Odkupienie grzechu

Santiago na kolacji Stowarzyszenia zostaje otruty "pocałunkiem śmierci", przez kobietę bardzo podobną do jego żony. Ivi zostaje porwana po tym wypadku i wtrącona do celi, czeka na spotkanie Trybunału aby zostać osądzona. Dzięki szybkiej interwencji lekarza, Santiago zostaje uratowany i wraz z małżonką wracają do domu. Jednak ich relacje się zmieniają, nienawiść Santiago wrasta a wyrok, który Trybunał ma dla jego żony wcale nie zadawala Santiego. Chcą jej śmierci za zdradę, jednak Saniago ma inny pomysł, chce oszpecić swoją żonę aby była do niego podobna, aby codzienni widziała swoją zdradę. Czy Ivi uda się udowodnić swoją niewinność? Do jakich czynów jest wstanie posunąć się człowiek którym targają silne, mroczne emocje ?

Odkupienie grzechu to książka do której mam mieszane uczucia. Pierwsza połowa jest genialna, wybitna, doskonała...
Pierwsza część to szamotanie się drapieżcy, kiedy Santiago doszedł do siebie i znalazł się w domu z żoną która próbowała go otruć targają nim silne emocje. Nienawiść, ból, gniew ale też zniweczenie jego planu. Trybunał chce Ivi śmierci a Santiago najpierw chciał aby urodziła mu dziedziców, a później chciał jej śmierci. Do tego dochodzą emocje, których nie miał prawa czuć. Na samom myśl o śmierci żony czuje ból, a z drugiej strony za jej zdradę czuje nienawiść. W świecie w którym żyje nie może się dopuścić słabości a wg plotek jego żona go osłabia.
Druga część już nie była aż tak emocjonalna, choć dużo się dzieje to jednak te emocje już nie są tak destrukcyjne. Choć relacja głównych bohaterów to ciąg dalszy emocjonalnego Rollercoaster, to jednak już są trochę znane i nie szokują aż tak mocno.
Jednak jak w przypadku części pierwszej tak i tej części historia kończy się w takim momencie iż najlepiej mieć ostatnią część pod ręką bo nie da się zapomnieć, odetchnąć od historii Ivi i Santiego i trzeba dowiedzieć się końca ich losów. Polecam.