogiem i ogarniającym go zwątpieniem, pokładając nadzieję w wyszkoleniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy