Heartbreak Hotel. Hotel Złamanych Serc

Jejku jaka to była piękna i poruszająca historia. Aż się wzruszyłam.

W owym hotelu pojawiła się Maya, po tym jak w noc urodzin jej przyjaciółki, solenizantka zginęła w wypadku samochodowym. Maya nie może pogodzić się z jej stratą, bo dopiero tego dnia zrozumiała, że czuje do niej coś więcej niż przyjaźń. 

Później poznajemy kolejne trzy osoby, które także trafiły do pokoju w tym magicznym hotelu, bo ich serca zostały złamane na różne sposoby, przez osoby, które były dla nich ważne. I tym sposobem poznajemy "Chłopca, który udaje", "Dziewczynę, która nie chce dorosnąć" oraz "Chłopca, który niczego już nie chce". 

Pojawiając się na każdym z pięter, gdzie znajdują się dane osoby, Maya oglądała urywki z sytuacji, które złamały serca tym osobom. Były one naprawdę smutne, jednak to ostatnia część była dla niej najgorsza. Dlaczego? Tego dowiecie się już kiedy sięgnięcie po ten komiks. A ja mogę was do tego jedynie zachęcić. Tak bardzo bardzo mocno ?. Bo to było naprawdę piękne. Zostawia takie ciepło w sercu.