Gorące lato, chorwacka wyspa i zagadka, która przekracza granice rzeczywistości
Na chorwackiej wyspie Čiovo trzy kobiety znikają bez śladu. Policja nie potrafi znaleźć żadnego punktu zaczepienia, a miejscowi wydają się wiedzieć więcej, niż mówią.
W tym samym czasie detektyw Artur Kurkowski przyjeżdża na wakacje z narzeczoną Klarą i przyjaciółką Moniką, by odpocząć od codziennych spraw. Plan szybko bierze w łeb, gdy Monika znika, a na plaży detektyw znajduje ciało kobiety.
Sprawą zajmuje się miejscowa policja: doświadczony, zgorzkniały komisarz Dragan Petrušić i jego świeżo upieczona partnerka Jelena Babić, która wciąż wierzy, że świat można naprawić.
Tropy prowadzą do tajemniczej willi na końcu wyspy, ukrytej za starą, dziwną bramą pośrodku niczego. Każdy, kto przez nią przechodzi, doświadcza czegoś, co nie powinno być możliwe…
Wydawnictwo: Darwin & Watson Publishing
Data wydania: 2025-07-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 254
Język oryginału: Polski
,,OTOK" Michaliny Remisz to powieść, która złapała mnie w sidła od pierwszych stron i nie wypuściła aż do ostatniej kropki. Wyspa Čiovo - słońce, zapach ziół, kamienne murki i spokojne zatoczki - działa jak magnes: wciąga w letni klimat, daje poczucie bezpieczeństwa. A potem - zawodzenie ciszy. Trzy kobiety znikają, przyjaźń pęka, a rzeczywistość zaczyna się wyginać tam, gdzie zwykle spodziewamy się tylko piasku i morza.
Czytałam tę książkę z mieszanką zachwytu i lekkiego niepokoju. Autorka zręcznie miesza gatunki: kryminał z cozy crime, thriller z nutą fantastyki, a do tego obyczajowe smaczki, które sprawiają, że bohaterowie przestają być tylko figurkami na planszy - stają się ludźmi z krwi i kości. Detektyw Artur Kurkowski przyjeżdża na pozornie zwykły urlop z Klarą i Moniką - i to właśnie przez tę codzienność w zetknięciu z czymś absolutnie nienaturalnym historia zyskuje moc. Zniknięcia, ciało na plaży, miejscowi, którzy ,,wiedzą więcej, niż mówią" - to klasyczne tropy, ale Remisz potrafi je odświeżyć.
Najmocniejszym punktem ,,OTOKU" są opisy wyspy i atmosfery: pachnący ogródek, winorośle, powoje rozrastające się po murkach - czujesz to całym sobą. Autorka umie zbudować sielski klimat, by potem dawkować napięcie tak, że zaczynasz podejrzewać każdy cień. Dialogi są naturalne, momentami dowcipne; narracja płynie lekko, ale tempo akcjii nie spuszcza z tonu - zwroty przychodzą w porę, a skojarzenia autorki bywają zaskakująco pomysłowe.
Wątek willi na końcu wyspy i brama pośrodku niczego - to elementy, które zostają w głowie długo po odłożeniu książki. Remisz daje nam finał, który części czytelników może wydać się nieco ,,oderwany" od rzeczywistości - ja przyjęłam go z uznaniem, bo nadaje powieści charakteru i oryginalności, której często brakuje w typowych kryminałach. To śmiały ruch - trochę sci-fi, trochę metafizyki - który według mnie zadziałał.
Jeżeli mam się do czegoś przyczepić: momentami intryga gęstnieje tak bardzo, że trzeba uważnie śledzić powiązania między postaciami, ale to raczej komplement niż zarzut - lubię, kiedy autor zmusza mnie do myślenia.
Ocena: 9/10 - bo ,,OTOK" to świetnie skrojona lektura na długie, jesienne wieczory. Michalina Remisz po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskoczyć i czarować jednocześnie.
Mroczne sekrety i wstydliwe upodobania stanowią idealną pożywkę dla zbrodni W Złotym Mieście, gdzie mrok przeszłości przeplata się z cieniami teraźniejszości...
Przeczytane:2025-08-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
*patronat medialny*
Druga książka Michaliny, druga równie mocna i równie wciągająca co jej debiut, a co bardzo fajne poniekąd kontynuuje opisaną wcześniej historię a jednocześnie można ją czytać bez jej znajomości, choć ja osobiście zalecam lekturę, bo naprawdę warto. Książka jest gatunkowym mixem, można tutaj dostrzec elementy kryminały, thrillera, sensacji, obyczajówki, paradokumentu czy fantastyki, a to wszytko w pięknej i cudownej chorwackiej scenerii.
Na chorwackiej wyspie dzieje się coś dziwnego, zaginęły trzy kobiety, a jedna z policjantek straciła życie. Śledczy nie mają żadnego punktu zaczepienia przez co śledztwo stoi w miejscu. Jednak do czasu. Na urlop wraz z przyjaciółmi wyrusza detektyw Kurkowski, który jest zainteresowany zaginięciami i postanawia na własną rękę się czegoś dowiedzieć, tym bardziej gdy na miejscu wkrótce znika jedna z jego towarzyszek. Detektyw rozpoczyna współpracę z miejscową policją, która za sprawą nowej i ambitnej policjantki natrafia na coś podejrzanego, a słowa cudem odnajdującej się Moniki choć brzmią nieprawdopodobnie stają się jednym z kluczy do rozwiązania zagmatwanej sprawy.
Debiut Michaliny pamiętam bardzo dobrze, między innymi dzięki niemu pokochałam debiuty, już wtedy byłam pozytywnie zaskoczona zarówno pomysłowością, jak i stylem jej pisania, który był zarówno lekki, zajmujący ale też i budujący napięcie. Ta książka udowadnia tylko jaka ta pani jest zdolna, a jej pomysłowość naprawdę przechodzi wszelkie normy i granice, bo to co tutaj się dzieje to dla mnie istny majstersztyk. Połączenie różnorakich gatunków literackich, wartka i dynamiczna akcja, wielowątkowość, fabuła dopracowana niemal pod każdym kątem, zaskakująca i wychodząca poza wszelkie schematy, a do tego panujące napięcie i to co mnie kupiło klimat, który stanowi połączenie tajemnicy z wakacyjnym folw, dla mnie bomba.
Autorka stworzyła tutaj świetną grę pozorów, do tego wmanewrowała w fabule wiele ciekawych wątków, ale też zgrabnie je połączyła, choć epilog wydał mi się nieco oderwany od rzeczywistości, ale za to nadaje tej powieści oryginalności i takiej nutki sci-fi. Nad tym zakończeniem nieco ubolewam, że nie zostało ono bardziej rozbudowane, ale już co nieco znając Michalinę można się spodziewać, że nie powiedziała ona tutaj ostatniego słowa. Książka jest przede wszystkim kryminałem z elementami thrillera, trzeba się tutaj porządnie zastanowić nad tym co się właściwie dzieje, bo rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste, choć wydawać by się mogło, że wszytko jest podane na tacy, ta zabawa faktami, manipulacja wydarzeniami wyszła autorce po mistrzowsku. Autorka w tej powieści zagina dosłownie wszytko, miejsce, czas, ludzi, rzeczywistość, ale też i czytelnika, to powieść której nie da się jednoznacznie określić, to wielowymiarowa historia, przy której trzeba mieć otwarty umysł i być przygotowanym dołowanie na wszytko.
Tak chwalę i chwalę, ale jak to na mnie przystało, muszę się nawet w swoim patronacie czegoś przyczepić, w książce był mankament, którego niestety nie mogłam przeoczyć i który sprawił, że nie mogłam się cieszyć lektury. Nie wiem czy dostałam jakiś wadliwy egzemplarz, ale w tekście pojawiła się cała masa błędów, które psuły mi radość czytania. Brak spacji pomiędzy wyrazami, literówki, przedzielone słowa na środku strony, różne przerwy pomiędzy linijkami tekstu, czasami brak akapitów, bark wyjustowania tekstu, żeby był jasny i przejrzysty... korekta mojego egzemplarza dosłownie kulała, nawet wyglądała jakby jej wcale nie było.
Książka pod względem fabularnym jest fenomenalna, bardzo mi się podobała i po raz kolejny mogłam przeżyć mega ciekawą przygodę, tym razem na chorwackiej ziemi, choć nigdy tam nie byłam, to mogłam poczuć ten klimat. Lektura pomimo błędów napisana jest przyjemnym i lekkim stylem, to lektura w której myślę, każdy znajdzie coś dla siebie. Mam szczerą nadzieję, że tylko ja dostałam wadliwy egzemplarz z mankamentami w tekście, a wy będziecie mogli w pełni cieszyć się lekturą, którą naprawdę warto przeczytać.