Ostateczne wyjście

Bardzo dobry i bardzo krwawy kryminał. Napisany z precyzją i konsekwencją. Rozbudowana fabuła z dbałością o każdy szczegół, zaskakujące wątki, po prostu świetna! Bardzo dobrze się czyta

Trochę przerażająca książka,  jednak pokazuje do czego zdolni są ludzie, kiedy brakuje im pieniędzy lub prowadzą bezcelowe życie.  Byle tylko polepszyć swoje życie potrafią zabić, pocwiartowac ciało i nie mieć do końca wyrzutów sumienia,  bo pieniądze,  które dostaną za to ułatwią życie.  Tak było z 4 koleżanek z pracy. Yayoi miała męża,  który ją zdradził,  stracił wszystkie oszczędności i ja zniewazał.  Pod wpływem silnych emocji udusila go. Masako pomogła jej usunąć ciało. Razem z Yoshi i Kuniko pocwiartowały ciało i porozwozily po śmietnikach.  Zrobiły to dla pieniędzy, bo Kuniko była mocno zadłużona A Yoshi biedna. Niby miały wyrzuty sumienia ale potrzeba wygrała.  Siłapieniądza ma wielką moc. Nawet kiedy Kuniko wyznaje prawdę lichwiarzowi,  nie boi się że pójdzie do więzienia tylko liczyło się że długu nie będzie miała.  Masako z całej czwórki jest najsilniejsza psychicznie.  Kiedy zawiera umowę z lichwiarzem,  że będą cwiartowac kolejne zwłoki dla gangu, pozostaje niewzruszona. Zaczyna się bać kiedy, wie że jest obserwowana. Ostrzeżeniem było ciało Kuniko. Jednak jest na tyle silną, że nie ucieka tylko chce wiedzieć kto to i dlaczego.  Okazuje się że to Satake, właściciel klubu i kasyna, które upadło jak został aresztowany i oskarżony za zabójstwo męża Yayoi. Kiedy dochodzi do konfrontacji Masako myśli że to już jej koniec, jednak nadarzyła się okazja,  że zraniła Satake tak mocno, że wykrwawil się na śmierć.  Pomimo tego, że ją bił i gwałcił,  było jej szkoda, że umarł.  Wiedziała że on jedyny ją rozumiał.  Teraz, kiedy musi porzucić swoją przeszłość i rodzinę,  czuje się wolną i zaczyna nowy rozdział.