Okładka książki - Matczyzna

Matczyzna


Ocena: 4.75 (4 głosów)

,,Matczyzna" to opowieść o losach kobiet. O nierozerwalnych więziach. O traumie pokoleniowej. Krysia - babka. Marta - matka. Basia - córka.

Historia utkana z wielowarstwowych emocji, mistrzowska w subtelnym zarysowaniu portretów psychologicznych. Autorka z niezwykłą wrażliwością ukazuje, jak przeszłość odciska się na kolejnych pokoleniach, a niezałatwione sprawy rzutują na losy potomnych.

To portret zbiorowy kobiet w różnych planach historycznych i obyczajowych. Opowieść o ewolucji przymusów towarzyszących kobietom w określonych okolicznościach i czasach. O formach odreagowywania, o wymówkach i ucieczkach - od męża, od przemocy, w alkohol, w seks. Przez pokolenia trwająca sztafeta pokory i pogardy, czasem wobec innych, czasem wobec siebie.

,,Matczyzna" to więcej niż historia o rodzinnych sekretach i duchach minionych dni - to rzecz o kobiecej sile, cenie niezależności, dziedzictwie, które nosimy w sobie.

Lektura dla tych, którzy w literaturze szukają nie tylko intrygującej fabuły, lecz także emocjonalnej prawdy, niuansów psychologicznych i kunsztownie odmalowanych realiów minionych epok.

Małgorzata Żebrowska jest filolożką angielską ze specjalizacją literaturoznawczą, a także absolwentką podyplomowych studiów tłumaczeniowych. Pasjonuje się literaturą piękną, dziennikarstwem literackim, a przede wszystkim zgłębianiem tajemnic ludzkiej psychiki w duchu myśli Carla Gustava Junga oraz odkrywaniem transformującej mocy wewnętrznych podróży. Prowadzi wywiady z pisarzami polskimi i zagranicznymi, publikuje relacje ze spotkań, felietony i recenzje na portalu literackim Zupełnie Inna Opowieść.

Jest laureatką wielu konkursów literackich, w tym Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania (2019), na którym zdobyła pierwszą nagrodę za ,,Mrówki". Jej utwory ukazywały się w tak prestiżowych magazynach jak ,,Twórczość" i ,,Pismo".

Kocha literaturę i od lat aktywnie ją promuje, angażuje się w popularyzację twórczości pisarzy polskich i zagranicznych, wytrwale buduje mosty między autorami a czytelnikami.

Swoje życie dzieli pomiędzy Warszawę a słoneczną Andaluzję, gdzie szuka inspiracji i wytchnienia.

Informacje dodatkowe o Matczyzna:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-06-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383911939
Liczba stron: 312

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Matczyzna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Matczyzna - opinie o książce

Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2025-07-06,

Lubicie czytać debiuty? Ja bardzo lubię tą ciekawość, którą w sobie mają. I z takim debiutem do Was przychodzę pod tytułem "Matczyzna" Małgorzaty Żebrowskiej. Jest to historia trzech kobiet: Krysi, Marty oraz Basi ukazana z trzech różnych perspektyw a mająca miejsce w trzech różnych ramach czasowych. Krysia to babcia, Marta to mama a Basia to córka. Każda z nich miała i ma swoje życie. Mierzą się z różnymi problemami ale i przeżywają swoje małe radości. Autorka tak umiejętnie manewruje w przestrzeniach czasowych jakbyśmy faktycznie tam były. Te kobiety, te historie mogłyby być historią każdej z nas. Pełno tu emocji, które wylewają się z każdej strony. Nie jest to lekka historia. Opowiada o traumach wielopokoleniowych. Czy tego chcemy czy nie, każda i każdy z nas ma jakąś przeszłość. Niezależnie jak będziemy od niej uciekać ona prędzej czy później da o sobie znać. Jest to ten rodzaj historii, która w nas zostaje na dłużej. Mocna, bolesna, trudna, emocjonalna ale jakże prawdziwa. Gratuluję świetnego debiutu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ulaignatzy
ulaignatzy
Przeczytane:2025-06-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,

Matczyzna to opowieść o losach kobiet.
O nierozerwalnych więzach.
O traumie pokoleniowej.
Krysia - babka. Marta - matka. Basia - córka


Historia mnie bardzo poruszyła ze względu połączenia pokoleniowego. Traum, które dziedziczymy oraz zapewnień, obietnic i więzi. Nie jest łatwo zerwać więzki, które nam szkodzą i ewidentnie jest tak u Basi, która się z tym zmaga, a przed nią jej matka Marta, a początek miało u babki Krysi.


Jak nasze życie i przeszłość są ze sobą bardzo powiązane i tylko walka w przyszłości ma możliwość zerwania i poczucia wolności.


Niestety, wydarzenia, które spotkały nasze bohaterki mogą się przydarzyć także i nam. Historie nie są nam obce i część z nas może się z nimi utożsamiać. Wiadomo, lepiej by było tego nie znać, zapomnieć, że się wydarzyło. Wyrzucić z pamięci, ale nie zawsze mamy taką możliwość.


Historie opisane w książce, które łączą się w jedną poprzez więź i traumy, które reprezentuje - liczę, że Basia znajdzie ukojenie i szczęście na które zasługuje każdy z Nas.


To taka książka z historią, dzięki której mamy możliwość zobaczenia czy u nas też się to nie dzieje i spróbowania naprawienia gdy nam to ciąży. Nie zawsze jest kolorowo ale warto wypatrywać światełka w tunelu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2025-09-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025,

74/52/2025
"Matczyzna" Małgorzata Żebrowska Prószyński #recenzja #współpracarecenzencka #współpracabarterowa #matczyzna

O bólu przekazywanym przez pokolenia

"Matczyzna" to trudna książka, która opowiada historię trzech kobiet, babki, matki i córki. Każda z nich w swoich rozdziałach odsłania przed czytelnikiem swoje życie i to jak trudno było się z nim mierzyć i do czego ta walka je doprowadziła.

Krysia, córka sołtysa, zakochuje się, zachodzi w ciążę i dzięki pomocy ojca wychodzi za mąż za swojego ukochanego. Ale życie małżeńskie dziewczynie nie służy. Wybranek zaczyna pić, przegrywać pieniądze, staczać się na dno. Krysia jako rezolutna dziewczyna zajmuje się domem, dzieckiem i mężem, ale coraz bardziej ma dość takiego życia. Kolejne dramaty powodują, że życie Krysi staje się prawdziwym piekłem na ziemi, mimo tego kobieta podnosi się z tych dramatów i stara się żyć dalej. Ale jej ucieczką staje się alkohol i to on sprawi, że koniec jej życia nie będzie takim jakby chciała go widzieć.

Marta, córka Krysi. Historia jej poczęcia jest brutalna i smutna. Mimo to rodzice nie dają odczuć dziecku, że coś jest nie tak. A przynajmniej się starają. Marta odczuwa jednak niezrozumienie i brak miłości ze strony matki. Chcę jak najszybciej uciec i zamieszkać gdzieś indziej, najlepiej w większym mieście. Spotyka na swej drodze Adama, zakochuje się i zachodzi w ciążę. Marta także nie potrafi odnaleźć się w roli matki i żony, marzyła o innym życiu, a ponownie trafiła do jednostajnego trybu, gdzie brak miejsca na przygody i odkrywanie świata. Martę zaczyna męczyć także paranoiczna zazdrość o męża, a życie powoduje że zamyka się w swoim świecie, świecie depresji.
Na małżeństwie Marty i Adama najbardziej traci ich córeczka Basia, ojciec ciągle w pracy, a matka zamknięta w swoim świecie. Brak jej uwagi i miłości.

Basia, poznajemy ją na pogrzebie jej babci, Krysi. Dziewczyna ucieka w pracę, nie potrafi odnaleźć się w świecie. Brak jej towarzystwa, przyjaciół, ukochanej, bratniej duszy. Basia z całej trójki naszych bohaterek jako jedyna postanawia coś zrobić ze swoim bólem, cierpieniem, nieprzepracowanymi emocjami, zaczyna chodzić na terapię. Czy jej to pomoże? Odnaleźć siebie, prawdziwą siebie, pożegnać przeszłość i zabliźnić rany? Zakończenie jest intrygujące, i miałam odczucie, że Basia jako jedyna przełamuje schemat i nie chce czegoś co potem niczym bluszcz otacza nas i zadusza. Nie chce wchodzić w coś co może z miłości przemienić się w toksyczny związek. A może po prostu boi się miłości i zaufać tak całkowicie drugiej osobie? Nie wiem, to trudny temat. Powiedzcie jakie Wy mieliście odczucia na temat książki, jak i zakończenia. Chętnie poznam opinie innych.

"Matczyzna" to pełna emocji, nie tylko tych negatywnych powieść, która pokazuje, że nieprzepracowane traumy z przeszłości, ból, cierpienie, smutek mogą wpływać na kolejne pokolenia i mogą obarczać je nimi, będąc swoistym spadkiem, "matczyzną" bo tu temat dotyczy akurat kobiet w rodzinie. Autorka porusza wiele trudnych i poruszających zagadnień, jak nie radzenie sobie z emocjami, ucieczka w używki, pracoholizm, depresję przed problemami, pokazuje, że każdy związek, nawet zawarty z powodu prawdziwej miłości potrzebuje pracy nad nim i zaangażowania z dwóch stron, że rodzina to najważniejsza sprawa i że nieświadomie czasem przekazujemy swoim bliskim jakieś typy zachowań, przekazujemy ból, który wpływa na kolejne i kolejne pokolenia.

"Matczyzna" to proza, która zawiera w sobie gwarę kurpiowską, elementy realizmu magicznego, które nadają smaku i barw książce. Myślę, że warto ją przeczytać, choć potrafi dogłębnie wstrząsnąć czytelnikiem.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka. 

Link do opinii

Trzy pokolenia kobiet. Krysia - babka stojąca na progu swego życia. Marta - matka, która gdzieś zatraciła matczyną miłość do dziecka, pozostawiając je samo sobie, bo przecież dobrze sobie radzi, a ona ma zbyt wiele problemów. Basia - córka, niosąca wszystkie traumy, mająca w sobie nieuzasadniony lęk przed życiem, ta, której przeszłość nadal ciągnie się jak tren za panną młodą.

 

Książka, dotykająca głębi relacji na linii matka - córka.

Książka, przeplatana różnymi etapami w życiu każdej z bohaterek. 

Książka, opowiadająca o ówczesnym traktowaniu, czy narzucaniu kobietom ról jakie mają odgrywać. 

Miejscami ukazująca szczęście każdej z kobiet, czy to ślub z tym jedynym, ukochanym, czy przeprowadzka do innego miejsca gdzie ma być tylko lepiej, byleby on był obok, czy jeden dzień w miesiącu, kiedy ojciec nareszcie zauważa córkę i jest z nią i tylko z nią. 

Miejscami i to w większej części powieści obrazująca trudności z jakimi się mierzą, nieszczęścia jakie je dotykają, traumy z którymi walczą, uzależniania,które je pokonują. 

Tytuł od razu skojarzył się mi z ojcowizną...tyle, że po przeczytaniu dochodzę do smutnych wniosków. 

Bo co my otrzymujemy w spadku po naszych matkach? 

Nieuzasadniony lęk,że skoro teraz jest tak pięknie i jesteśmy szczęśliwe to zaraz to wszystko pieprznie i nie zostanie nic prócz łez. Jak wiele zależy od relacji między najbliższymi, jak ogromny mają one wpływ na przyszłość...

To nie powieść obyczajowa jakich wiele, to powieść wnikająca głęboko w psychikę, przedstawiająca konkretne osoby i ich bolączki z jakimi się mierzą. Lektura ponadczasowa, wciągająca bez reszty, smutna i bardzo ważna. Zwłaszcza dla nas kobiet, bo właśnie o nich i dla nich powstała, tak myślę. Bardzo polecam, zwłaszcza,że to kolejny tak dobry debiut jaki miałam okazję czytać ?.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2025-05-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Jakoś nie "przemówiła" do mnie ta powieść. Basia niechętnie pojechała na pogrzeb babci, strasznie dziwnie podchodzi do życia, w tle co i rusz przewija się temat alkoholizmu, kazdy ma jakieś swoje tajemnice- no rzeczywiście odkrycie...

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy