Życie nastolatki nie jest łatwe, jednak codzienne problemy bledną, kiedy nagle znika ktoś, kto zawsze był obok. W czwartym tomie serii Mirę (i nas) czeka mnóstwo emocji i wzruszeń - oraz podróż niosąca otuchę.
Dorośli, którzy we wszystko się wtrącają, wkurzający młodszy brat, szkolne hejterki, a na dodatek zawód miłosny - życie bywa niefajne. Ale robi się bardzo trudne, gdy zupełnie niespodziewanie odchodzi ukochana babcia Miry. A przecież właśnie miały wybrać się razem na wspaniałą wycieczkę do Paryża! Mama wpada na pomysł, żeby ona i Mira pojechały tam we dwie. Może to pomoże Mirze choć trochę oswoić się z tą stratą i zrozumieć, że miłość i dobre wspomnienia łączą nas na zawsze.
Czwarty tom serii o Mirze to opowieść o nagłej zmianie, o tęsknocie i o tym, że najbliżsi, choć na co dzień nieznośni, w trudnej sytuacji są największym wsparciem.
Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2025-02-19
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 104
Jest wesoła tylko kiedy jest z koleżankami. A wystarczy, że się do niej zbliżę, robi kwaśną minę.
Czy lubicie komiksy? Ja lubię je bardzo, czytam i oglądam je od dziecka. Najbardziej lubiłam te nasze polskie, ale i zagraniczne też przeglądałam. Mam nawet sporą kolekcję w swojej domowe biblioteczce. Zauważyłam, że ponownie pojawia się coraz więcej na naszym rynku komiksów, również dla dzieci i młodzieży. A powieści w formie graficznej to bardzo dobra propozycja zarówno dla tych, którzy nie lubią zbyt dużo czytać, jak też i dla zapalonych czytelników. Dobrze, że każdy może wybrać coś dla siebie.
"Mira. Mira #4. #podróż #Paryż #strata" to już czwarta część cyklu o Mirze, nastolatce mieszkającej na barce z mamą i jej chłopakiem. I chociaż już słyszałam o tej serii, to dopiero teraz mam okazję go poznać. Przyciągająca okładka aż prosi, żeby wziąć ją w swoje ręce. A ja nie dość, że lubię komiksy, to jako przykładna okładkowa sroka, nie mogłam się oprzeć.
Mira żyje jakby w dwóch rodzinach jednocześnie. Częściej z mamą na barce, ale czasem przebywa też ze swoim tatą i jego żoną oraz przyrodnim bratem, który dość często ją wkurza.
Mira tak naprawdę nie wie, gdzie czuje się najlepiej, bo mama stała się ostatnio zbyt nadopiekuńcza i ciągle chce rozmawiać o dojrzewaniu a poza tym wtrąca się wszędzie, natomiast u taty jest nieznośny młodszy brat. Na szczęście, Mira ma jeszcze przyjaciół i babcię, która jest najlepszą powierniczką. Można jej wyżalić się ze wszystkiego.
"Przyjaciele też są trochę jak pamiętniki, tyle że żywe. Oni też znają moje myśli. Czasem nawet tak dobrze, że bez słów wiedzą, kiedy potrzebuję, żeby do mnie przyszli."
Bycie nastolatkiem nie jest łatwe, zadziwiające jest jednak to, że dorośli tak szybko o tym zapominają. Sami przecież też kiedyś tacy byli. A teraz nic nie rozumieją. Wydaje im się, że wszystkie codzienne sprawy, z którymi borykają się nastoletnie dzieci, są po prostu błahe i nie warte uwagi, lecz dla nastolatków są bardzo istotne.
Kiedy babcia proponuje Mirze wyjazd do Paryża, dziewczyna jest przeszczęśliwa. Gdy jednak niespodziewanie babcia wyrusza w podróż, z której się nie wraca i nikt nie może jej towarzyszyć, Miara jest załamana. Nie tylko tym, że nie pojedzie do Paryża, ale stratą ukochanej babci.
To bardzo dobry komiks łączący w sobie ważne i mniej ważne tematy, które łączy ze sobą spora dawka humoru. A świat dorosłych widziany oczami dziecka jest bardzo realistyczny.
Książkę przeczytałam dzięki BONITO i serwisowi Dobre Chwile.
Co zrobić, żeby dostać wymarzony własny pokój? Drugi tom duńskiej serii o (nie)codziennych przygodach pewnej (nie)zwykłej dziewczynki. Molly ma wspólny...
Co zrobić, żeby nauczyciele i rodzice nareszcie zaczęli słuchać, co mówią do nich dzieci? Chyba tylko urządzić strajk! Piąty tom zabawnej i życiowej serii...
Wolę być nudna niż wredna.
Więcej