Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 400
Tom 1 cyklu
Wincenty Rybski
"Granatowy 44" to wciągająca historia autorstwa Grzegorza Kalinowskiego, przenosząca Czytelnika do czasów powstania warszawskiego. Jeśli lubisz powieści historyczne - ta pozycja na pewno jest dla Ciebie!
Kiedy 1 sierpnia 1944 roku w Warszawie wybucha powstanie, po blisko pięciu latach z podziemia wychodzi jeden z funkcjonariuszy Policji Kryminalnej Generalnej Guberni - kapitan Wincenty Rybski. Do tej pory pełnił funkcję śledczego w Policji Państwowej, a w trakcie wojny brał udział w akcjach zleconych przez konspirację; teraz obejmuje stanowisko w Państwowym Korpusie Bezpieczeństwa, gdzie ma kierować jedną z jednostek albo nawet całym komisariatem. Jego przełożeni dostają jednak inne zadanie - pierwsza powierzona Rybskiemu misja obejmuje likwidację grupy mścicieli, którzy buntują się przeciwko rozkazom dowódców i dokonują samosądów.
Grzegorz Kalinowski jest polskim dziennikarzem sportowym i pisarzem. Jako dziennikarz pracował między innymi w stacji NC+, TVN czy Wizji TV, a jego kariera była bardzo zróżnicowana: komentował wydarzenia sportowe, pisał dla miesięcznika o profilu muzycznym "Tylko Rock", a także współpracował z Radiem ZET. Jego debiut literacki przypadł na 2014 rok, kiedy to opublikował książkę o tytule "Kici" - biografię legendy klubu Legia Warszawa, Lucjana Brychczego, na podstawie której Kalinowski wyprodukował również dokument filmowy, podsumowujący sześćdziesiąt lat pracy piłkarza.
W 2015 roku wydał pierwszą część z serii "Śmierć frajerom", która bardzo przypadła do gustu fanom powieści historycznych. Zaowocowało to kontynuacją cyklu: tego samego roku ukazała się druga część pt. "Złota maska", a rok później kolejna, zatytułowana "Tajemnica skarbu Ala Capone".
Trzecia część cyklu "Śmierć frajerom" rozgrywa się w Chicago, dokąd Heniek Wcisło ucieka przed ścigającym go aspirantem Karolem Denhelem. Kluczowe sceny...
Polska 2020 w przeddzień lockdownu, czyli zimowe ferie jakich jeszcze nie było…Marcin i Leszek prowadzą wspólnie biuro projektowe. Łączy ich także...