Dakota ucieka z tajemnicą, której nie sposób wymazać, a Bar Harbor miało być tylko chwilowym przystankiem. Zamiast tego dziewczyna trafia do baru Leviego - mężczyzny z zasadami i... wnukami, których nie da się zignorować. Serce Dakoty zaczyna bić w rytmie, którego nie rozumie, a wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy cienie dawnych błędów doganiają ją szybciej, niż mogłaby się spodziewać. Kiedy przeszłość depcze jej po piętach, Dakota musi zdecydować, komu zaufać i czy warto zacząć od nowa.
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2025-08-27
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 336
"To, że ktoś nie jest idealny, nie czyni go mniej godnym miłości".
W życiu Dakoty wydarzyło się coś złego -- dziewczyna ucieka. Trafia do niewielkiego miasteczka, gdzie w jednym z barów poznaje jego właściciela i jego wnuków. Mężczyzna żyje w zgodzie z własnymi zasadami. Wyciąga do Dakoty pomocną dłoń, nie zadaje zbędnych, trudnych pytań. Daje jej pracę i dach nad głową. Z czasem dziewczyna zaczyna oswajać się z nową rzeczywistością, a z ludźmi, którzy ją przygarnęli, stopniowo się zaprzyjaźnia. Jednak przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć -- powraca w najmniej odpowiednim momencie i ponownie komplikuje codzienność Dakoty.
To książka o młodych ludziach i nie tylko. Fabuła, umiejętnie poprowadzona, ukazuje skomplikowane relacje, trudną codzienność i skrywane tajemnice. Przenosi nas do małego, urokliwego miasteczka. Julita Dziekańska pisze lekko, naturalnie, z wrażliwością. Z empatią portretuje życiowe zawirowania swoich bohaterów -- realnych, wiarygodnych, pełnych sprzecznych uczuć. Ich rozterki, zmagania i porywy serca obserwujemy z zaciekawieniem, a momentami z uśmiechem, wzruszeniem i niepokojem. Do Dakoty od razu poczułam sympatię -- to dziewczyna, która dźwiga na barkach spory ciężar. Spotkanie z wnukami Leviego wystawia ją na niejedną próbę.
Powieść wciąga od pierwszych stron. Małomiasteczkowa atmosfera, specyficzna społeczność, młodzi ludzie i ich dylematy. Ucieczka od przeszłości, zmiana tożsamości, strach i niepewność. Nowe miejsce, nowi ludzie, niepewny początek i próba zaufania, które trudno komuś ofiarować. Rodzina to nie zawsze oznacza więzy krwi. Smutek miesza się tu z radością, dobre chwile z tymi trudniejszymi. Wnuki Leviego to łamacze kobiecych serc - przystojni, różni, intrygujący. A na widok jednego z nich serce Dakoty zaczyna bić szybciej...
Polecam zwłaszcza młodszym czytelnikom, Tatiasza i jej książki :)
Czy można uciec od przeszłością i wspomnieniami?
To pytanie wracało do mnie przez całą lekturę ,,Niebo nad Dakotą" Julity Dziekańskiej.
Dakota miała w planach tylko krótki przystanek w Bar Harbor. Miejsce jak z pocztówki - nadmorski klimat, spokojne uliczki, zapach słonego powietrza. A jednak zamiast anonimowości, znalazła tam coś, czego zupełnie się nie spodziewała - ludzi, którzy zaczęli ją dostrzegać. Levi, właściciel baru, to mężczyzna z zasadami, a jego rodzina wnosi do historii ciepło, którego bohaterka nie doświadczyła od dawna. Problem w tym, że Dakota nie jest ,,czystą kartą". Ma w sobie strach, tajemnicę i bagaż, który przygniata bardziej, niż jest w stanie udźwignąć.
Czytając, czułam tę duszną niepewność - w każdym dialogu, w chwilach milczenia, w spojrzeniach, które mówiły więcej niż słowa. Dziekańska świetnie buduje atmosferę - niby mamy tu wakacyjny, niemal filmowy krajobraz, ale pod powierzchnią czai się coś mrocznego. Narracja z perspektywy Dakoty pozwala wejść w jej myśli i poczuć, jak trudno jest jej zaufać. Nie jest to bohaterka, którą zawsze się rozumie, ale jest autentyczna. Jej wybory bywają chaotyczne, momentami frustrujące, ale przecież to wciąż nastolatka, która przeszła więcej niż niejeden dorosły.
Podobał mi się motyw czterech męskich postaci - każda z nich wnosi coś innego i do końca nie wiadomo, komu Dakota pozwoli zbliżyć się najbardziej. Te relacje nie są czarno-białe. Niektóre rodzą nadzieję, inne podszyte są niepokojem. To sprawia, że książka wciąga - bo chce się wiedzieć, dokąd to wszystko zmierza.
,,Niebo nad Dakotą" to historia o ucieczce, ale też o tym, że nie da się naprawdę zacząć od nowa bez zmierzenia się z tym, co było. To opowieść o kruchości i odwadze, o tym, że nawet najbardziej poranione serce może odnaleźć bezpieczną przystań. W tle mamy małe miasteczko, które powoli staje się dla bohaterki domem, i ludzi, którzy nie wiedzą jeszcze, jak wielką rolę odegrają w jej życiu.
Czy zakończenie mnie usatysfakcjonowało? W większości tak - choć mam niedosyt, bo kilka wątków mogłoby być rozwiniętych głębiej. Mimo to książka trzyma w napięciu, angażuje emocje i zostawia w głowie obrazy, do których chce się wracać.
Ocena: 8/10 - bo to książka, która porusza i angażuje. Bohaterowie są autentyczni, a wiele kwestii sprawa, że czytelnik myśli o nich jeszcze po zakończonej lekturze.
Nieskończona skala emocji oraz akcja, która nie ma ograniczenia prędkości!Alexandra ,,Alex" Ferenc była oczkiem w głowie swojego ojca, Wielkiego Alfredo...
Przeczytane:2025-09-11, Ocena: 6, Przeczytałam,
☀„Niebo nad Dakotą” to lekka opowieść o młodej dziewczynie imieniem Dakota oraz jej tajemnicach,które skrywa głęboko.Nie sposób jej poznać je odrazu w całości,bo zbudowała pancerz ochronny,chroniąc się.I to jest największa zagadka w tej powieści…
☀Historia obrazuje powolne zawierane znajomości w nowym miejscu przez bohaterkę i jej zawirowania z wnukami pracodawcy.Te relacje są szalone i troszkę niebezpieczne,bo dopóki nie będą przed sobą szczerzy,to nie ma szans na zbudowanie czegoś prawdziwego…
Wraz z bohaterami czujemy ich niepokój i lęk przed nowym.
▫Dakota jest dziewczyna,która jest zagubiona,czuje oddech przeszłości za sobą i to powoduje,że nie potrafi żyć pełną piersią.Jej zachowanie jest czasem irracjonalne,lecz nie warto jej niegatywnie oceniać,dopóki nie pozna się jej historii.
▫Wnuki Leviego:River,Miles,Ash,Caden to chłopaki,którzy mają wiele cech wspólnych,lecz każdego cechuje coś innego.Potrafią zdenerwować swoim luzackim życiem(oprócz River’a),jednak da się ich polubić.
☀„Niebo nad Dakotą”to pełna zawirowań historia z sekretami przeszłości,ucieczką i budowaniem nowego rozdziału życia.Pomiędzy tym odnajdujemy uczucie,które zostanie wystawione na próbę.Dzięki temu czyta się bardzo przyjemnie i dlatego warto poznać historię Dakoty❤Polecam📖