Okładka książki - Kłamstewka i kłamstwa

Kłamstewka i kłamstwa


Ocena: 3.33 (6 głosów)

Przed czujnym okiem doktor Alicji nie skryje się żadna przyjaźń, zdrada, drobna radość ani duży kłopot.

Na krakowskiej sadybie szeregówek i bliźniaków doklejonej do starej uliczki życie toczy się jak wszędzie. Z jednym wyjątkiem. „Tu” jest wnikliwie obserwowane przez panią Alicję, dla której sprawy sąsiadów są znacznie bardziej interesujące niż własne. Bartek i Lena – młode małżeństwo – nie mogą spać w jednym łóżku, bo nie zgadza się na to ojciec dziewczyny. Wykształcona, niezależna Sylwia z dnia na dzień porzuca narzeczonego dla Zbyszka, postrzeganego jako osoba z marginesu. Policjantka Elwira wprowadza się do swojej babci, katoliczki, wraz z partnerem. Lidka zmaga się z lękiem przed porzuceniem swojego adoptowanego synka.

Ciepła i zabawna historia – jakby żywcem wyrwana z naszej rzeczywistości - w której odnajdziemy znajome twarze, miejsca i odwieczne waśnie.

Informacje dodatkowe o Kłamstewka i kłamstwa:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2013-01-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788376742281
Liczba stron: 228
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Kłamstewka i kłamstwa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kłamstewka i kłamstwa - opinie o książce

Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-07-23, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Książka Moniki Orłowskiej to powieść obyczajowa, która stara się ukazać codzienne życie mieszkańców krakowskiego osiedla, jednak nie zawsze udaje się jej utrzymać angażujący ton. Autorka podejmuje tematykę sąsiedzkich relacji, tajemnic i drobnych kłamstw, ale momentami narracja wydaje się rozwleczona i mało dynamiczna.

Główną postacią jest doktor Alicja, pełniąca rolę obserwatorki życia w swojej społeczności. To przez jej spojrzenie poznajemy losy mieszkańców osiedla, jednak jej perspektywa bywa zbyt jednostronna, a miejscami wręcz nużąca. Choć historie bohaterów mogłyby być wciągające, nie wszystkie wątki są dostatecznie rozwinięte, przez co niektóre postacie wydają się jedynie szkicami bez głębszego charakteru.

Autorka kreśli różnorodne postacie, ale ich losy często nie angażują tak, jak można by tego oczekiwać. Mamy tutaj Bartka i Lenę, młode małżeństwo zmagające się z nietypowym problemem – ojciec dziewczyny nie zgadza się, by spała w jednym łóżku z mężem, co brzmi dość sztucznie. Sylwia, nowoczesna kobieta, porzuca stabilny związek dla mężczyzny, który według otoczenia do niej nie pasuje, ale motywacje jej decyzji nie są wystarczająco pogłębione. Policjantka Elwira wraz ze swoim partnerem zamieszkuje u głęboko wierzącej babci, co mogło być ciekawym motywem, jednak konflikt światopoglądowy przedstawiony jest powierzchownie. Z kolei Lidka, matka adopcyjna, zmaga się z lękiem, że jej synek mógłby kiedyś ją odrzucić – jednak wątek ten nie wzbudza większych emocji.

Największym problemem książki jest jej styl – choć Orłowska stara się pisać lekko i z humorem, nie zawsze udaje się jej uniknąć przewidywalności i banału. Dialogi, choć naturalne, nie wnoszą wiele do fabuły, a narracja często dryfuje w stronę zbędnych dygresji. Niektóre sceny są niepotrzebnie rozwleczone, co osłabia tempo powieści.

Powieść można określić jako przeciętną opowieść obyczajową, która niestety nie wyróżnia się niczym szczególnym. Choć autorka podejmuje ciekawe tematy, ich realizacja pozostawia wiele do życzenia. Książka może zainteresować fanów lekkich historii obyczajowych, ale nie oferuje niczego nowego ani szczególnie poruszającego.

Podsumowując, Monika Orłowska stworzyła opowieść, która mogła mieć potencjał, ale zabrakło jej głębi i lepszego prowadzenia fabuły. To lektura, która może umilić czas, ale raczej nie zostanie na długo w pamięci czytelników.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:2017-01-26, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Uwaga, uwaga! Wielki Brat a może Wielka Siostra czuwa! Śledzi każdy Wasz krok w dostępnym dzięki elektronice zakresie. Dlaczego? Może dlatego, że w jej życiu czegoś brakuje. To Wy zastępujecie jej rodzinę, znajomych, seriale. Tym bardziej, że potraficie dostarczyć jej niezłej rozrywki, dzięki typowo polskim wadom, kompleksom i rozterkom. Potraficie ją też zaskoczyć swoją solidarnością w trudnych chwilach, a więc mieszkańcy krakowskiej sadyby - miejcie się na baczności!
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2014-08-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Jeżeli mieszkasz na obrzeżach Krakowa to sięgnij po tę książkę. Porównasz wówczas czy akcja książki i twoje doświadczenia życiowe są porównywalne czy też nie. A może uzmysłowisz sobie, że i w twoim otoczeniu może istnieć taka "doktor Alicja", która z nudów podgląda sąsiadów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - flickma
flickma
Przeczytane:2013-05-28, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Kłamstewka i kłamstwa" Moniki Orłowskiej to książka prozaiczna. Prozaiczna w swej wymowie i w odbiorze. To historia 3 miesięcy z życia małej społeczności. Społeczności, gdzie zderzają się dwie mentalności: starych, od lat osiadłych tu mieszkańców i nowo osiedlonych. Starzy mieszkańcy postrzegani są jako element co najmniej podejrzany, mający kontakty z półświatkiem, podejrzewany o wszelkie zło, które ma miejsce w tym mikroświecie. Nowi mieszkańcy to ludzie uważający się postawionych wyżej w hierarchii społecznej, wykształceni, kulturalni. Czy oba te, tak różne, światy można pogodzić??? Czy mogą one koegzystować??? Czy możliwe jest harmonijne współżycie tych społeczności??? Z początku wydaje się to niemożliwe, niewyobrażalne wręcz. Z czasem jednak ludzie poznają się coraz lepiej. Drobne gesty, uprzejmości, wspólne problemy zaczynają zbliżać ludzi. Zagrożenie ze strony tajemniczego wandala konsoliduje społeczność. Powieść mogłaby się wydawać nudna.... z początku. W miarę postępu akcji czytelnik zaczyna kibicować co barwniejszym postaciom powieści. Śledzimy więc rozwój małego biznesu Remka Cieślika, perypetie i dylematy młodych matek, rodzące się miłości i miłostki, rosnącą samoorganizację społeczności. W powieści tej nie znajdziemy wartkiej akcji, fajerwerków uczuć,wielkich dramatów i rozczarowań. Znajdziemy prozę dnia codziennego, cykl życia podmiejskiej ulicy, dyskusje o życiu codziennym, jego trudach, bolączkach i radościach. Mankamentem książki w moim odczuciu są dygresje polityczne. Rozumiem, że polityka również jest elementem codziennego życia, ale odniosłem wrażenie, że autorka określiła się politycznie po jednej ze stron i to spowodowało pewien dysonans. Sądzę, że dla zwolenników naturalizmu powieść ta będzie ciekawą lekturą obrazującą codzienną egzystencję współczesnego społeczeństwa przedmieść wielkich miast.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2013-03-05, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Samotna, pięćdziesięcioletnia pani doktor z ukrycia obserwuje toczące się na krakowskiej sadybie życie mieszkańców. Matki z dziećmi na spacerze i miłośników psów z pupilami. Opisując ich sprawy wspomina upływający czas, porównuje czas przeszły z teraźniejszą egzystencją. Taka sobie opowieść, nie zachwyciła mnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2018-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52/2018,

Przed czujnym okiem doktor Alicji nie skryje się żadna przyjaźń, zdrada, drobna radość ani duży kłopot.

Na krakowskiej sadybie szeregówek i bliźniaków doklejonej do starej uliczki życie toczy się jak wszędzie. Z jednym wyjątkiem. „Tu” jest wnikliwie obserwowane przez panią Alicję, dla której sprawy sąsiadów są znacznie bardziej interesujące niż własne. Bartek i Lena – młode małżeństwo – nie mogą spać w jednym łóżku, bo nie zgadza się na to ojciec dziewczyny. Wykształcona, niezależna Sylwia z dnia na dzień porzuca narzeczonego dla Zbyszka, postrzeganego jako osoba z marginesu. Policjantka Elwira wprowadza się do swojej babci, katoliczki, wraz z partnerem. Lidka zmaga się z lękiem przed porzuceniem swojego adoptowanego synka.

Link do opinii
Inne książki autora
U Pana Boga pod gruszą
Monika Orłowska0
Okładka ksiązki - U Pana Boga pod gruszą

JEST TAKIE MIEJSCE... Czy wierzysz... że ktoś mógł stworzyć miejsce, które gromadzi życiowych połamańców, aby ich ogrzać, nakarmić, przytulić i - naprawionych...

Całuję. Mama
Monika Orłowska0
Okładka ksiązki - Całuję. Mama

W jednym z krakowskich mieszkań spotykają się trzy siostry. Stoją przed trudnym zadaniem uporządkowania i podzielenia majątku po zmarłej matce. Dla Beaty...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy